silniki krokowe do głowicy aparatu fotograficznego - gimbal
: 23 cze 2014, 15:57
Witam wszystkich,
Nie mam doswiadczenia w silnikach krokowych.
Planuję budowę głowicy ruchomej w dwóch płaszczyznach (xy) do precyzyjnego poruszania aparatem fotograficznym o wadze całkowitej 3 kg - zestaw bedzie wyważony wiec nie będzie zmieniał położenia przy zaniku zasilania. Siły tarcia będą minimalne - obie osie będą ułożyskowane. Kontrola sterownika będzie zrealizowana później zgodnie z wymaganiami, zasilanie bateryjne 12V. Oczekiwana prędkość to około 3-5 obrotów na minute.
Jeśli to możliwe chciałbym uniknąc stosowania przełożeń i raczej zastosować microstepping.
Jeśli użyję silnika ze 128 krokami na obrót i zastosuję 128 microkroków na krok (z tego co wiem to istnieja takie sterowniki) to uzyskam 16384 kroki na obrót i wtedy calość będzie mogła być napędzana bezpośrednio z wałka silnika.
Rozumiem, że stosowanie microkrokow wprowadza pewne ograniczenia i nie jest idealnym rozwiazaniem ale mimo wszystko proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu przy zastosowaniu tej metody zamiast stosowania przełożeń.
Moje pytania to:
Jaka powinna być moc silników, parametry sterownika, zasilania?
Czy sterownik podczas "postoju" w dowolnej pozycji (także pomiędzy pełnymi krokami) zasila silniki? Jesli tak to jaka jest wartość prądu, ewentualnie czy mozna taki sterownik wyłączyć na czas "postoju" aby ograniczyć zużycie energii a następnie włączyć tak aby po włączeniu silnik nie zmienił pozycji?
Wszystkim serdecznie dziekuje za pomoc.
Wojtek
Nie mam doswiadczenia w silnikach krokowych.
Planuję budowę głowicy ruchomej w dwóch płaszczyznach (xy) do precyzyjnego poruszania aparatem fotograficznym o wadze całkowitej 3 kg - zestaw bedzie wyważony wiec nie będzie zmieniał położenia przy zaniku zasilania. Siły tarcia będą minimalne - obie osie będą ułożyskowane. Kontrola sterownika będzie zrealizowana później zgodnie z wymaganiami, zasilanie bateryjne 12V. Oczekiwana prędkość to około 3-5 obrotów na minute.
Jeśli to możliwe chciałbym uniknąc stosowania przełożeń i raczej zastosować microstepping.
Jeśli użyję silnika ze 128 krokami na obrót i zastosuję 128 microkroków na krok (z tego co wiem to istnieja takie sterowniki) to uzyskam 16384 kroki na obrót i wtedy calość będzie mogła być napędzana bezpośrednio z wałka silnika.
Rozumiem, że stosowanie microkrokow wprowadza pewne ograniczenia i nie jest idealnym rozwiazaniem ale mimo wszystko proszę o pomoc w rozwiązaniu tego problemu przy zastosowaniu tej metody zamiast stosowania przełożeń.
Moje pytania to:
Jaka powinna być moc silników, parametry sterownika, zasilania?
Czy sterownik podczas "postoju" w dowolnej pozycji (także pomiędzy pełnymi krokami) zasila silniki? Jesli tak to jaka jest wartość prądu, ewentualnie czy mozna taki sterownik wyłączyć na czas "postoju" aby ograniczyć zużycie energii a następnie włączyć tak aby po włączeniu silnik nie zmienił pozycji?
Wszystkim serdecznie dziekuje za pomoc.
Wojtek