Strona 1 z 2

sterowanie silnikem krokowym

: 16 lip 2007, 19:21
autor: mirab
Witam ! Proszę o pomoc w rozwiązaniu następującego problemu:

Wałek o srednicy 12 mm napędzany małym silnikem prądu stałego przesówa płaski element dociśnięty rolką dociskową, potrzebuję zastosować dużo mocniejszy silnik - myślę że najlepszy będzie krokowy, który będzie za pośrednictwem przekładni napędzał przesów liniowy stołu roboczego. Chodzi o zsynchronizowanie przesunięcia liniowego na wałku z stołem roboczym , myślę że zestaw encoder + sterownik silnika krokowego będzie najlepszym rozwiązaniem. Czy jest ktoś kto zaproponuje szczegóły rozwiązania a może podejmie się wykonania takiego zestawu. Będzę wdzięczny za wselkie podpowiedzi jak to wykonać. Pozdrawiam MIRAB

: 16 lip 2007, 20:00
autor: pukury
witam !! trochę to nie jasno opisałeś - może narysuj o co chodzi ? . z tych danych trudno coś wywnioskować ! napisz jaśniej - na pewno ktoś pomoże . pozdrawiam !!

: 16 lip 2007, 21:12
autor: mirab
Może wyjaśnię tak : wzorcowy wałek obracając się powoduje przesunięcie dociskanego elementu o określony odcinek, potrzebuję wysterować znacznie mocniejszy silnik sterujący za pośrednictwem przekładni na pasku zębatm blat roboczy tak żeby przesunął się o taką samą wartośc liniową . N.p. 3 obroty wałka pierwszego przesuwają dają łączny obwód 5 cm i przesunięcie obrabianego detalu o 5 cm. Drugi silnik sychronicznie powinien spowodować przesunięcie stołu roboczego również o 5 cm. MIRAB

: 16 lip 2007, 22:13
autor: pukury
witam !! a więc generalnie chodzi o to żeby wałek i stolik przemieszczały się ( względem siebie ) bez poślizgu . innymi słowy o uzyskanie tej samej prędkości liniowej ? . np. wałek ma średnicę 20mm ( np ) , a więc obwód wynosi 20x 3.14 = 62,8mm ( około = liczba pi ) . a więc jeżeli wałek obracał by się z prędkością 1 obr/min to ( w rozwinięciu ) pokona drogę równą obwodowi ( 62.8mm ) . o tą samą wartość musi się przemieścić stół ( 62.8mm/min) . czy o to chodzi ? . pozdrawiam !!

: 16 lip 2007, 23:11
autor: mirab
Witam,
tak dokładnie o takie roziązanie mi chodzi. Pozdrawiam i czekam na wszelkie podpowiedzi o rozwiązaniu problemu. MIRAB

: 16 lip 2007, 23:50
autor: pukury
witam !! i tak powolutku - od słowa do słowa i dochodzimy do meritum :lol: . sprawa następna - gabaryty całości ? . co prawda sądząc po średnicy wałka ( czy jest wiadoma ? ) całość nie będzie zbyt wielka . pytam dlatego że sprawa średnicy jest dośc istotna - od tego zależy obwód a więc i droga . no i prędkość oczekiwana ? ( ile np. mm/sek ) . reszta ( po uzyskaniu tych danych ) w następnym odcinku :lol: pozdrawiam !!

: 17 lip 2007, 01:07
autor: diodas1
Kolego mirab, Kombinujecie jak koń pod górę i komplikujecie sprawę prostą jak linka.
Silnik krokowy wykonuje kroki bardziej jak pchła niż człowiek więc może być ciężko z uniknięciem przesunięć wałka wobec blatu. Może jednak rozwiązanie czysto mechaniczne? To podtoczenie na wałku (mniej więcej na grubość linki) jest potrzebne żeby faktycznie nie było poślizgu wałka wobec płaszczyzny blatu. Mocowanie linki do blatu jest chronione patentem :shock: . W razie potrzeby możesz dać mocniejszy silnik stałoprądowy i nic więcej.
Przepraszam za pomyłkę na obrazku dotyczącą średnicy wałka :oops: To zresztą nie ma większego znaczenia. Jaki by wałek nie był to i tak zadziała.

: 17 lip 2007, 07:57
autor: darmag221
hej
A jak byś zastosował przekładnie kontową

: 17 lip 2007, 09:38
autor: Leoo
"myślę że najlepszy będzie krokowy, który będzie za pośrednictwem przekładni napędzał przesów liniowy stołu roboczego. Chodzi o zsynchronizowanie przesunięcia liniowego na wałku z stołem roboczym , myślę że zestaw encoder + sterownik silnika krokowego będzie najlepszym rozwiązaniem."

Najwyraźniej Kolega ma koncepcję.
Enkoder nie będzie potrzebny dla silnika krokowego.
Można zastosować pomysł kolegi DIODAS lub zamiast linki użyć przekładni zębatej. Silnik napędza wałek, na końcu którego znajduje się koło zębate, współpracujące z listwą zębatą przymocowaną do blatu. Można oczywiście zastosować dwie listwy, po obu stronach blatu. Nadal nie wiemy jaki materiał będzie pod wałkiem, czy jego grubość będzie stała, czy elementy napędzające nie będą wymagały warstwy gumy lub innego elastomeru w celu uniknięcia uślizgów czy przesunięć, czy wałek ma być dociskany sprężyście itd.
Zrobić można wszystko, jednak ważne jest przeznaczenie. Często okazuje się, że np. inny sposób zamocowania zmienia, upraszcza całe przedsięwzięcie.

: 17 lip 2007, 12:23
autor: anoda
A nie lepiej w miejsce linki i patentowego mocowania dać pasek zębaty no i silnik krokowy np od jakiejś drukarki ( silnik może mieć zbyt mały moment ). w tym wariancie na pewno nie wystąpi poślizg.