cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam
uruchomiłem 3 silniki 3nm pod sterownikiem zelrp i zauwazyłem ze te silniki pomimo że są takie same innaczej pracują na stałych obrotach, predkość około 500-1000 obrotów
pierwszy pracuje cicho jak nalezy
cicho cyka około 1-2 razy na sekunde
trzeci stuka głośno, obracając nim w rece podczas pracy raz milknie raz stuka głośniej regularnie 2-3 razy na sekunde

przepinałem je miedzy osiami i doszedłem do wniosku ze to nie sterownik tylko poszczególne silniki.
I pytanie czy ktoś z forumowiczów mający wieksze doświadczenie spotkał sie z takim przypadkiem?

Ja miałem takie doświadczenie, regularne stukanie co 1s na wszystkich silnikach, głośność stukania zależała od podziału na mikrokroki, , zmieniłem na linuxcnc i pomogło

linux tu nie ma nic do gadania
zwyczajnie prąd na maxa i mały podział kroku na jednostkę - stąd stukanie

A to ciekawe, zmieniłem tylko system operacyjny wszystkie ustawienia zostały te same zarówno sprzętowe jak i programowe.

dzisiaj poszarpałem osią w różnych kierunkach i tylko w jedna stronę puka, luz na łożysku?
lecz jak obrócę oś o 90 stopni miejsce stukanie tez zmienia się o ten sam kąt
chyba nadaje sie do reklamacji...

Stukanie w silnikach ma zawsze tę samą przyczynę. A na imię jej kijowe sterowanie. I teraz, zależy od konfiguracji, czy jest to kijowy driver silnika (musi być z kategorii "cyfrowy z mikrokrokiem") czy też sterownik, czyli urządzenie wytwarzające sygnały step i dir. Czy też jedno i drugie. Ew wina zakłóceń wywołanych "fachowo" złożoną elektroniką.
Na pewno to nie wina silnika. I nie wina napędu (luzów) jeśli kierunek stukania zmienia się wraz z zamianą kierunku ruchu silnika albo pojawia się na postoju. Zresztą luzy bardzo łatwo jest zidentyfikować.
Konkretnie, stuki są wynikiem przyspieszeń spowodowanych błędnym krokiem lub błędną interpretacją ilości lub kierunku kroków.
A to z kolei może być skutkiem albo błędu w programie sterownika czy drivera (mało prawdopodobne choc w chińskiej tandecie wszystko jest możliwe) albo wychodzić z portu równoległego.
Niestety przekraczanie granicy dziadostwa i zbijanie ceny zakupu poniżej ceny samych materiałów przyzwoitej jakości, miewa takie właśnie skutki, że się potem płacze na forach.
Powodzenia.

mc2kwacz pisze:Stukanie w silnikach ma zawsze tę samą przyczynę. A na imię jej kijowe sterowanie. I teraz, zależy od konfiguracji, czy jest to kijowy driver silnika (musi być z kategorii "cyfrowy z mikrokrokiem") czy też sterownik, czyli urządzenie wytwarzające sygnały step i dir. Czy też jedno i drugie. Ew wina zakłóceń wywołanych "fachowo" złożoną elektroniką.
Na pewno to nie wina silnika. I nie wina napędu (luzów) jeśli kierunek stukania zmienia się wraz z zamianą kierunku ruchu silnika albo pojawia się na postoju. Zresztą luzy bardzo łatwo jest zidentyfikować.
Konkretnie, stuki są wynikiem przyspieszeń spowodowanych błędnym krokiem lub błędną interpretacją ilości lub kierunku kroków.
A to z kolei może być skutkiem albo błędu w programie sterownika czy drivera (mało prawdopodobne choc w chińskiej tandecie wszystko jest możliwe) albo wychodzić z portu równoległego.
Niestety przekraczanie granicy dziadostwa i zbijanie ceny zakupu poniżej ceny samych materiałów przyzwoitej jakości, miewa takie właśnie skutki, że się potem płacze na forach.
Powodzenia.

Dziękuje na pewno sobie poradzę bez głupich docinek.

Luz jest wyczuwalny palcami przy odłączonym silniku ruszając osią.
i tylko w jednym miejscu po przekręceniu palcami osi, jest dzieżko wyczuwalny namierzyłem go dopiero wczoraj dlatego wcześniej głowiłem się
I podkreślam jest to w przypadku jednego silnika , zmieniane były podłączenia pod różne osie sterownika i wykluczyliśmy go.
Silniki sa prawdopodobnie chińskie kupione w PL, lecz sterownik zelrp dla informacji kolegi jest polskiej produkcji, i ma bardzo dobrą opinię wśród użytkowników oraz tutejszych forumowiczów, trafo toroidy tez polski producent, soft start tez polski.
O chińszczyźnie też mam swoją opinie...

Nie wiem po co tu dogryzanie z płakaniem...

Wszystko pięknie, tyle że zelrp to driver silników a NIE STEROWNIK,prawda?
Wszystko co napisałem jest więc aktualne. Albo kup sobie sterownik, albo przeinstaluj windows i wywal wszystkie zbędne rezydenty, albo nawet zmieniaj pecety aż znajdziesz taki przy którym na LPT pod machem nic nie "pika".

Spróbuj wydłużyć czasy kroków, może zbytnio wyśrubowałeś parametry.

Wiec wszystko się wyjaśniło.

Silnik został wymieniony u sprzedawcy bez dyskusji

Natomiast dzisiaj się okazało że drugi silnik, który cicho cykał, po rozgrzaniu zaczął też stukać,
rozkręciłem go i okazało się że chinole szlifowali otwory na śruby w obudowie przy osi bo inaczej śruby by nie weszły,
jest przesunięcie miedzy obudową przy osi a korpusem oraz luz miedzy tymi dwoma częściami który powodował ze przy złym złożeniu wirnik wewnątrz zaczynał stukać,
po poprawnym skręceniu, regulacji obudowy względem korpusu i godzinnej ciągłej pracy silnika delikatny luz na łożysku jest wyczuwalny lecz stukania już nie występuje, teraz śmiga wszystko pięknie i cichutko.
Wniosek jest taki że silnik był źle skręcony, co w konsekwencji delikatnego luzu na łożysku powodowało stukanie.

Tak niestety jest że produkty z PRC czasem trzeba poprawić, bo niewyspany chińczyk wszystkiego nie ogarną....

Temat do zamknięcia