silnik krokowy a łuk spawalniczy

Dyskusje na temat silników krokowych i sterowników silników krokowych.

Autor tematu
dziara
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 58
Rejestracja: 15 lis 2008, 18:22
Lokalizacja: Tu i tam

silnik krokowy a łuk spawalniczy

#1

Post napisał: dziara » 14 lis 2012, 18:40

Mam pytanie jaki może być wpływ łuku spawalniczego na działanie silników krokowych. Chcę wykonać małe urządzenie spawające metodą MIG napędzane silnikami krokowymi. Martwię się, że pole magnetyczne od łuku spawalniczego zakłóci pracę silników. Czy mam rację? Jeśli tak to jak się przed tym ustrzec?



Tagi:


premorepa
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 201
Rejestracja: 02 kwie 2007, 17:13
Lokalizacja: Gorzów

#2

Post napisał: premorepa » 14 lis 2012, 19:43

mozesz odizolowac element spawalny od krokowca np plyta gumowa, a dwa ze krokowca mozesz troche odsunac od pola roboczego ...

a taka maszynka jest calkiem fajna, widzialem jedna samorobke w akcji :)


Autor tematu
dziara
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 58
Rejestracja: 15 lis 2008, 18:22
Lokalizacja: Tu i tam

#3

Post napisał: dziara » 14 lis 2012, 20:23

Nie wiem czy izolacja wchodzi w grę. Chciałem zrobić stolik teowy do mocowania przyrządów.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4445
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#4

Post napisał: 251mz » 14 lis 2012, 20:48

Mam pytanie jaki może być wpływ łuku spawalniczego na działanie silników krokowych. Chcę wykonać małe urządzenie spawające metodą MIG napędzane silnikami krokowymi. Martwię się, że pole magnetyczne od łuku spawalniczego zakłóci pracę silników. Czy mam rację? Jeśli tak to jak się przed tym ustrzec?
Ja bym to rozegrał w inny sposób...
Manipulator wraz z osiami steruje palnikiem , który jest odizolowany od mocowania.
Materiał spawany leży na oddzielnej konstrukcji...
I silniki i Ty zadowoleni:)
Zakłóceniom lepiej zapobiegać niż zwalczać:P


premorepa
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 201
Rejestracja: 02 kwie 2007, 17:13
Lokalizacja: Gorzów

#5

Post napisał: premorepa » 14 lis 2012, 21:27

251mz pisze:Manipulator wraz z osiami steruje palnikiem , który jest odizolowany od mocowania.
Materiał spawany leży na oddzielnej konstrukcji...
i to wlasnie mi chodzilo :)

czym zamierzasz tym sterowac ?? produkcja jednostkowa czy seryjna?


Autor tematu
dziara
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 58
Rejestracja: 15 lis 2008, 18:22
Lokalizacja: Tu i tam

#6

Post napisał: dziara » 14 lis 2012, 21:31

No dobrze. Tylko czy te zakłócenia na pewno będą występować? Nie chodzi mi o prąd przepływający od elektrody do masy, bo powiedzmy że to mogę odizolować od reszty, ale o to co się dzieje dookoła. Czy wystąpią zakłócenia magnetyczne.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4445
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#7

Post napisał: 251mz » 14 lis 2012, 21:37

dziara pisze:Czy wystąpią zakłócenia magnetyczne.
Na to jest jeden sposób skuteczny.
Wszystkie kable od czujników oraz silników musisz zastosować ekranowane.
Ekran łączony w jednym miejscu wspólnym ze wszystkich kabli do uziemienia ( najczęściej szyna w skrzynce elektroniki...)


Autor tematu
dziara
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 58
Rejestracja: 15 lis 2008, 18:22
Lokalizacja: Tu i tam

#8

Post napisał: dziara » 14 lis 2012, 21:49

Ekranowane przewody jak najbardziej. A czy można ekranować sam silnik? Coś w rodzaju klatki Faraday'a :wink: dla każdego z osobna połączonych z ekranami przewodów??
A może będzie tak jak w aplikacjach z przecinarką plazmową?? Tam też jest łuk i spory prąd. U mnie w zakładzie pracuje przecinarka plazmowa, wykonana we własnym zakresie, napędzana silnikami krokowymi. Detale nie są w żaden sposób izolowane od masy maszyny i nie wpływa to na jej pracę. Można wnioskować, że sam prąd między elektrodą a masą nie szkodzi. Różnica polega na tym, że gabaryty wypalarki są spore i odległość palnika od silników też. W moim przypadku odległość od silników do strefy spawania nie będzie specjalnie duża. Stąd moja obawa o wpływ pola magnetycznego.
Ostatnio zmieniony 14 lis 2012, 22:04 przez dziara, łącznie zmieniany 1 raz.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4445
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#9

Post napisał: 251mz » 14 lis 2012, 21:59

Obudowa silnika sama w sobie jak by nie było jest osłoną przed zakłóceniami dla przewodów...
Nie ma to zbytnio sensu


Autor tematu
dziara
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 5
Posty: 58
Rejestracja: 15 lis 2008, 18:22
Lokalizacja: Tu i tam

#10

Post napisał: dziara » 14 lis 2012, 22:06

spoko tak też myślałem. Tak zwany dowcip przeintelektualizowany :wink:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Krokowe / Sterowniki Silników Krokowych”