Strona 1 z 1

Dobór silnika dla amatora

: 05 sty 2007, 11:49
autor: linkplanet
Ludzie,

jestem nowy, jestem amatorem itd. itd. Buduje właśnie swoją pierwszą maszynkę (zwykłe drewno, żadnych bajerów, nawet śruby zwykle z marketu matryczne) pole pracy jakieś 20X30 cm więc nie duża. Chcę się nią pobawić i nauczyć oraz wyłapać błędy zanim wydam kasę na coś poważniejszego. Czytam to forum już o dtygodnia ale dalej nie mogę znaleźć podstawowych odpowiedzi. Ja rozumiem, że tym którzy na ten temat pisali albo są fachowcami to już się nie chce z takimi jak ja gadać, ale ludzie dajcie szanse !!! :lol: Ponieważ w moich planach jest zrobienie w późniejszym terminie
(jak już się nauczę trochę na tym budowanym drewniaku) lepszej aluminiowej frezareczki (takiej do drewna i miękkich metali) to chciałbym od razu kupić większe silniczki, których po zabawie z drewniakiem nie będę musiał wyrzucić i kupować od nowa. Obecna maszynka ma pole 20X30, śrubę napędową metryczną fi12, i generalnie nie jest ciężka - ta nowa ma mieć pole jakieś50X75, z aluminium i drewna (może coś jeszcze :) ), śrubę trapezową T14 to jakie silniki i sterowniki (czy generalnie komplet elektroniki) powinieniem kupić, żeby je potem zastosować ? LUDZIE POMóżcie nowemu :lol: PS. Jak potrzeba jakieś inne parametry to dajcie znać, ale pomóżcie. Pozdrawiam

: 05 sty 2007, 13:44
autor: muskiel
Witam,

Generalnie nie chce byc niemily ale powinienes podac jeszcze jeden parametr: Twoj budzet:)
Od tego pasowaloby zaczac (tak mi sie wydaje)

Pzdr
Piotrek

Re budget

: 05 sty 2007, 13:53
autor: linkplanet
Witam,

fakt budżetu nie podałem, bo szczerze mówiąc nie wiem nawet czego powinienem się spodziewać. W całej frezarce (tej drewnianej oczywiście) to nie chciałem wydać więcej niż 1000, ale z tej sumy większa część może być śmiało przeznaczona na elektronikę i silniki, które mi zostaną do tej drugiej już porządnej. Materiały w tej drewnianej nie powinny zbytnio mnie kosztować bo pewnie wykorzystam jakieś "odpady", które mam w garażu. Na Allegro bywają różne propozycje (np. 280 PLN za trzy silniki około 1Nm) czy też 300 PLN za kompletne sterowanie. Czyli razem około 600 PLN i to by pewnie było dla mnie akceptowalne +/- 100-200 PLN. Pozdrawiam

: 05 sty 2007, 14:20
autor: muskiel
Dodaj do tego jakies zasilacz(-e) silnikow, logiki sterownikow i mase drobiazgow i bedzie ciezko sie zmiescic.
Jak nie masz kasy to kup plytki do SSK-B01 i sam sobie zloz (nic trudnego)

Niemniej gratuluje zapalu:) Powodzenia.

pzdr
Piotrek

Zapał

: 05 sty 2007, 14:44
autor: linkplanet
No dziękuję za słowa otuchy, ale dalej nie wiem co ma zrobić (poza oczywiście rosnącym zapałem :grin: ). Czy ktoś może mi nieco bardziej pomóc tak ajk w temacie postu ? Pozdrawiam PS. Jeżeli moja propozycja cenowa wydaje się za mała to mogę trochę ten budżet nagiąć, (czyli powiększyć) tylko pomóżcie mi w temacie co mam kupić, żeby to działało i żebym nie żałował.

: 05 sty 2007, 16:37
autor: kostner
Czesc linkplanet. Masz dobre podejscie do sprawy. Majpierw zbudowac ploter z MDF i potem poprawiajac bledy budowac konstrukcje z alu. Moje pytanie to jaka mozliwoscia obrobki dysponujesz ?? Tokarka ?? Frezarka ??
Co do silnikoow i elektroniki jezeli teraz zastosujesz srube metryczna o malym skoku, maszynka bedzie bardzo wolna a co z tego wynika aby uzyskac rozsadne czasy obrobki bedziesz musial szybko krecic silnikami co bedzie skutkowalo spadkiem ich mocy. Najlepiej byloby kupic silniki Mocne okolo 3Nm + sterowniki co daje za sama elektronike okolo 2000 zl. Oczywiscie w tym momencie przekraczamy budzet 2 krotnie ale za to masz super sterowniki i silniki do kolejnej maszynki :). Alternatywa - jezeli masz pojecie o elektronice jako takie kupic kit i poskladac samemu lub zrobic wszystko od zera tzn wytrawic plytke itd. Projektow jest kilka na forum jak i w calym internecie. Bardzo dobre sterowniki robi kolega marcomp77 chyba ma rowniez w sprzedazy silniki 1,9Nm - zwroc sie do niego o pomoc na pewno skompletuje ci CALE sterowanie wraz z plyta posrednia oraz zasilaczem za rozsadna cene.

Co do budowy mechaniki jak piszesz zrobisz ja z odpadow i dobrze bo moim zdaniem mechanika jest najprostsza. Uwazac musisz tylko na dobre zaprojektowanie detali takich jak mocowania srub nakretek, walkow itd. Jezeli to zrobisz niedbale lub niezbyt dokladnie to cala mszyna chocby nie wiem jakie silniki tam zalozyc pracowac nie bedzie tak jakbys sobie zyczyl.

W drugiej maszynie od razu ci mowie zapomnij o czesciach drewnianych i wszystko zrob z aluminium.

Na ten temat mozna by prace doktorska napisac ja podalem ci tylko ulamek tego na co powinienes zwrocic uwage.

Pozdrawiam
KostneR

: 05 sty 2007, 16:54
autor: linkplanet
Dziękuję bardzo za pomoc. Z tego co piszesz to wynika, że gdybym zakupił słabsze silniczki (1,9 Nm) to też by pociągnęło ? tylko że raczej do zabawy na drewniaku, a czy do nowej już porządniejszej maszynki (z normalnymi łożyskami, śrubą trapezową i porządnymi nakrętkami) też by były wystarczające ? Oczywiście zrobię wszystko co w mojej mocy, żeby wykonać zadania porządnie i trwale, więc mam nadzieję nie zepsuć elektroniki :wink: ! Spróbuję poprosić kolegę marcomp'a o pomoc jak sugerujesz. Zawsze dobrze jest wystartować jak ktoś pomaga, nie chodzi nawet o problemy tylko o wydawanie bez sensu pieniędzy, a z drugiej strony ciężko jest ćwiczyć na sprzęcie bez silniczków i elektroniki :)) mam co prawda soświadczenie w elektronice więc zrobienie sterowników to też nie jest problem, ale myślę, że tym razem skorzystam z czyjejś pomocy i gotowych elementów elektronicznych. Jeszcze raz wielkie dzięki i prośba o dalszą pomoc. Jak tylko już będzie co pokazać na fotkach to na pewno podeślę do oceny. Czeka mnie jeszcze zrozumienie tematu programowania, co też wydaje się nie być takie łatwe. Pozdrawiam

: 05 sty 2007, 17:09
autor: kostner
Zle mnie zrozumiales te silniczki 1,9 Nm to sa dobre silniki (przynajmniej jesli chodzi o moc) Standardem jest stosowanie silnikoow 1Nm, ktore bez problemu dadza rade. Ale im silnik mocnejszy, tym lepszy, szybciej go wykrecisz i bedziesz mogl stosowac wieksze parametry obrobki - mocniejszy silnik to uciagnie bez problemu. Zaproponowalem Ci mocniejsze silniki na starcie bo sruba metryczna musi wykonac 2-3 obroty kiedy trapezowa tylko 1 aby przesunac os o dana jednostke. Dlatego musi sie to wszystko krecic szybciej a temu podola tylko mocniejszy silnik.

: 05 sty 2007, 17:16
autor: linkplanet
Czyli jak już tym razem dobrze rozumiem, silniczki 1,9 są i będą ok. Rozumiem różnice między śrubami metrycznymi i trapezowymi, więc mam świadomość różnic w prędkości. Bardziej mi chodziło o to, że obecnie przy tym drewniaczku te silniczki będą i tak bardziej do zabawy i poznania możliwości (więc prędkość nie ma aż tak dużego znaczenia), a dopiero w drugiej konstrukcji mają spełniać właściwie swoją rolę. Niemniej jednak dzięki i dalej proszę o porady.