Strona 1 z 1

połączenie silników - podwojenie momentu

: 28 lut 2012, 20:55
autor: kmeld
Witam,
chciałbym zasięgnąć opinii odnośnie takiego rozwiąania (które przyszło mi do głowy)
W rozwiązaniu nad którym pracują potrzebny mi jest duży moment obrotowy na wale. Oczekkiwana prędkośc obrotowa wału to 600rpm. Oczekiwany moment to >100 Nm (w razie gdyby ktoś proponował "weź większy silnik")

Czy połączenie do niego dwuch takich samych silników krokowych na dwuch identycznych przekładniach (na pasch zębatych) da efekt zsumowania momentów obrotowych obu silników?

Myślę alternatywnie o podłaczeniu obu do jedneg sterownika albo dwuch sterowników pod jedno wyjście z generatora impulsów)

Zaznaczę od razu, że kwestia gubienia kroków nie bardz mi przeszkadza (znaczy można ją pominąć).
interesuje mnie raczej czy to zadziała i czy jest jakieś zagrożenie "katastrofą" to znaczy zniszczeniem sprzętu.

KM

: 28 lut 2012, 21:50
autor: jacek-1210
Możesz tak sumować, tylko:

1. sterownik musi dać radę to obsłużyć (albo ten sam prąd i szeregowo połączone silniki, albo podwojony prąd i równoległe silniki - każdy z tych układów ma wady i zalety)
2. każdy z silników musi dać radę kręcić się z takimi prędkościami, co dla tak dużych krokowców wcale nie jest takie oczywiste
3. łączny moment będzie mniejszy niż 2x bo dojdą straty na przekładni itp.

: 28 lut 2012, 23:31
autor: KAJOS
Chyba bedzie jaka elektryczna hulajnoga :) ??

: 29 lut 2012, 09:44
autor: markcomp77
100Nm przy 10obr/sek (600rpm) - oznacza ok 6,28kW mocy koniecznej do dostarczenia...
co przy zasilania bezpośrednio z sieci 230VAC (324VDC)... przy założeniu zerowej indukcyjności silnika (to nie jest niestety prawda) -- prąd potrzebny do przekazania takiej mocy jest większy niż 19A....

trudno znaleść typowe rozwiązania o takich parametrach...

: 29 lut 2012, 11:52
autor: kmeld
Witam,
oczywiście straty bedą, dla wstępnych rozważań przyjmuje po prostu jakiś ogólny współczynnik sprawności całego układu.

Sama moc w okolicy 6,5 kW to nie jest jakiś wielki problem (tak ogóleni) bo można po prostu uzyć silnika 3 fazowego. Tą drogę też rozważam.
Krokowjec ma jednak taką zaletę, że moze kręcić się powoli z dużym momentem, co w przypadku silnika 3-fazowego nie do końca się sprawdza.

600rpm to faktycznie dużo jak na krokowce, ale tak sobie wstępnie założyłem, że krokowiec kręcił by się 150rpm (1kHz*0,5step) bo wychodzi, że w tych granicach moment jest jeszcze ok, a obroty wału byłby powiększane na przekłądni (wiem że moment maleje :wink: ).

Zaznaczam, że jedtem jeszcze na bardzo wstępnym etapie planowania i wiele rzeczy nie trzyma się jeszcze kupy więc proszę nie skupiajcie sie za bardzo na tych nieścisłościach.

Dzięki z konstruktywne podejście.

: 01 mar 2012, 23:51
autor: Dagome
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Wiesz co to jest motoreduktor?
Rozwiązaniem jest tu silnik 3~. Możesz użyć silnika 7,5kW 1450 obr/min i przekładni pasowej lub 7,5kW 705 obr/min i falownika. Ewentualnie jeśli chcesz wszystko skomplikować można sięgnąć po hydraulikę.