cnc.info.pl - FORUM CNC

Dzień dobry

Stoję przed problemem doboru silnika do maszyny
Dużo by pisać na temat owej maszyny

Fakt jest jeden potrzebuję około 5kw i obrotu na poziomie 5-6 tyś rpm

u lokalnego dilera używek otrzymałem informację że silniki o takich parametrach jak potrzebuję to istnieją ale tylko szczotkowe bo bez szczotkowe kończą się na około 3 tyś rpm

oraz szczotkowe są o wiele droższe niż bez szczotkowe i są
o wiele wrażliwsze na wpływy zewnętrzne
również nie bardzo pasuje mi stosować przełożenia aby podnieść obroty
falownik to też niepożądany element w mojej konstrukcji

To se ne daaa.

Na częstotliwość sieciową to maksymalnie 2800 obr/ min. więcej w indukcyjnym (bez szczotek) tylko z falownikiem (to już nawet nie jest fizyka tylko matematyka i jej się nie przeskoczy).

Pozostaje szczotkowy lub indukcyjny i falownik. Sam silnik musi być przeznaczony do takich obrotów pewnie jakieś wrzeciono będzie dobre.

w czasie gdy moja cierpliwość była poddawana próbie i oczekiwałem na odpowiedż


znalazłem coś takiego :

http://allegro.pl/silnik-elektryczny-wy ... 47140.html

co to jest ? szczotkowy ?

napisano 5830 rpm

Silnik indukcyjny. Zwróć uwagę: 50Hz - 2900, 100Hz - 5830. Czyli jak podkręcisz częstotliwość falownikiem, to otrzymasz takie obroty. Taka sztuczka uda się z każdym silnikiem indukcyjnym. Oczywiście w pewnych granicach, bo typowy silnik indukcyjny, nie jest przystosowany technologicznie do częstotliwości np. 400Hz (ale 100Hz powinien dać radę każdy)

teraz rozumiem

dziękuję uprzejmie

witam.
opowieść o silniku - krótka
dawno dawno temu w przyszłości była sobie piękna kraina - nazywała się Wiertarnia .
w krainie tej panował król - Wiertacz 1 zwany Wielkim .
miał dobrze - w jego elektrowniach robili prąd o żądanej częstotliwości !
gdy monarcha zapragnął zwiększyć obroty - podnosił słuchawkę i mówił - pogońcie tam niewolników przy kieracie .
i stawało się - bat nadzorcy świstał - a niewolnicy biegli szybciej .
prąd szybciej zmieniał częstotliwość - oblicze monarchy jaśniało .
sam nie wiem co mnie naszło
pozdrawiam .

pukury pisze:witam.
opowieść o silniku - krótka
dawno dawno temu w przyszłości była sobie piękna kraina - nazywała się Wiertarnia .
w krainie tej panował król - Wiertacz 1 zwany Wielkim .
miał dobrze - w jego elektrowniach robili prąd o żądanej częstotliwości !
gdy monarcha zapragnął zwiększyć obroty - podnosił słuchawkę i mówił - pogońcie tam niewolników przy kieracie .
i stawało się - bat nadzorcy świstał - a niewolnicy biegli szybciej .
prąd szybciej zmieniał częstotliwość - oblicze monarchy jaśniało .
sam nie wiem co mnie naszło
pozdrawiam

o fuck :O

pukury pisze:witam.
opowieść o silniku - krótka
dawno dawno temu w przyszłości była sobie piękna kraina - nazywała się Wiertarnia .
w krainie tej panował król - Wiertacz 1 zwany Wielkim .
miał dobrze - w jego elektrowniach robili prąd o żądanej częstotliwości !
gdy monarcha zapragnął zwiększyć obroty - podnosił słuchawkę i mówił - pogońcie tam niewolników przy kieracie .
i stawało się - bat nadzorcy świstał - a niewolnicy biegli szybciej .
prąd szybciej zmieniał częstotliwość - oblicze monarchy jaśniało .
sam nie wiem co mnie naszło
pozdrawiam .

Genialne

Przepraszam za offtop

ezbig pisze: ......Oczywiście w pewnych granicach, bo typowy silnik indukcyjny, nie jest przystosowany technologicznie do częstotliwości np. 400Hz (ale 100Hz powinien dać radę każdy)

No chyba przesadziłeś. Do 70-75Hz jeszcze można przyjąć, potem moment maleje dość ostro m.in. ze względu na zmniejszenie prądu ( uzwojenia są obciążeniem indukcyjnym).
Może zdałby egzamin silnik amerykański na 60 Hz przełączony z trójkąta (110V lub 120V) na gwiazdę (190V lub 210V) i zasilany z falownika 240V. Trzeba wtedy starannie ustawić parametry prądowe falownika, bo będzie dysponował nadwyżką napięcia rzędu 50V lub 30V. Powinno to umożliwić osiągnięcie wyższych obrotów z 2 powodów - nominalnie silnik jest obliczany na wyższą częstotliwość i mamy, mając zapas napięcia, możliwość utrzymania nominalnego prądu przy wyższej częstotliwości.