Silnik na wrzeciono.

Dyskusje na temat silników krokowych i sterowników silników krokowych.
Awatar użytkownika

Autor tematu
Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

Silnik na wrzeciono.

#1

Post napisał: Wodzu » 06 sie 2006, 16:28

Właśnie jestem w trakcie opracowywania dokumentacji technicznej wrzeciona z automatyczną wymianą narzędzia w mojej frezareczce ale właśniesobie zdałem sprawę, że jescze nie wybrałem silnika :razz:

Poszukuje silnika o mocy 2,8- 4 KW, który da się sterować w granicach od 10- 6000 obr/min, najlepiej na terenie kraju, linki z cennikami mile widziane.

Zastanawiam się czy w miarę dobry silnik krokowy mógłby spełnić moje wymagania (mogą być niższe obroty tak do 4000).

Jakieś pomysły na sterowanie??

Ps. mam zamiar umieścić moją dokumentację dotyczącą budowy wrzeciona dostosowanego do automatycznej wymiany narzędzia (oprawek ISO30 http://www.bison-bial.pl/katalog/31/0724k.htm ) na forum. Jak tylko będzie gotowa i wykonam prototyp z pleksy.
Dane dotyczące tej konstrukcji:
Potrzebne:
- umiejętność czytania rysunku technicznego
- dwa łożyska stożkowe
- napęd liniowy o krótkim skoku i w miare dużej sile ciągnięcia (ciągle poszukuje takiego ale magnetycznego)
- w miare dobry kawałek stali najlepiej stal narzędziowa NC11LV, albo NLV, może być 1.2343 (WCL)
- dostęp do tokarki i frezarki (szlifierka do wałków też by sie przydała, ale jak nie ma to nie obejdzie się bez)
To na razie z zapowiedzi. Cała konstrukcja na pierwszy żut oka jest złożona ale postaram się opisać sposób wykonania poszczególnych częsci (taki skrócony proces technologiczny)

Pozdrawiam.


Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

Tagi:

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#2

Post napisał: bartuss1 » 07 sie 2006, 08:10

może zamiast krokowca weź silnik 3 fazowy klatkowy z obcym chłodzeniem i falownik do tego, pozostanie kwestia łozyskowania, połączenia tego z uchwytem i samego mocowania.
albo elektrowrzecionko elte ewentualnie kress albo metabo albo całą frezarke górnowrzecionową bez stolika ( takie po 300 zł na allegro chodzą), wszystko zalezy od grubości portfela.
tylko że moce jakie podajesz to troche kosztują ...
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

Autor tematu
Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#3

Post napisał: Wodzu » 07 sie 2006, 16:51

mocowanie i łożyska nie stanowią problemu szczególnie że mam dostęp do takich jakie użwa się w szybkich maszynach drukarskich (chodzą na tym potężne walce po 1500kg) więc nie jest to problem. Ale co z tym silinkiem jakieś linki? Bo zainteresował mnie ten silnik klatkowy. Jak rozwiązać sterowanie? Falownik?
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#4

Post napisał: bartuss1 » 07 sie 2006, 20:18

no falownik, nie gadaj ze nie wiesz jak klatkowiec wygląda, elektrykiem nie jestem ale na allegro tego pełno - 6 klatkowców 3 fazowych w trójkącie (chyba)

http://pl.wikipedia.org/wiki/Silnik_ele ... y_klatkowy

http://www.sciaga.pl/tekst/27254-28-opi ... ktrycznych

[ Dodano: 2006-08-07, 20:20 ]
http://www.siemens.pl/produkty.asp?path ... 81:217:315
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Awatar użytkownika

Autor tematu
Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#5

Post napisał: Wodzu » 07 sie 2006, 21:05

sęk w tym, że falownik to trochę drogie rozwiązanie (no cóż taczki nie buduje), da się jakoś inaczej tym posterować?

A jak by sobie takie coś poradziło z gwintowaniem gwintownikami na frezarce. Do tego to chyba tylko krokowiec.

Ja tam elektrykiem nie jestem ale wiem jak wygląda silnik klatkowy: co jeszcze wiem ( a wiem nie wiele z elektr.... ), wiem że można wykonać silniki z wirnikiem z magnesów trwałych (neodym i sumer jak stop na magnesy), wirnik reluktancjyny i oczywiście klatkowy.
Problemem jest u mnie sterowanie, całego tego badziewia i zaprzestałem dalszego projektowania całej mojej mechaniki i wziąłem się za zbieranie inf o sterowaniu: po za tym mam małe pytanko:

Czym różni się ten krokowiec z wobitu 3 pole na żołto (4,1Nm) http://www.wobit.com.pl/download/pdf/ce ... kowych.pdf
od tego z http://www.akcesoria.cnc.info.pl/silniki_krokowe.htm 8,5Nm w cenie 520PLN.
Bo i cena się rózni i Nm na nie korzyśc tego z wobitu, chyba że chodzi o liczbę kroków?
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.


Mocherek
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 1
Posty: 46
Rejestracja: 20 lut 2006, 02:14
Lokalizacja: Polska

#6

Post napisał: Mocherek » 08 sie 2006, 16:10

zapał ostygnie, kasy nie starczy, założenia bardzo górnolotne a prawda prozaiczna
"sęk w tym, że falownik to trochę drogie rozwiązanie"
A silnik krokowy "obroty tak do 4000" to prawie rekord świata.
Trochę się dziwie że ktoś pisze o zrobieniu wrzeciona ba z automatyczną wymianą narzędzia i zakłada że obejdzie się bez szlifierki do wałków nie wspominając dodatkowo o wyważeniu całości

Awatar użytkownika

Autor tematu
Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#7

Post napisał: Wodzu » 08 sie 2006, 23:13

Cóż co do falownika masz rację drogie rozwiązanie, ale ja nie widzę inne opcji w celu takiego sprzęgnięcia całego układu w np. machu2 żeby można było toczy gwinty. Jest to moje główne założenie: gwintowanie, skrzyka z kołami zębatymi nie wchodzi w grę. Zmieniłem jednak koncepcje bo podliczyłem koszty budowy samego układu sterującego. Więc najpierw chce zbudowa tokarkę i może ona pozwoli mi zaoszczędzi torche kasy na budowie napewno droższej frezarki :smile:
Po za tym zaoczołem myśle o błędach jakie mógłbym popełni przy budowie frezarki przecież przy takiej (czy chce czy nie) drogiej konstrukcji błędy nie wchodzą w gre. Więc najpierw tokarka a frezarke???? no cóż czas zapisa ją na CD i poczeka na trochę więcej doświadczenia :smile: . A więc wszystko od początku :cry: . Cóż czasami krok w przód ozancza, dwa w tył. Oglądałem dzisiaj silnik krokowe i okazał się że znamionowe obroty dla tego który mnie interesował wynosiły 3000 obr/min. Chciałybym go teraz zastosowa w silniku napędu wrzeciona tokarki. Ale może da się postereować tak jakim kolwiek innym silnikiem żeby ładne gwinty wychodziły. W gre wchodzi silnik tak do 2,2KW i 3000obr/min do amatroki mi większy nie potrzebyn (chociaż wrzeciono przystosowałbym do szybszego w razie napływu jakiejś nieznanej gotówki), mój zapał nie ostygł!! nie zmalał!!! nie wypaliłem się na starcie!!! jednyne co zauważyłem to to, że jak wcześniej mówiłem nie robie łopaty, ale teraz dodam, że w kosmos to ja też nie lecę :o
A co do tokarki to mam parę fajnych i wmiarę tanich pomysłów tylko ten falownik :???:

Chociaż do gwintowania gwintownikiem to chyba tylko serwomotor ale te nie są tanie. Jeśli już bym musiał użyć serwa to jakie by się nadało, jakiś link z cennikiem njlepiej???

Dzęki
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Silniki Krokowe / Sterowniki Silników Krokowych”