rezonans -kiedy zaczyna być problemem?

Krzysiek · Post napisał: **Krzysiek** » 18 kwie 2006, 12:09

Witam
to mój pierwszy post. dopiero sie zalogowałem-choć czytam to forum już od kilku miesięcy.

ok to do sedna sprawy. poszukałem trochę na forum i nie znalazłem odpowiedzi na pytanie przy jakiej wielkości śilnika rezonans przy sterowaniu pełnokrokowym staje się problemem??
narazie doczytałem się że przy większych silnikach...tylko co mam rozumieć przez większe?

czy silniki do 3A/fazę będą miały problem z rezonansem przy sterowaniu pełnokrokowym?

pytam bo przymiezam sie do wyboru sterownika i myślałem o l297+2xl298(czyli l298 szeregowo oba sterowane z jednego l297)może ktoś zbudował coś takiego?

zabieram się za budowę frezarki o polu pracy 50x30x15cm do frezowania drewna i tworzyw sztucznych i ewentualnie grawerowania w czymś twardszym.

pozdrawiam
Krzysiek

markcomp77 · Post napisał: **markcomp77** » 18 kwie 2006, 13:51

rezonans istnieje w każdym układzie mechanicznym - to wiemy z fizyki...
wiemy również, że warunkiem rezonansu jest dostarczenie "wystarczającej" porcji energii...

jeżeli stosujemy coraz mniejszy krok -> to zmniejszamy porcje energii dostarczane do układu mechanicznego

tak więc sterownie krokowe (pełny krok) - daje największą szansę na rezonans... bo przekazujemy największą porcję energii...

dlatego lubimy sterowanie mikrokrokowe

Krzysiek · Post napisał: **Krzysiek** » 18 kwie 2006, 20:33

dzięki za odpowiedz

wiem że sterowanie mikrokrokowe zmniejsza niechciane efekty występowania rezonansów,ale czy silniki np takie jak w liście społecznej mają (Widoczne)problemy z niekorzystnym wpływem tego zjawiska przy sterowaniu pełnym krokiem?

czy ktoś steruje takimi silnikami pełnym krokiem czy raczej wszyscy mikrokrokiem?

dzięki za pomoc
Krzysiek

rezonans -kiedy zaczyna być problemem?