tuxcnc pisze:Po to kupiłem taki silnik, żeby nie dawać przekładni.
Zresztą nie wiem jaką wielkość by ona musiała mieć (chodzi o moment na wale wyjściowym).
Wyszedłem z założenia, że co prawda krokowiec ma pewną podatność na wale wyjściowym, ale za to nie ma luzu.
Są co prawda przekładnie bezluzowe, ale są one kosmicznie drogie.
Domyślam się. Kupiłem ostatnio dwie używane, małe przekładnie ślimakowe CM030 i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony, bo nie udało mi się na nich wyczuć praktycznie żadnego luzu. Dla moich zastosowań, luz nie ma w ogóle żadnego znaczenia, więc nie tym się kierowałem, jednak trochę mnie to zaciekawiło i tak właśnie pomyślałem sobie, ze może można byłoby coś pokombinować w kierunku 4 osi. Wszystko zależy od wymagań, do czego... Podejrzewam ze do jakiegoś strugania w drzewie, to by się w zupełności sprawdziło. Co do aluminium? Wszystko zależy, co kto nazywa obróbką. Wyjściową jest wielkość i moc wrzeciona.
Pewnie pamiętacie jak miałem kilka lat temu tą chińską odpierduchę, zwaną zośką, tam można było zastosować taki trick, ze ściągałem listwy stołu. Miałem założone wrzeciono 1,5 Kw to jak brałem w aluminium 0,25 mm to wrzeciono nie miało siły, aby przesunąć stół ściśnięty listwą, dopiero ruszały to śruby z ustawionym programowo kasowaniem luzu.
Może jest to warte przypomnienia, a może nie, ale niektórzy wymyślali sobie dla śrub trapezowych, system kasowania luzu. Czwarte osie są dość mało popularne, więc mało jest konstrukcji amatorskich, a wcale nie powiedziane, ze nie było by możliwe zastosowanie jakiegoś prostego patentu na kasowanie luzu w przekładni. Wszystko tak naprawdę chodzi o ilość wykonywanej obróbki.
Nie napisałeś co chcesz docelowo na tej czwartej osi robić, jednak wydaje mi się ze w przypadku 4osi, mamy praktycznie te same, lub bardzo podobne parametry co w przypadku toczenia. tylko zamiast noża, jest frez. Chodzi mi generalnie o sposób zamocowania i wyginania materiału. Jak masz ogromny uchwyt przelotowy, np, ja mam uchwyt fi550 gdzie przelot wrzeciona wynosi ponad 100, to można sobie załadować wałek i zbierać po parę mm w jednym przejściu. jednak jak zamontujesz w tokarce wałeczek fi10 z jakiegoś głownolitu, to musisz go smyrać, aby go nie wygiąć. Można oczywiście podeprzeć wałek kłem, ale to też nie załatwia wszystkiego. Nie można przesadzić z parametrami, bo wyrwiesz lub wykrzywisz wałek.
Nie wiem jak to się "profesjonalnie" robi w przypadku 4osi, jednak ja starałbym się osobiście niwelować naprężenia i odkształcenia materiału, stosując jakieś podtrzymki.
Wszystko tak naprawdę zależy od tego, co chcemy wykonywać i jaki mamy na to program. Jeżeli byś tylko chciał wykonywać otwory, albo proste geometrie typu planowanie powierzchni, fasolki, gwinty, to tak naprawdę wystarczy Ci tylko podzielnica, pryzmy i lasie, wtedy można obrabiać wałek, z taką samą siłą i parametrami jak leżąca na stole płyta, czyli praktycznie na maksymalnych parametrach obrabiarki.
U mnie w pracy kiedyś chłopaki robili jakieś kanałki na czwartej osi, na 6 tonowej maszynie TBI, która sama z siebie ma przecież bardzo dużą dokładność. Były to małe frezy, o średnicy 2 mm. Frezy się łamały po 5 minutach, dlaczego? Być może wałek rezonował, to po pierwsze, po drugie nie montuje się mikro frezów do przemysłowego wrzeciona, tylko stosuje się przystawki grawerskie z elektronarzędziami.
Ja mam bardzo dużą, ciężką i precyzyjną grawerkę (fragment linii produkcyjnej do rozkładania elektroniki.) tak jest w każdym miejscu stołu setka dokładności, jedziesz czujnikiem i jest nieruchomy. Dopiero na takiej maszynie, widać jak duże znaczenie ma samo zamocowanie detalu. Czasami robiłem jakieś gówna, czegoś nie dokręciłem, coś nie złapałem, wtedy cały rezonans z wrzeciona, przechodzi na przedmiot, który mimo dokładności na stole, tańczy sobie.
Trzeba zwrócić uwagę na to, ze błędy się nakładają, trzeba mieć bardzo precyzyjną maszynę, aby bawić się w 4 osie, dlatego w miarę możliwości się tego unika i stara się pozostać przy obrabianiu 3 osi, tak jest bezpieczniej.
Uchyl trochę rąbka tajemnicy i przyznaj się, co tam na tej czwartej osi chcesz majstrować

Pokaż tą maszynę, na której chcesz zamontować tą 4 oś
