cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam forumowiczów.

Stworzyliśmy w firmie maszynę, która pracuje w górę i w dół w zakresie 1880 mm ze zmienną prędkością.

Sterowane jest to silnikiem krokowym 12.5 Nm z generatorem impulsów 03 z zewnętrznym potencjometrem i sterownikiem SK2060 AC.
Zasilane transformatorem 50V AC wyprostowane odpowiednim modułem.

Problem jaki mamy to przy wysokim podziale kroku na generatorze impulsów 1:64 i wyższym maszyna pracuje prawidłowo, stabilnie lecz za wolno.

Przy podziale 1:16 prędkość osiągamy odpowiednią, lecz często dochodzi do sytuacji w której silnik stanie i zaczyna buczeć. Dodam, że im wolniejsza prędkość tym maszyna praca jest stabilniejsza przy tym podziale 1:16

Podział na sterowniku na 1/2, 1/4, 1/8 kroku nie rozwiązuje problemu.

Wcześniej był zasilacz impulsowy 48V i został zmieniony na trafo + mostek prostujący z kondensatorami 70V DC i problem nie minął.

Mamy dwie jednakowe maszyny i w obydwu występuje ten sam problem.

Obroty przy których praca jest stabilna to około 550obr/min a potrzebne jest w granicach 800obr/min co dla krokówki nie wydaje się dużo.

Czy ktoś może doradzić w czym może być problem?

michalrem pisze:dla krokówki nie wydaje się dużo

A w praktyce jak widać za dużo.

zwyczajny pisze: ↑

01 wrz 2021, 12:39

michalrem pisze:dla krokówki nie wydaje się dużo

A w praktyce jak widać za dużo.

Jak widać spadek momentu nie jest duży do 1000 rpm

Z mojego doświadczenia 500 obrotów dla silnika krokowego bez sprzężenia to górna wartość stabilnej i bezproblemowej pracy.

A co z rampą przyspieszenia i hamowania? Jest w ogóle? Może warto nad tym się zastanowić.

W sieci jest sporo wykresów pokazujących jaki procent momentu obrotowego jest dostępny przy danej liczbie obrotów.

Najlepszym rozwiązaniem jest zastosowanie przekładni i cieszyć się dalsza praca maszyny.

Dodane 5 minuty 33 sekundy:
Zobacz wykres na tej stronie

https://www.ebmia.pl/silniki-krokowe/21 ... -12nm.html

michalrem pisze:Przy podziale 1:16 prędkość osiągamy odpowiednią, lecz często dochodzi do sytuacji w której silnik stanie i zaczyna buczeć. Dodam, że im wolniejsza prędkość tym maszyna praca jest stabilniejsza przy tym podziale 1:16

jeśli bedzie zastosowana w sterowaniu rampa na rozpędzaniu i hamowaniu osiągniesz większe prędkości w popularnych zadajnikach impulsów nie ma rampy i stad twoje problemy . było o tym już parę razy pisane na forum.

Producent podaje, że generator posiada stałą rampę rozruchową.

Jednak wykres pokazuje znacznie mniejszy moment niż ten który ja znalazłem dla 500 rpm.

Problem pojawia przy podnoszeniu. Przy opuszczaniu nie występuje praktycznie. W takim razie wygląda na to, że silnik po prostu za mało siły.

Zastosowaną przekładnię 1:40 zmienię na 1:10 i w takim razie będę miał 200 obrotów zamiast 800 dla potrzebnej prędkości przejazdu.

Pierwotne założenia były, że ruch maszyny miał być w okolicach 1,2 m/min. W praktyce okazało się, że potrzebne jest 8 m/min.

Dziękuje wszystkim za pomoc.

te generatorki " fabryczne "nie mają rampy tylko kondensator 10Uf na potencjometrze nie ma to wiele wspólnego z rampą możesz pokąbinować z kondensatorem (założyć większy przez co wydłużysz czas narastania częstotliwości pseudo rampy.

michalrem pisze: ↑

01 wrz 2021, 14:01

Zastosowaną przekładnię 1:40 zmienię na 1:10 i w takim razie będę miał 200 obrotów zamiast 800 dla potrzebnej prędkości przejazdu.

Wcale nie dawaj przekładni, to będziesz miał najszybciej...
A tak na poważnie, to kup mocniejszy silnik albo serwokrokowiec.

tristar0 pisze: kondensator

https://www.ebmia.pl/generator-impulsow ... en-01.html

Tak dokładnie w tych pseudo rampach jest 10uf zmień na 22uf czas startu się wydłuży możesz to eksperymentalnie ustawić , choć jak dla mnie to badziewie nie generator .

Dodane 6 minuty 45 sekundy:
bo to nie wygląda nawet jak rampa podczas lądowania się kondensatora

Dodane 3 minuty 5 sekundy:
a powinno to wyglądać tak