Dziwne zachowanie driverow / programu
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Dlatego pracuję pod DOS - można pogonić ile ploter wytrzyma,
a komputer może być z odzysku.
Np. teraz sobie tnie literki w pracowni - a ja sobie stukam tutaj...
Ja lubię po prostu móc nacisnąć wyłącznik na blaszaku,
nie zastanawiając się nad jakimś zamykaniem systemu...
A jakby co, zapasowy pod stołem.
a komputer może być z odzysku.
Np. teraz sobie tnie literki w pracowni - a ja sobie stukam tutaj...
Ja lubię po prostu móc nacisnąć wyłącznik na blaszaku,
nie zastanawiając się nad jakimś zamykaniem systemu...
A jakby co, zapasowy pod stołem.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 1454
- Rejestracja: 16 paź 2005, 01:26
- Lokalizacja: Świecie
Jest to własne opracowanie.
Niestety, jest on przeznaczony wyłącznie do obsługi urządzeń typu 2D+
czyli typowych ploterów - tnących. Oś Z w pozycji 0 lub max.
Posiada jednak funkcje przeznaczone do obsługi frezarek/grawerek
czy przecinarki plazmowej (w rozwoju),
np. wygładzanie krzywych, stała prędkość na łuku
(jeśli głowica jedzie w ok. przekątnej, prędkość się zmienia,
jest wypadkową prędkości XiY. W tym przypadku algorytm zmnienia
tak prędkość, aby pozostała stała. Ważne w trakcie grawerki itp.
Dla osiągnięcia najlepszych rezultatów powinna być w tym momencie
wyłączona akceleracja - dosuwanie osobno ustawiane
zachowuje akcelerację).
Plus parę takich rzeczy, abym nie musiał się specjalnie skupiać przy pracy
Obsługa typu: 1, nazwa pliku, enter.
Jest używany u mnie i paru innych miejscach w okolicy...
Nie licząc jedynego urządzenia 3D jakie zbudowałem,
wszystkie pracują właśnie pod nim.
Właśnie pracujemy usilnie nad kolejną wersją.
Niestety, jest on przeznaczony wyłącznie do obsługi urządzeń typu 2D+
czyli typowych ploterów - tnących. Oś Z w pozycji 0 lub max.
Posiada jednak funkcje przeznaczone do obsługi frezarek/grawerek
czy przecinarki plazmowej (w rozwoju),
np. wygładzanie krzywych, stała prędkość na łuku
(jeśli głowica jedzie w ok. przekątnej, prędkość się zmienia,
jest wypadkową prędkości XiY. W tym przypadku algorytm zmnienia
tak prędkość, aby pozostała stała. Ważne w trakcie grawerki itp.
Dla osiągnięcia najlepszych rezultatów powinna być w tym momencie
wyłączona akceleracja - dosuwanie osobno ustawiane
zachowuje akcelerację).
Plus parę takich rzeczy, abym nie musiał się specjalnie skupiać przy pracy

Obsługa typu: 1, nazwa pliku, enter.
Jest używany u mnie i paru innych miejscach w okolicy...
Nie licząc jedynego urządzenia 3D jakie zbudowałem,
wszystkie pracują właśnie pod nim.
Właśnie pracujemy usilnie nad kolejną wersją.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1342
- Rejestracja: 13 sie 2004, 13:58
- Lokalizacja: warszawa
Ja też cały czas pracuję pod DOS. Zawsze mogę być pewien że jeżeli coś jest nie tak to ja spieprzyłem. Jedyny problem to przenoszenie większych plików, ale i z tym można sobie poradzić.
Spróbuj * http://www.yeagerautomation.com/, nie jest to drogi program a przyjażniejszy od PCNC.
pozdrawiam
Spróbuj * http://www.yeagerautomation.com/, nie jest to drogi program a przyjażniejszy od PCNC.
pozdrawiam
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 221
- Rejestracja: 22 lip 2004, 12:19
- Lokalizacja: stad i stamtad
dzieki za linka ale jakos PCNC bardziej mi odpowiada. moim zdaniem ma wiecej funkcji oraz graficzny podglad sciezki
co ciekawe nie trzeba miec nawet dysku twardego. zaladowalem caly program na RAM drive. chyba nawet powinien szybciej chodzic. problem jedynie taki ze nie mozna zapisac ustawienn ale w koncu komp moze sobie chodzic caly czas.
w pcnc moge osiagnac prawie 300 mm/s. no jeszcze ciekawe jak sie sprawdzi na maszynie. to jutro.
[ Dodano: 2005-12-17, 23:34 ]
no i wszystko jasne. maszyna chodzi jak po sznurku! zadnych problemow z przeskakiwaniem czy szarpaniem nawet przy 300 mm/s.
TO JEST TO.
a ja glupi myslalem ze pod dosem serwa beda wolno chodzic. o machu juz zapomnialem
dzieki za pomoc
co ciekawe nie trzeba miec nawet dysku twardego. zaladowalem caly program na RAM drive. chyba nawet powinien szybciej chodzic. problem jedynie taki ze nie mozna zapisac ustawienn ale w koncu komp moze sobie chodzic caly czas.
w pcnc moge osiagnac prawie 300 mm/s. no jeszcze ciekawe jak sie sprawdzi na maszynie. to jutro.
[ Dodano: 2005-12-17, 23:34 ]
no i wszystko jasne. maszyna chodzi jak po sznurku! zadnych problemow z przeskakiwaniem czy szarpaniem nawet przy 300 mm/s.
TO JEST TO.
a ja glupi myslalem ze pod dosem serwa beda wolno chodzic. o machu juz zapomnialem

dzieki za pomoc
Czy teoria zgadza sie z praktyka? W teorii tak, w praktyce nie.