Chciałbym zastosować dwa silniki krokowe na osi Y frezarki CNC przesuwające ramę X poprzez listwy zębate. Pole pracy 1400x1300mm.
Niestety nigdzie nie znalazłem opisu ww. systemu napędowego.
Pomijam całą resztę problemów w takich systemów, interesuje mnie tylko kwestia synchronizacji krokowców.
Czy ktoś z forowiczów ma praktyczne doświadczenie i mógłby objaśnić w jaki sposób zsynchronizował drivery i dwa silniki krokowe dla osi Y.
Można znaleźć frezarki napędzane ww. sposób , ale zastanawia mnie np. gubienie kroków przez jeden silnik lub teoretyczne opóźnienie ruchu, bo nigdy nie ustawi się idealnie mechaniki zębatek i listew dla obu silników.
Chyba nie da się idealnie ustawić obu stron, aby jednocześnie rozpoczynały przesunięcie się ramy X.
Jak uniknąć ww. problemów... ktoś wie?
A może takie problemy nie mają znaczenia... można znaleźć dużo maszyn z takimi systemami i jakoś nikt nie opisuje problemów.
Jak zsynchronizować listwy zębate i 2 krokowce na osi Y.?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 5598
- Rejestracja: 04 lip 2004, 16:03
- Lokalizacja: Gliwice
1- listwy zębate do frezowanie nie specjalnie się nadają robiłem testy grawerunku na teju wiertarce na powierzchni były zauważalne schodki
2- rozwiązanie popularne w plazmach więc tam proponuje szukać np. https://www.cnc.info.pl/topics54/plazma ... t63647.htm
2- rozwiązanie popularne w plazmach więc tam proponuje szukać np. https://www.cnc.info.pl/topics54/plazma ... t63647.htm
sorki za wszystkie błędy ... (dyslektyk)
Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos

Zobacz moje filmy http://www.youtube.com/user/pokachontass/videos
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 523
- Rejestracja: 15 sie 2004, 23:24
- Lokalizacja: Poznań
Dwa niezależne napędy jednej osi to bardzo uciążliwe rozwiązanie nie tylko dla listw zębatych.
Ja w swoich konstrukcjach zawsze sprzęgam obie strony mechanicznie i stosuje większy napęd.
W konstrukcjach fabrycznych które modernizowałem uciążliwe jest przede wszystkim podatność na zmianę geometrii która przecież jest kluczowa.
Proszę wyobrazić sobie ploter 3500x2500. Stan spoczynku - maszyna wyłączona. Ktoś opiera się o jedną stronę bramy. I już jest po geometrii.
Maszyny te muszą mieć wyprowadzone zero na zderzaki i pracę należy zawsze rozpoczynać o weryfikacji tego wymiaru.
Te same problemy napotkamy przy niedoszacowanym napędzie.
Ja w swoich konstrukcjach zawsze sprzęgam obie strony mechanicznie i stosuje większy napęd.
W konstrukcjach fabrycznych które modernizowałem uciążliwe jest przede wszystkim podatność na zmianę geometrii która przecież jest kluczowa.
Proszę wyobrazić sobie ploter 3500x2500. Stan spoczynku - maszyna wyłączona. Ktoś opiera się o jedną stronę bramy. I już jest po geometrii.
Maszyny te muszą mieć wyprowadzone zero na zderzaki i pracę należy zawsze rozpoczynać o weryfikacji tego wymiaru.
Te same problemy napotkamy przy niedoszacowanym napędzie.
Apeluje o wpisywanie lokalizacji w profil! Czasem okazuje się że mieszkamy po sąsiedzku. Jako pasjonaci, hobbyści możemy sobie pomóc nie tylko anonimowo przez forum....
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3099
- Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
- Lokalizacja: G-G
w większości się zgadzam i zawsze staram się unikać 2 silników na jednej osi, tym bardziej krokowców, serw większość problemów nie dotyczy, ale z tego co zrozumiałem kolega także zna problematykę tego rozwiązania
Pomijam całą resztę problemów w takich systemów, interesuje mnie tylko kwestia synchronizacji krokowców.
Jak już muszą być krokowce zalecam zakup "przewymiarowanych" tak unikniesz gubienia kroków, tym bardziej że mowa o listwach, krańcówki dla 2 silników, resztę podstaw masz powyżej w linku który zapodałem, przepisywać nie będę, z konfiguracją nie ma żadnego problemu.
No i podstawa którą kolega Adam powyżej napisał jak listwy to nie frezarka!, ploterek do lekkich zadań ok bez większych dokładności, licz na jakieś 5dych.
Pomijam całą resztę problemów w takich systemów, interesuje mnie tylko kwestia synchronizacji krokowców.
Jak już muszą być krokowce zalecam zakup "przewymiarowanych" tak unikniesz gubienia kroków, tym bardziej że mowa o listwach, krańcówki dla 2 silników, resztę podstaw masz powyżej w linku który zapodałem, przepisywać nie będę, z konfiguracją nie ma żadnego problemu.
No i podstawa którą kolega Adam powyżej napisał jak listwy to nie frezarka!, ploterek do lekkich zadań ok bez większych dokładności, licz na jakieś 5dych.
I don't like principles, I prefer prejudices
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 282
- Rejestracja: 25 lis 2008, 22:44
- Lokalizacja: GDANSK
Widzę, że problemy są dość szerokie, a precyzja maleje.
Jest dość prosty sposób na napęd poprzez jeden krokowiec, ale i tak dużo innych problemów z listwami zębatymi. Oczywiście skośne lepsze.
dostałem też taką troszkę enigmatyczną odpowiedź:
"sterowanie traktujemy wtedy jako 4 osiowe ( silniki ustawiamy w programie jako nadążające )
gubienie kroków faktycznie może wystąpić - jednak przy odpowiednio dobranym napędzie raczej nie powinno się zdarzać ( silnik może zgubić krok jeżeli jest przeciążony )"
Chyba jednak trzeba pogodzić się ze śrubami kulowymi i mniejszą dynamiką oraz innymi problemami śrub kulowych, ale może ktoś mnie jeszcze przekona...
Frezarka jest dopiero na etapie gromadzenia podstawowych części, więc dużo można jeszcze zmienić przed ostatecznymi decyzjami.
Jak na razie poszło 2.000 zł i oczywiście odwrotu już nie ma...
Jest dość prosty sposób na napęd poprzez jeden krokowiec, ale i tak dużo innych problemów z listwami zębatymi. Oczywiście skośne lepsze.
dostałem też taką troszkę enigmatyczną odpowiedź:
"sterowanie traktujemy wtedy jako 4 osiowe ( silniki ustawiamy w programie jako nadążające )
gubienie kroków faktycznie może wystąpić - jednak przy odpowiednio dobranym napędzie raczej nie powinno się zdarzać ( silnik może zgubić krok jeżeli jest przeciążony )"
Chyba jednak trzeba pogodzić się ze śrubami kulowymi i mniejszą dynamiką oraz innymi problemami śrub kulowych, ale może ktoś mnie jeszcze przekona...
Frezarka jest dopiero na etapie gromadzenia podstawowych części, więc dużo można jeszcze zmienić przed ostatecznymi decyzjami.
Jak na razie poszło 2.000 zł i oczywiście odwrotu już nie ma...
