#2
Post
napisał: bubels » 26 lip 2014, 19:41
Wszystko zależy oczywiście od konkretnego zastosowania.
Z moich doświadczeń i wielokrotnych obliczeń wynika że 1:3 to optimum.
Co należy wziąć pod uwagę:
- rozdzielczość napędu
- minimalny rozmiar koła (np. ze względu na oś ale również ze względu na luz między zębny (im większe koło tym mniejszy problem).
- rodzaj napędu - silnik krokowy zachowuje spory moment przy niskich prędkościach obrotowych.
- kultura pracy - rezonansy itp.
- prędkość jaką planujemy uzyskać
- dostępność handlową elementów przekładni -np. koła zębate HTD20 i HTD60. Wielkość małego determinuje oś ale też opinanie pasa. Jeśli dobrze pamiętam dla HTD przyjmuje się min 6 zębów.
Gotowe elementy przekładni kupisz np. na ebay-u za 150$. Ja frezuje pod siebie bo jednak zawsze potrzeba coś innego. Jak się człowiek uwiąże elementami handlowymi to często powstaje szkarada albo nie to co chcemy a co się da.
Apeluje o wpisywanie lokalizacji w profil! Czasem okazuje się że mieszkamy po sąsiedzku. Jako pasjonaci, hobbyści możemy sobie pomóc nie tylko anonimowo przez forum....