Strona 1 z 2

Przeniesienie napędu z szybkoobrotowego silnika na wrzeciono

: 23 lut 2013, 02:41
autor: skrzat
Mam następujący problem, buduje budzetowa frezarke o malym polu roboczym (12x12x35cm XxYxZ) z zastosowaniem w miare profesjonalnych materialow i technologi, z racji tego ze budzet jest mocno ograniczony staram sie w jak najwiekszym stopniu zrobic sam tyle ile moge zamiast przeplacania za gotowe rozwiazania a przedewszystkich mam zamiar sie czegos nauczyc, pochwale sie ze wydalem niecale 1000zl a mam prowadnice liniowe i sruby kulowe we wszystkich osiach oraz reszte podzespolow, brakuje tylko sterownika oraz nizej omawianego wrzeciona
moim obecnym celem jest zbudowanie kompletnego wrzeciona z napędem poprzez ten serwomotor:
ftp://ftp.sdt.se/Documentation/BergerLa ... A6x_gb.pdf

max obroty 8500/min
max moment 0,21Nm

sterowanie serwo powoli opanowuje, sterowanie przez szyne CAN, robie maly "falownik" z mozliwoscia regulowania obrotow i tego co bedzie potrzebne (mozna regulowac rampy i setki innych funkcji, pozycjonowanie osi ponizej 0,022 stopnia, taki pro-falownik za 30zl - wystarczy napisac program, serwowzmacniacz jest zamontowany przy silniku, do tego ma zaistalowany enkoder na wale ktory przyda sie w przyszlosci) przełożenie mam zamiar zrobić 1:1 lub 1:1,25 jezeli bedzie to mozliwe, wrzeciono to oprawka er11 kupiona na ebay, no i mam problem

jak przeniesc naped z silnika na oprawke? rozsadek mi podpowiada ze przekladnia pasowa w tym przypadku sie nie sprawdzi, jaki typ przekladni bedzie odpowiedni w tym przypadku? no i czy to w ogole sie uda, zdjecie oreintacyjne:

Obrazek

od razu odpowiedz czemu nie kress/popularny chinczyk - zbyt duzy halas no i po czesci koszty, uzupelnie jeszcze ze frezarka jest budowana w celu grawerowania w brazie frezami 1-3mm

z gory dzieki za kazda podpowiedz

: 23 lut 2013, 09:47
autor: grg12
W swoim wrzecionku na silniku modelarskim bldc przeniosłem napęd paskiem zębatym mxl. Pracuje przy 8000-12000obr/min napędzajac freziki 3mm w aluminium DOC jakieś 0.5-0.8mm, posuw 300mm/min. Głośność jest przyzwoita, trwałość - jak do tej pory łączny czas pracy nie dobił nawet 1 godziny więc trudno powiedzieć, w każdym razie na pasku nie widać ubytków a w uzębieniu kół nie zauważyłem zanieczyszczeń (choć przy tych obrotach pewnie i tak by je wywiało).
Piszę głównie żeby zaabonować temat bo frezareczka zapowiada się bardzo interseująco :)

: 23 lut 2013, 12:03
autor: RomanJ4
skrzat pisze:przekładnia pasowa w tym przypadku się nie sprawdzi
A niby dlaczego? Zwłaszcza, jak podpowiada kolega grg12, przekładnia zębata.
8500/min obrotów to dla paska nie jest dużo, a cicha praca takiej przekładni, łatwość wymiany, jest nie do pogardzenia.

: 23 lut 2013, 13:10
autor: skrzat
dzieki za uswiadomienie :) to teraz nasuwa mi sie inne pytanie, jak zamocowac takie kolko zebate aby nie zepsuc wywarzenia? wymyslilem ze z jednen strony dam klin a z drugiej robaczek ale to i tak bedzie niewywarzone, z kolem na oprawce nie ma problemu - docisne sruba od gory

: 23 lut 2013, 14:01
autor: RomanJ4
Możesz przecież koło wyważyć, nawiercając po cięższej stronie. Kolo z klinem i robaczkiem zakładasz np w podobny przyrządzik, kładziesz na np rantach 2 równych szklanek stojących obok siebie i patrzysz która strona cięższa
Super dokładne to nie będzie, ale zawsze.

Obrazek Obrazek http://www.modelarz.one.pl/porady-model ... a-smigiel/
Obrazek Obrazek

można też użyć wyważarki stosowanej w modelarstwie http://www.heli-team.pl/forum/viewtopic ... 95&p=12407

Obrazek jak ta krążkowa
albo między 2 silnymi magnesami
Obrazek Obrazek

: 23 lut 2013, 14:06
autor: grg12
Ja zastosowałem tulejkę zaciskową jak na rysunku:
Obrazek
Tulejka zaciskowa ma na wèższym końcu cylindryczny odcinek z gwintem zewnętrznym, na to nakręca sie sześciokątną nakrętkę, ta "wciąga" tulejką do stożka w kole napędowym i całość się ładnie blokuje. Całość jest symetryczna więc nie zmienia wyważenia, precyzyjna i łatwa w montażu.

Jestem z tej konstrukcji zadowolony ale muszę przyznać że krytykowano ją za brak możliwości wstępnego naciągnięcia łożysk. No i zaprojektowałem to pod moje możliwości obróbkowe...

: 23 lut 2013, 14:43
autor: skrzat
Dzieki Panowie, sporo mi sie rozjasnilo, czsami szuka sie jakis skomplikowanych rozwiazan nie zauwazajac tych najprostrzych :)

grg12, jak ta tulejka jest zablokowana na walku tak aby nie miala mozliwosci obrotu? tylko sila tarcia miedzy nia a ta podkladka pod lozysko? ale mowiles ze nie ma naprezenia, nie moge sobie tego wyobrazic

: 23 lut 2013, 15:10
autor: grg12
Siła tarcia pomiędzy tulejką w wałem - pomyśl o tym jakby to był uchwyt na tulejki ER. Wał robi za część chwytową freza, koło napędowe za uchwyt, tulejka to tulejka a nakrętka to nakrętka ;) Jedyna różnica - w uchwycie ER gwint jest na uchwycie a u mnie na tulejce (czyli na dobrą sprawę nie ER tylko Schaublin W )

Edit: dodałem dokładniejszy rysunek - poprzedni był z archiwum
Obrazek

: 23 lut 2013, 16:03
autor: skrzat
a ta tulejka to taka ponacinana? :oops:

: 23 lut 2013, 20:22
autor: grg12
skrzat pisze:a ta tulejka to taka ponacinana? :oops:
Jak to tulejka zaciskowa...