Strona 1 z 4

Przekładnia planetarna z wkrętarki na silniku 3,1 Nm

: 25 mar 2012, 23:21
autor: MlKl
Obrazek

Zanabyłem do swojej tokarynki dwa komplety: silnik 3,1 Nm i sterownik M545. Silniki okazały się być zbyt słabe, i trzeba było coś na biegu wykombinować. Na pierwszy rzut poszła przekładnia ślimakowa od silnika wycieraczek samochodowych. Toczyć się dało, ale patrzenie na puste przeloty osi Z było równie emocjonujące, jak obserwowanie schnącej farby... Za to iks, chociaż na pusto jakoś chodził bez przekładni, to tracił kroki w starciu z materiałem. Poniewiera się u mnie kilka spalonych wkrętarek - iks dostał przekładnię od wkrętarki. Chodził nieco żwawiej, niż zetka na ślimaku, ale też nie za olaboga.

Urwałem się dziś z osiemnastych urodzin teściowej, i z kolejnej wkrętarki wymodziłem coś takiego, jak na zdjęciu. Z przekładni wywaliłem pierwszy stopień, dotoczyłem sprzęgło na oś silnika i element z pierwszego stopnia z trybem centralnym stopnia drugiego w ten sposób, żeby wykorzystać ośki trybów pierwszego stopnia jako kły sprzęgła. Do tego przejściówka z ertalitu, i przekładnia gotowa.

Przełożenie razy osiem - na dwóch stopniach było razy czterdzieści, ślimacznica od wycieraczek ma jeden do osiemdziesięciu mniej więcej.

Na razie trzymam ustrojstwo ręką - zetka se śmiga może nie oszałamiająco szybko, ale na pewno nie muszę zerkać na pokrętło z korbką, żeby się upewnić, iż się w ogóle porusza...

Jutro umocuję, przetestuję, i jak się okaże, że nie gubi kroków i da się pracować, to i iks dostanie taką samą w prezencie :)

: 25 mar 2012, 23:31
autor: markcomp77
przydały by się zdjęcia przekładni od środka...

: 25 mar 2012, 23:38
autor: MlKl
Zrobię przy okazji następnej przeróbki - tu nie wiedziałem, czy zadziała i nie myślałem o robieniu dokumentacji w trakcie tworzenia :)

: 25 mar 2012, 23:49
autor: markcomp77
takie zdjęcie przekładni zawsze się komus przyda --- np. takiemu "mechanikowi" jak ja ;)

: 26 mar 2012, 00:18
autor: MlKl
Obrazek

Tyle potrzeba, żeby zrobić planetarkę o przełożeniu jeden do ośmiu.

Obrazek

W plastikowym korpusie na łożysku osadzona jest oś. Od strony główki wkrętarki jest tam gwint M10x1, od środka korpusu są na niej trzy ośki na tryby. Tryby chodzą po zewnętrznym pierścieniu, i są napędzane od środkowej zębatki. Ta zębatka w oryginale jest również napędzana kolejnym takim zestawem - dla moich celów jest to zbędne, więc wywaliłem trzy kolejne zębatki, tym bardziej bez żalu, bo plastikowe.

Obrazek

Przekładnia złożona - pozostało dorobić sprzęgła i element pośredni pomiędzy silnik a przekładnię jak na fotce z pierwszego posta.

: 26 mar 2012, 00:24
autor: markcomp77
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic527321.html
tutaj jest nieco obrazków przekładni

[ Dodano: 2012-03-26, 00:26 ]
Obrazek

jeszcze do studiowania...
http://pl.wikipedia.org/wiki/Przekładnia_obiegowa
wiki jest dobre dla niedouczonych inżynierów i polityków ;)

[ Dodano: 2012-03-26, 00:28 ]
Obrazek

[ Dodano: 2012-03-26, 00:34 ]
http://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q= ... dyOZogzX9g

fajny PDFik...

: 26 mar 2012, 00:58
autor: MlKl
Sama idea przekładni planetarnej jest prosta. Ale gotowa u sponsora kosztuje kupę kasy.

W taniej wkrętarce siedzi sobie akurat tyle, żeby zastosować do małego krokowca. Luzów toto praktycznie nie ma - wytrzymałość ma aż nadto wystarczającą.

: 26 mar 2012, 08:37
autor: galon
Witam te luzy tam jednak są o ile przy tokarce nie stanowią jakiegoś wielkiego problemu we frezarce będzie trochę gorzej.
Dlaczego nie zrobiłeś na paskach zębatych ?

: 26 mar 2012, 08:58
autor: MlKl
Bo pasków zębatych z pasującymi do nich kołami nie mam w szufladzie, a spalonych wkrętarek i silniczków od wycieraczek samochodowych mam sporo. Uzyskanie przełożenia 1 do 8, nie mówiąc o 1 do 40 na paskach zębatych wymaga budowania wielostopniowej przekładni. I nie wierzę, że luz na tej planetarce będzie wiele większy, niż luz na naciągu paska zębatego.

: 26 mar 2012, 10:25
autor: galon
MlKl pisze:Bo pasków zębatych z pasującymi do nich kołami nie mam w szufladzie
No to jest argument nie do obalenia :grin: a z paskami nie jest tak źle są na kordzie stalowym luzy są niemierzalne co prawda nie mam czym zmierzyć poniżej setki ale nawet gdybym miał to nie sądzę abym się zdziwił wynikiem.Trochę mitów panuje na forum z czego większość teoretycznych rozważań nie neguję ich bo mnie zaraz zadziobią ale wolał bym aby ktoś zbudował jakiś układ napędowy pomierzył a potem prowadził rozważania na temat. Ja mam układ 3500 w pełnej pętli i luzów nie mogę wymierzyć ale wolnoć t....