przekladnia pasowa wielokołowa
: 21 sty 2012, 18:53
Witam mam problem z obliczeniem sil na poszczegolnych kolach przekladni pasowej synchronicznej wielokolowej. Zalozmy ze kolo napedzajace 1 obraca sie w kierunku przeciwnym do ruchu wskazowek zegara. Kola o wymiarach 19,1 (srednica podzialowa) i 38,2 to kola zebate a kola o wymiarach 19 sa to rolki prowadzace bierne. Napinanie przekladni odbywa sie silnikiem z zamocowanym na nim kolem zebatym 1. Nie wiem jak rozpatrywac taka przekladnie, czy np. liczac sily na kolach brac pod uwage dwa sasiednie kola zebate jako kola skrajne (np kolo 1 i kolo 2 a nastepnie kolo 2 i kolo 3) oraz kolo prowadzace miedzy nimi i rozpatrywac jako zwykla przekladnie z dwoma kolami zebatymi i jednym prowadzacym z ciegnem biernym i czynnym (klasyczny przyklad z PKM) i tak w kolko dla kazdej pary kol? (ale wtedy mi glupoty wychodza ze sila w ciegnie biernym jest wieksza od sily na ciegnie czynnym na ktorejs tam parze kol). Dodam ze mimo iz poslizg promieniowy jest tu wiekszy od obwodowego to sily liczy sie tak samo jak w przekladni pasowej zwyklej po zalozeniu jednolitego wsp tarcia, tzn P=S1-S2 i S1 oraz S2 ze wzoru Eulera.
Z gory dziekuje za wszelka pomoc

Z gory dziekuje za wszelka pomoc
