Napęd tokarki Myford ml7-poradżcie coś
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 100
- Rejestracja: 06 maja 2011, 18:03
- Lokalizacja: Bieszczady
Napęd tokarki Myford ml7-poradżcie coś
Witam wszystkich i za razem proszę o pomoc.
Jestem od niedawna posiadaczem tokarki Myford ML7. Dorwałem staruszkę w opłakanym stanie i odrestaurowałem najlepiej jak umiałem, uruchomiłem i kolejny problem. Producent wymyślił zmianę prędkości wrzeciona poprzez przekładanie paska klinowego ale żeby zwiększyć ilość biegów koło pasowe nie jest zintegrowane z wrzecionem tylko z jednym kołem zębatym i ma możliwość blokady za pomocą klina lub pracy przez koła pośrednie.
Mój problem wystąpił w miejscu integracji koła pasowego z kołem zębatym (producent oferuje to jako jeden element). Nie udzielono mi informacji czy jest to mocowane na kleju czy tez na wcisk ale na pewno nie ma tam żadnego klina. Problem jest taki ze podczas próbnego toczenia zaczęło mi wrzeciono stawać bez poważnego obciążenia silnika.
Element sprawiający problem to tuleja zakończona kołem zębatym (mosiądz) i koło pasowe (chyba stal). A mój problem to jak to na powrót unieruchomić. Przyszedł mi do głowy klej lub w moim przypadku tańsze rozwiązanie tj. śrubki dociskowe w koło pasowe.
Jedno czego się obawiam przy śrubkach to to że jak je dokręcę to zbytnio docisnę tulejkę przez co zatrze się na wale wrzeciona jeżeli zaistnieje potrzeba użyć wolnych biegów (wewnętrzna powierzchnia).
Generalnie chodzi o to jak unieruchomić tą tulejkę w kole pasowym żeby jej wewnętrzna średnica pozostała bez zmian.
Jestem od niedawna posiadaczem tokarki Myford ML7. Dorwałem staruszkę w opłakanym stanie i odrestaurowałem najlepiej jak umiałem, uruchomiłem i kolejny problem. Producent wymyślił zmianę prędkości wrzeciona poprzez przekładanie paska klinowego ale żeby zwiększyć ilość biegów koło pasowe nie jest zintegrowane z wrzecionem tylko z jednym kołem zębatym i ma możliwość blokady za pomocą klina lub pracy przez koła pośrednie.
Mój problem wystąpił w miejscu integracji koła pasowego z kołem zębatym (producent oferuje to jako jeden element). Nie udzielono mi informacji czy jest to mocowane na kleju czy tez na wcisk ale na pewno nie ma tam żadnego klina. Problem jest taki ze podczas próbnego toczenia zaczęło mi wrzeciono stawać bez poważnego obciążenia silnika.
Element sprawiający problem to tuleja zakończona kołem zębatym (mosiądz) i koło pasowe (chyba stal). A mój problem to jak to na powrót unieruchomić. Przyszedł mi do głowy klej lub w moim przypadku tańsze rozwiązanie tj. śrubki dociskowe w koło pasowe.
Jedno czego się obawiam przy śrubkach to to że jak je dokręcę to zbytnio docisnę tulejkę przez co zatrze się na wale wrzeciona jeżeli zaistnieje potrzeba użyć wolnych biegów (wewnętrzna powierzchnia).
Generalnie chodzi o to jak unieruchomić tą tulejkę w kole pasowym żeby jej wewnętrzna średnica pozostała bez zmian.
- Załączniki
-
- 1
- 1.jpg (65.41 KiB) Przejrzano 1350 razy
-
- 2
- 2.jpg (71.96 KiB) Przejrzano 1349 razy
-
- 3
- 3.jpg (64.89 KiB) Przejrzano 1349 razy
-
- 4
- 4.jpg (77.59 KiB) Przejrzano 1352 razy
-
- 5
- 5.jpg (78.06 KiB) Przejrzano 1350 razy
Ostatnio zmieniony 06 maja 2011, 20:11 przez jendrys1, łącznie zmieniany 1 raz.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Napęd tokarki Myford ml7-poradżcie coś
Z mosiądzu nie robi się kół zębatych.jendrys1 pisze:Element sprawiający problem to tuleja zakończona kołem zębatym (mosiądz) i koło pasowe (chyba stal)
Jak ten element popsujesz i będziesz musiał dorobić, to się przy rachunku popłaczesz.
Spróbuj kleić na Epidian, albo podobny klej.
Jak puści, to wyczyścisz i się będziesz martwił od nowa.
.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
To moze poczekaj jeszcze jeden dzien. Epidian potrzebuje 24 godziny w cieple. W chlodzie to i tydzien moze lezec i nie stwardniec.
Najlepiej sprawdzic na reszcie kleju co zostala.
Ja wciskam czubek szpilki w resztki. Jak zostaje tylko kropka na powierzchni to jest twardy. Jak dolek, to jeszcze miekki.
Najlepiej sprawdzic na reszcie kleju co zostala.
Ja wciskam czubek szpilki w resztki. Jak zostaje tylko kropka na powierzchni to jest twardy. Jak dolek, to jeszcze miekki.