Wirówka

Dyskusje na temat elementów przeniesienia napędu oraz przekładni


Autor tematu
Maniek_22
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 82
Rejestracja: 03 gru 2006, 17:56
Lokalizacja: Warszawa

Wirówka

#1

Post napisał: Maniek_22 » 24 lut 2010, 18:18

Witam
Konstruuje wirówkę szybkoobrotową ok 8000obr/min i zastanawiam się czy jest koniecznosc stosowania silnika szybkoobrotowego czy mozna zastosowac paski zebate lub klinowe? Dodam ze wirówka bedzie dosc duza, wirowac bedzie cylinder stalowy wysokosci ok 300mm i srednicy ok 130 mm.




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 5775
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

#2

Post napisał: jasiu... » 24 lut 2010, 18:32

Jeśli chcesz dać na osi silnika, to łożyska silnika będą narażone na obciążenia poprzeczne, wywołane wirowanym czynnikiem. Możesz ułożyskować osobno wirówkę i napęd dać przez sprzęgło, ale chyba pasek zębaty (a nawet płaski, przy tych prędkościach lepiej się sprawdzi) konstrukcyjnie jest łatwiejszy do opanowania.


gacopiszek
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 1
Posty: 3
Rejestracja: 03 lut 2009, 12:17
Lokalizacja: Polska

#3

Post napisał: gacopiszek » 24 lut 2010, 19:19

Zdecydowanie paski klinowe. Muszą być, co najmniej dwa, a najlepiej trzy, w momencie zużycia jednego, dwa (bądź jeden, choć lepiej dwa) dadzą sobie spokojnie rade, nie zakłócając specjalnie pracę maszyny, dadzą czas, aby spokojnie założyć nowe.
gacopiszek


domator
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 1
Posty: 61
Rejestracja: 21 gru 2004, 19:51
Lokalizacja: Będzin

#4

Post napisał: domator » 24 lut 2010, 21:42

Przy dużych prędkościach obrotowych nie stosuje się pasków klinowych szczególnie niskiej jakości wykonania powodują wibracje najlepiej sprawują się paski płaskie lub zębate.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#5

Post napisał: diodas1 » 24 lut 2010, 23:11

W tym zakładaniu dwóch lub trzech pasków jak radzi gacopiszek, tkwi niebezpieczeństwo spowodowania lawinowo jeszcze większej awarii. Wirówka pewnie będzie miała oś pionową więc paski pracowałyby jeden nad drugim. Załóżmy że uszkodzenie paska nie będzie polegało na jego wytarciu czy naciągnięciu ale po prostu pęknie. Strach się bać co się stanie kiedy wolny koniec urwanego paska zostanie wciągnięty przy takich obrotach i bezwładności wirującego bębna międzo pasek jeszcze sprawny a jego koło pasowe. Dlatego odpowiednio do obciążenia szeroki pasek zębaty jest bezpieczniejszy od równolegle pracujących kilku klinowych. Trzeba jednak pamiętać o tym że pasek klinowy w razie zablokowania napędu ostatecznie wpadnie w poślizg a zębaty nie ma takiej możliwości. Jednym słowem są plusy dodatnie i ujemne :) obu rozwiązań. Tu na dodatek jeszcze jeden kłopot. Oś wirówki na pewno będzie wibrować z powodu niewyważenia. Jakich metod należałoby użyć żeby napęd paskiem płaskim bądź zębatym nie zsuwał się w dół jak gacie ze zbyt luźną gumką? W tym przypadku paski klinowe są odporniejsze na ten efekt, ale jeżeli jeden nie wystarczy to pojawia się następne zadanie dla konstruktora. Trzeba jakoś odseparować obszary w których one pracują żeby zapobiec opisanemu wyżej "wykolejaniu" całego zestawu w przypadku zerwania jednego. A na końcu, po wykonaniu najlepiej jak to możliwe całości i tak zadziałają prawa Murphy`ego. Ratuj się kto może. Szczególnie że tak duży bęben przy wysokich obrotach użyty w charakterze procy wystrzeliłby wsad do stratosfery .

[ Dodano: 2010-02-24, 23:43 ]
Chyba mam omamy bo pierwotnie widziałem średnicę bębna 1300. Przy 130 mm nie przewiduję fajerwerków. Inaczej urządzenia kuchenne wymagałyby od domowego kucharza czy kucharki zdawania egzaminów BHP przed wpuszczeniem między gary.


Autor tematu
Maniek_22
Znawca tematu (min. 80)
Znawca tematu (min. 80)
Posty w temacie: 2
Posty: 82
Rejestracja: 03 gru 2006, 17:56
Lokalizacja: Warszawa

#6

Post napisał: Maniek_22 » 25 lut 2010, 09:15

Dzieki za szybkie odpowiedzi, chyba zdecyduje sie na pasek zębaty, czy w tym przypadku rodzaj paska odegra znaczaą role? Jaki układ jest korzystniejszy z rozsuwanymi osiami czy napinaczem? Dodam że silnik bedzie min. 0.55 kW obroty 2800 sterowany falownikiem i przełożenie np 3:1. Czy dla tych danych pas HTD 5M szer. 15mm lub pas T5 szer 16mm by wystarczył.


Marcin.G
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
Posty w temacie: 1
Posty: 21
Rejestracja: 25 sie 2009, 23:07
Lokalizacja: Wąbrzeźno

Witam

#7

Post napisał: Marcin.G » 25 lut 2010, 20:31

Nie wiem czy ktos pamieta stary cud techniki jak wirowka do suszenia ubrac, bardzo wysokie obroty bez stosowania zadnych przekladni, mianowicie silnik byl podwieszony na sprężynach i połączony do wirówki za pomocą sprzegła, sprężyny amortyzowały wysokie wibracje jakie wywoływał silnik. Jakie kolwiek paski to dodatkowy czynnik wplywający na niezawodnosc a przytym przy takich obrotach pekniecie narobilo by niezlego bałaganu

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Przeniesienie napędu, Przekładnie Pasowe, Przekładnie Zębate, Listwy zębate”