Strona 1 z 1
OBLICZENIE OBROTÓW PRZEKŁADNI JAK? GDZIE TO NAPRAWIĆ ?
: 23 paź 2009, 21:51
autor: jacson
Witam wszystkich na forum .mam prośbe a zarazem problem.w urządzeniu spozywczym wloskiej firmy uszkodziła mi sie przekładnia (motoreduktor) niema zadnych tabliczek .nie jest to stare urzadzenie okolo 5 lat i chcialem zastosowac inny motoreduktor jak mam dobrac parametry?albo gdzie mam to naprawić?
: 24 paź 2009, 01:15
autor: diodas1
Nie ma tabliczek to jest drobny kłopot ale domyślam się że jest znany producent, więc on może być pierwszym źródłem informacji albo części zamiennych. Jeżeli okaże się to niemożliwe a uszkodzeniu uległa sama przekładnia (a nie silnik) to jest też kilka sposobów naprawy. Może się tego na przykład podjąć jakiś warsztat mechaniczny w pobliżu albo przynajmniej dać namiar na lepiej wyposażony zakład konkurencyjny. Inny sposób to dobranie się do przekładni (rozebranie jej obudowy) i sprawdzenie co się właściwie stało. Może wytarła się jakaś panewka, wysypała zębatka... Wtedy mając w garści felerny element łatwiej coś wymyśleć. Przełożenie można sprawdzić kręcąc ręcznie wałkiem napędowym albo jeżeli zakleszczyła się na amen, policzyć. Przełożenie jednego stopnia przekładni to iloraz ilości zębów na współpracujących kołach a przełożenie całości to iloczyn przełożeń wszystkich stopni. Jeżeli jest to przekładnia ślimakowa czy jakaklwiek inna to też da się policzyć bez obracania, tylko trzeba najpierw zajrzeć do środka żeby widzieć cały mechanizm. W Łodzi gdzie jest (lub było) tak dużo zakładów z nietypowym sprzętem, na pewno są też łebscy mechanicy od spraw "niemożliwych"
Masz też oczywiście możliwość wymiany całego motoreduktora na całkiem inny. Żeby to jednak zrobić musisz podać ewentualnemu dostawcy przynajmniej dwa parametry czyli szybkość obrotową na jego wyjściu i potrzebny moment obrotowy też na wyjściu czyli inaczej największy możliwy opór z jakim ten motoreduktor spotyka się w czasie pracy. Na razie tylko Ty wiesz co ta maszyna robi i z jakim cukierniczym materiałem się zmaga. Gdybyś wrzucił na forum jakieś fotki otrzymałbyś pewnie więcej i trafniejszych porad a może i konkretniejszą pomoc.
: 24 paź 2009, 08:52
autor: olo_3
jacson,
zobacz dokładnie czasami tabliczki są zamalowane
: 25 paź 2009, 08:34
autor: jacson
: 25 paź 2009, 16:37
autor: zdzicho
To przekładnia ślimakowa i z konstrukcji można policzyć przełożenie. Potrzebny jest skok ślimaka, ilość wchodów ,średnica ślimacznicy, rozstaw osi, lub ilość zębów ślimacznicy (jeśli się zachowały )i ilość wchodów ślimaka.
: 27 paź 2009, 19:05
autor: mazi77
Według mnie przełżenie wynosi 1do10
: 29 paź 2009, 00:26
autor: olo_3
tez tak mowie
: 29 paź 2009, 07:51
autor: jacson
dziekuje wszystkim .znalazłem firmę w łodzi która podjeła sie naprawy przekładni i dorobieniem nowej ślimacznicy .