cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam. Buduję sobie frezarkę z dwoma wrzecionami. Jedno to mokry chińczyk 3kw do alu, drewna, pcb i tworzyw. Do stali wiadomo - chińczyk się nie nadaje. Chcę zastosować silnik indukcyjny 230/400V + falownik.
Pytanie ile obrotów powinien mieć? 1400 czy 2800? Moc myślałem tak 1,5kw. Czy lepiej dać 2,2kw? Chciałbym pracować frezem 6, 8, 10mm i jakaś głowiczka z 50mm. Mówię o stali bo do miękkich metali i tworzyw będzie chińczyk 3kw. Nie mam doświadczenia z obróbką stali. Maszynka do domowego użytku.

Jako uchwyt BT30 od chińczyka

https://m.aliexpress.com/item/328351965 ... autifyAB=0

Obroty im mniejsze tym lepiej, chyba że ma to być szybka frezarka. Tutaj sobie policz prędkości dla narzędzi jakich zamierzasz używać:
http://artykulytechniczne.pl/blog/parametry-skrawania/

Im większa średnica narzędzia tym większe obroty i moc silnika. Im większa ilość par biegunów (mniejsza prędkość silnika indukcyjnego) tym większy moment i można stosować większe narzędzie.
Silnik 1400 obr/min ma około 2x większy moment niż silnik 2800 obr/min o tej samej mocy.

strikexp pisze:Im większa średnica narzędzia tym większe obroty

Tu na odwrót dla freza 10mm przy Vc 100m/min obroty 3180 a dla 50mm 636 rpm. Co do reszty to ok i chyba jeszcze średnica wirnika ma też spore znaczenie?

No ale to dla freza VHM, a takie są bardzo kruche (wymagana ogromna, sztywna maszyna) i dość drogie. Co prawda można użyć frezów z powłoką ale jednak często używa się frezów HSS. Tam już te prędkości wyglądają odpowiednio 318 i 63 obr/min.
Pytający powinien sobie odpowiedzieć czy chce używać małych frezów HSS czy VHM/powlekanych. Bo duże to w takiej frezarce raczej wyłącznie na płytki.

Coś Ci się liczenie pomyliło. 318 x 10 x 3,14 / 1000 = ok. 10. Czyli normalna prędkość skrawania HSS em zwykłej stali zaczyna się 2 razy wyzej.
Przy niskich mocach skrawanie HSS em nie ma sensu, więc skupilbym się na weglikach, i tutaj ten chińczyk 3kW się spokojnie sprawdzi. Na pewno nie będzie orał jak DMG, ale do okazjonalnego lizania stali wystarczy

Witam, dziękuję za zainteresowanie tematem. Silnik prawdopodobnie mam już upatrzony:
- moc 2,2kW
- obroty 1400
- klasa izolacji F
- 9,2A przy połączeniu w trójkąt 3x230V (mój przypadek)
- 23kg


Jestem trochę zielony w temacie, ale sądzę że częściej do pracy będzie zaprzęgnięty frez typu HSS i jakaś głowica na 4-6 płytek (zobaczymy jak wyjdzie konstrukcja). Przy zasileniu z falownika powinien, z tego co czytałem, rozkręcić się do 2000obr/min bez drastycznego spadku momentu. Przełożenie planuję 1:1, może jakieś delikatne zwolnienie.
Tylko teraz co z uchwytem na narzędzie. Ten wynalazek sprawdzi się do domowych zastosowań? Ktoś coś słyszał? Może macie lepsze rozwiązanie?



https://pl.aliexpress.com/item/Chuck-BT ... autifyAB=0

Łożyskowanie kulkowe w środku? Nie wygląda to zachęcająco. Jak ma to być dobry sprzęt, powinien mieć lepsze łożyskowanie niż kulkowe.

strikexp pisze: ↑

19 mar 2018, 22:00

No ale to dla freza VHM, a takie są bardzo kruche (wymagana ogromna, sztywna maszyna) i dość drogie. Co prawda można użyć frezów z powłoką ale jednak często używa się frezów HSS. Tam już te prędkości wyglądają odpowiednio 318 i 63 obr/min.
Pytający powinien sobie odpowiedzieć czy chce używać małych frezów HSS czy VHM/powlekanych. Bo duże to w takiej frezarce raczej wyłącznie na płytki.

Po raz kolejny mówię - daruj sobie doradzanie jeśli nie masz o tym pojęcia o tym co piszesz. Ktoś to potem czyta i się tym może zasugerować

http://allegro.pl/elektrowrzeciono-2-2- ... 72977.html

Może warto rozważyć. W takich pieniądzach być może i da się wykonać coś samemu, ale pytanie jakim nakładem czasu.

Zamiast dwóch wrzecion można kupić jedno, ale droższe. Dwa wrzeciona to dwa falowniki lub wieczne kombinacje przy ich ustawianiu.

strikexp pisze: ↑

22 mar 2018, 21:10

Łożyskowanie kulkowe w środku? Nie wygląda to zachęcająco. Jak ma to być dobry sprzęt, powinien mieć lepsze łożyskowanie niż kulkowe.

W tym tańszym tak, teraz zauważyłem. Chodziło mi o to ciut droższe, wstawiłem zły link, ono ma w sobie 2 łożyska skośne 7007 i 3 łożyska kulkowe 2x6006 i 1x6007. Poniżej właściwa aukcja.
https://www.aliexpress.com/item/Milling ... autifyAB=0

FTW pisze: ↑

22 mar 2018, 21:10

Może warto rozważyć. W takich pieniądzach być może i da się wykonać coś samemu, ale pytanie jakim nakładem czasu.

Zamiast dwóch wrzecion można kupić jedno, ale droższe. Dwa wrzeciona to dwa falowniki lub wieczne kombinacje przy ich ustawianiu.

Nie wykonam samemu takiego uchwytu - nie mam odpowiednich narzędzi. Chińczyk będzie w moich zastosowaniach zdecydowanie częściej wykorzystywany - niestety, tak to jest jak chce się mieć jedną maszynkę do wszystkiego. Dzisiaj testowałem falownik z silnikiem 2,2kw który dotarł do mnie kurierem i przesiadka z mokrego wrzeciona na trójfazową klasyczną indukcję to kwestia zmiany 5 parametrów.

Pytanie do Was. Silnik ma 1400obr/min znamionowo. Chcąc wiercić, pracować HSSami i jakąś głowiczką na płytki jakie zastosować przełożenie? Uwzględniając podkręcenie silnika na falowniku. Moment obrotowy chcę przenieść przez pasek zębaty i koła. Jakaś zalecana szerokość?

Nie obroty, nie moc, ale moment cię interesuje. Musisz policzyć, albo w oparciu o obroty co polecam, albo o opory skrawania. W tym drugim przypadku będzie trzeba porobić obliczenia dla różnych operacji, słowo klucz "opory skrawania/frezowania". A dla pierwszego przypadku masz tutaj kalkulator i sobie policz jakie przełożenie zrobić dla Fi 5, Fi 10 i Fi 40mm:
https://www.google.pl/search?client=ubu ... 8AeK1ZbICA
Załatw sobie koła pasowe byle jakie, oby było miejsce na zmianę. U mnie w ZX7016 są 3 koła pasowe.