Sterowanie wrzecionem

[kamar]

Można naprawiać.

Wysłać ?

[pukury]

Hej.
Właściwie to wszystko można naprawić - pytanie czy warto.
Ten oscyloskop to generalnie dość nędzny jest.
Z tego co wyczytałem " trochę " przekłamuje na prostokątach .
No i wąskich impulsów raczej " nie lubi ".
Mam trochę "lepszy" ( dso150) - przy 2us to już sieczka.
pzd.

[atlc]

Z tego co wyczytałem " trochę " przekłamuje na prostokątach .
No i wąskich impulsów raczej " nie lubi ".

Nie używałem, ale porównywałem przebiegi wyświetlane przez to cudo z tym co pokazuje mój Hantek (chinol jak się patrzy, ale jakieś 12 razy droższy), no i różnice są ogromne - to maleństwo bardzo idealizowało wygląd przebiegu.
Chociaż do sprawdzenia lpt czy tego co ma na wyjściu generator drutówki to raczej więcej nie trzeba.

[kamar]

Specjalnie to jakoś go już nie potrzebuję ale skoro już jest to mógłby coś pokazywać

[bdgr]

Wysłać ?

Mi nie, roboty na której się lepiej znam mam póki co zaplanowane do pełna

[dkosiur]

Krótkie pytanie, płyta LPT wysyła napiecie sterujące do falownika 0-10v ale zakres falownika 0-5v, jak to zmienić, podłączenia są dobre, com minus, Lv1 plus, plus zalaczanie com i x5, na tych ustawieniach działał falownik że sterowaniem 0-10v ale musiałem zresetować ustawienia bo obroty zaczelu falować, sterowanie manualne działa normalnie, czy są ustawione źle parametry czy uszkodzony falownik?

[Andrzej 40]

Sprawdzenie jest proste - włącz zgodnie ze schematem firmowym między +10V - AVI - COM potencjometr 4,7kΩ lub 10kΩ, oczywiście odłączając tylko sterowanie obrotami z płyty. Jeśli falownik jest sprawny to będzie można regulować obroty potencjometrem i powinny być stabilne.
Czy impulsy PWM pokazane na skopie to z wejścia AVI falownika ? Bo nie spotkałem się dotychczas ze sterowaniem tego wejścia impulsami. Na AVI musi być podane dla określonych obrotów stabilne napięcie stałe. Inaczej silnik będzie "wariować". Na zdjęciu płyty widzimy 2 układy scalone, może kol. podać jakie ? Istnieje schemat tej płyty ?
Z całym szacunkiem dla kol. Fox, badanie LPT diodami LED bez szeregowego rezystora nie jest poprawne. Rezystor 390Ω lub 470Ω nie kosztuje majątku. Pojedyncze LCD mają charakterystykę podobną do diod Zenera i napięcie na charakterystyce dla 10mA od ca 1,5V dla czerwonych, pomarańczowych i żółtych oraz ca 3V dla zielonych, niebieskich i białych. Dla IC TTL prąd max. to 10mA, stan H to > 4,5V. Bez rezystora nie mamy ograniczenia maksymalnego prądu i ryzykujemy uszkodzeniem TTL albo przy większym szczęściu diody.

[tuxcnc]

Z całym szacunkiem dla kol. Fox, badanie LPT diodami LED bez szeregowego rezystora nie jest poprawne. Rezystor 390Ω lub 470Ω nie kosztuje majątku. Pojedyncze LCD mają charakterystykę podobną do diod Zenera i napięcie na charakterystyce dla 10mA od ca 1,5V dla czerwonych, pomarańczowych i żółtych oraz ca 3V dla zielonych, niebieskich i białych. Dla IC TTL prąd max. to 10mA, stan H to > 4,5V. Bez rezystora nie mamy ograniczenia maksymalnego prądu i ryzykujemy uszkodzeniem TTL albo przy większym szczęściu diody.

Bzdury piszesz.
W standardzie TTL wolno wyjście zewrzeć do masy nie tylko LED-em, ale nawet drutem.
Wyjście w stanie niskim nie wytrzyma natomiast zwarcia do plusa zasilania, ale o tym nikt nie mówił, zresztą na złączu LPT jest masa, ale +5V nie ma, więc trochę trudno by było...

[Andrzej 40]

Bzdury piszesz.
W standardzie TTL wolno wyjście zewrzeć do masy nie tylko LED-em, ale nawet drutem.
Wyjście w stanie niskim nie wytrzyma natomiast zwarcia do plusa zasilania, ale o tym nikt nie mówił, zresztą na złączu LPT jest masa, ale +5V nie ma, więc trochę trudno by było...

Nie ma +5V zasilania, ale mamy wyjścia (i wejścia) układów TTL na których mamy zmienne stany. Nie wszystkie TTL mają wyjście OC, które faktycznie można bezkarnie zewrzeć do masy. Zwarcie do masy lub "+" układu z wyjściem komplementarnym już nie jest bezpieczne. Przykładowo często stosowany 74LS244 ma IoH max=15mA, IoL max=24mA. Przez chwilę na pewno wytrzyma więcej, ale ile i jak długo nie da się określić.
Proponuję trochę ostrożniej formułować swoje opinie. Radzimy kolegom, którzy nie są elektronikami. Nasze instrukcje powinny być na tyle bezpieczne, żeby mimo popełnienia błędów układy nie zostały uszkodzone.