Luz na osi we wrzecionie typu "mokry chińczyk" 3kw

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
ambrosius
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 205
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Luz na osi we wrzecionie typu "mokry chińczyk" 3kw

#1

Post napisał: ambrosius » 19 wrz 2015, 22:22

Witam.

Mam następujący problem, mam ploter z mokrym chińczykiem 3kw, wrzeciono ma 3lata, pracowało rożnie w jeden dzień 10h, a w drugi nic. Ale swoje już zrobiło. Tak czy inaczej chodzi inaczej niż kiedyś, bardziej je słychać.

Frezowałem dziś kieszenie z poliamidu i miałem problem z wymiarami, nie na bokach, a góra -dół.
Zrobiłem test - czujnik zegarowy do spodu osi Z, bazowanie, i opuszczenie -5mm. Oś czujnika idealnie zrobiła 5 obrotów (dokładność na srubie około 0,02mm), jednak otwór był -5,75mm.
Zrobiłem kilka razy różnych pomiarów, i a każdym razem tak samo.
Maszyna jest ze stali, oś Z i spód osi Z to frezowane blachy 16 i 20mm, wszystko na szynach HIWIN, i śrubach kulowych , ale wymiary X-Y oraz Z - odchyłki na czujniku mieszczą się w max 0,02-0,03mm

Wszystko wskazuje że to wrzeciono, po włożeniu śrubokręta (delikatnie) w miejsce zaznaczone oś wrzeciona pływa - na oko tak 0,5-1mm. Czy to luz na łożyskach? tak duży????

Obrazek

Dokręcałem pierścień aluminiowy na osi, ale mam wrażenie że skończył się gwint na osi, jest ewidentny opór przy dokręcaniu a domyśliłem się że to kasowanie luzu na skośnych łożyskach....
Czy te wrzeciona chińskie mają luz na osi góra-dół czy to u mnie kwestia zużycia łożysk?
Czy po wymianie łożysk ten luz zostanie zlikwidowany? nie ukrywam że ten luz nie daje mi pracować. Odchyłki nie są rzędu kilku setek tylko po 0,6-0,8mm

Proszę o radę.
Z góry dziękuję.




lolos
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 131
Rejestracja: 14 gru 2008, 18:18
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#2

Post napisał: lolos » 20 wrz 2015, 00:06

Lożyska do wymiany mam to samo.


Autor tematu
ambrosius
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 205
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

#3

Post napisał: ambrosius » 20 wrz 2015, 11:12

Dziękuję za odpowiedź.

Ale czy po wymianie łożysk da się tak dokręcić łożyska tym pierścieniem aluminiowym aby zlikwidować ten luz do powiedzmy kilku setek? Tego luzu jest sporo, to nie o "setki" chodzi a o ładnych kilka "dych".
Czy możliwe że aż tyle są zużyte łożyska? A może to wrzeciono ma jakiś defekt, może to przesunięcie to jakiś inny powód? Spotkał się kiedyś może ktoś z takim problemem?


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#4

Post napisał: 251mz » 20 wrz 2015, 11:13

ambrosius,
Jak nie rozbierzesz to się nie dowiesz ;)


Autor tematu
ambrosius
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 205
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

#5

Post napisał: ambrosius » 20 wrz 2015, 12:24

po odkręceniu dekli u góry jest łożysko oznaczone: UTE 7003-2 (na wewnętrznym pierścieniu jest h-4 -3)

na dole jest H7005C TN1-2RZ HXB

Czy te łożyska nie powinny mieć oznaczeń luzu P4? Co to za łożyska co oni włożyli...?

Łożyska na dole rozebrałem gołą ręką, po odkreceniu śrub wszystko się rozpadło delikatnie mówiąc, maja luz i na wałku i w obudowie, nie mam mikrometra pod ręka, ale przecież łożyska powinny być wciskane na wałek,w obudowie też jakoś powinny chyba ciaśniej wchodzić, a tu tak duży luz że wszystko gołą ręka można rozebrać....... Jedynie u góry łożyska trzyma się wałka, a luz ma w obudowie. Czy to tak powinno być?

Czy po wyminie łożysk da się zlikwidować ten luz? Czy to po prostu "trefny" chińczyk?


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#6

Post napisał: dance1 » 20 wrz 2015, 12:29

pisaliśmy w tym samym czasie :wink: ,
nowe łożyska wklej, chinole w pasowania się nie bawią, możesz także pomyśleć o podkładce/kładkach gdy same łożyska luzu nie wyeliminują.
Łożyska pchają jakie mają pod ręką, w moim górne było nsk, dolne no name.
I don't like principles, I prefer prejudices


Autor tematu
ambrosius
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 205
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

#7

Post napisał: ambrosius » 20 wrz 2015, 12:47

Dziękuje za odpowiedź.

Racja, można dać przecież podkładkę pod ten docisk aluminiowy na wałku, czyli rozumiem że jest szansa na wykasowanie tego luzu góra-dół do kilku setek?

łożyska wkleić po zewnątrz, czy wewnątrz na wałku też dać klej? Rozumiem że najpierw trzeba wkleić, złożyć, skasować luz dokręcając ten aluminiowy docisk i poczekać aż się sklei...

Gdzie kupić łożyska, aby nie kosztowały tyle co całe wrzeciono?;-)


lolos
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 131
Rejestracja: 14 gru 2008, 18:18
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#8

Post napisał: lolos » 20 wrz 2015, 13:15

dolne kosztuje 25 fuli - 7005 trzeba 2 sztuki kupic
górne 20 fuli - 7002
i to jakiś no name
z lepszych NSK za 50 sztuka wszystko na ebay


dance1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 3094
Rejestracja: 11 mar 2007, 22:42
Lokalizacja: G-G

#9

Post napisał: dance1 » 20 wrz 2015, 15:05

ambrosius pisze:Dziękuje za odpowiedź.

Racja, można dać przecież podkładkę pod ten docisk aluminiowy na wałku, czyli rozumiem że jest szansa na wykasowanie tego luzu góra-dół do kilku setek?

łożyska wkleić po zewnątrz, czy wewnątrz na wałku też dać klej?
Luz idzie wykasować do kilku setek.
łożyska możesz wkleić i do gniazda i na wałek, gdzie luz tam klej, nic nie zepsujesz.
samo klejenie
Nakładam klej, staram się obrócić, poruszać łożyskiem żeby się równomiernie rozłożył i wszędzie "doszedł" zostawiam do wyschnięcia, używam kleju Loctite. (bez reklamy :mrgreen: )
I don't like principles, I prefer prejudices


Autor tematu
ambrosius
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 7
Posty: 205
Rejestracja: 01 paź 2008, 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

#10

Post napisał: ambrosius » 20 wrz 2015, 18:13

Po rozebraniu dołu jest tak jak na zdjęciach, czyli jedno łożysko to u góry (jak wrzeciono jest uchwytem w dół) było bez uszczelniacza, a drugie miało w środku niebieski uszczelniacz, a pozostałe są czerwone. Czy te rzeczy mają jakieś znaczenie czy to czysty przypadek?
Obrazek
Obrazek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”