Elte hałasuje

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
hitman0807
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 26 kwie 2014, 08:22
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

Elte hałasuje

#1

Post napisał: hitman0807 » 03 mar 2015, 00:07

Witam Wszystkich serdecznie i proszę o pomoc. Mam taki oto zestaw:
- Elte 800W (TM PE2 9/2, 400Hz, 220/380V, 4,1/2,4A, 24000obr/min)
- falownik 1/3F Toshiba VF-S15 (750W, 0,1-500Hz, 4,8A)

Podłączyłem wszystko razem, wprowadziłem parametry z tabliczki i ruszyło :). Spodziewałem się, że będzie działać cicho, ale z tylnej części wrzeciona z okolic przyłącza słychać coś jakby terkot. pierwsza myśl - łożysko tylne, bo w sumie Elte używane kupiłem, ale zacząłem manipulować parametrami i robić różne testy...

1) przy niskich prędkościach obrotowych, mogę zahamować ręką wał silnika. Poruszając delikatnie wałem prawo - lewo mogę wywołać terkot (takie pyknięcie).


2) Odłączyłem wrzeciono od falownika i pokręcałem wał ręką - brak terkotania. Następnie do wrzeciona "podłączyłem" drugi silnik (40W 1400obr/min) - efekt chyba ok - sami oceńcie jak brzmi:


3) Kolejny test - w opcjach jest "base frequency". To chyba jest ta wartość z tabliczki - wprowadziłem 400Hz, ale nie podobał mi się dźwięk (słychać było delikatny terkot na niskich obrotach). Jak manipulowałem wartością to się okazało, że im niższa częstotliwość "base frequency" tym bardziej terkotanie się nasilało,
a) base frequency 250Hz -
b) base frequency 500Hz (max dla tego falownika) - moim zdaniem brzmi lepiej


4) Test rozpędzania od 0 do 350Hz przy różnych base frequency:
a) Base freq = 400Hz -
b) base freq = 500Hz -


Pytania do ekspertów - co sądzicie o powyższym?
czy efekt "terkotania" to wina łożyska czy może ten zestaw Elte + Toshiba nie jest najkorzystniejszy albo źle skonfigurowany? Gdybym miał możliwość to podniósł bym base frequency powyżej 500Hz - prawdopodobnie byłoby jeszcze ciszej... ale czy tędy droga? czy zdrowe dla silnika? do tego zauważyłem, że im wyższa base frequency, tym łatwiej zatrzymać wał silnika (sprawdzone na niskich obrotach), ale przy bardzo niskiej base frequency włącza się zabezpieczenie nadprądowe w falowniku.

A może ktoś z Was ma podobny zestaw i moglibyśmy porównać na żywo Warszawa i okolice (podłączyć moje wrzeciono do czyjegoś falownika lub mój falownik do czyjegoś wrzeciona)?

z góry dzięki za wszelkie sugestie i pomoc,
Pozdrawiam



Tagi:


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#2

Post napisał: mike217 » 03 mar 2015, 06:41

Wrzeciono moim zdaniem ma albo łożyska do wymiany ( jak się jeszcze da wymienić bo w tym modelu lubią polecieć ich gniazda) lub coś wpadło w wentylator i terkota. Falownik tu nic nie ma do rzeczy. Ja osobiście mam w tym wrzecionie wywalony wentylator, wsadziłem w jego miejsce elektryczny i mam cicho.


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#3

Post napisał: jomat » 03 mar 2015, 12:13

Mam ten sam falownik i Perske 400W
Falownika nie tykaj, jest to zgrabny i udany model, żadnych problemów nie robi.
Elte do rozbiórki.


Autor tematu
hitman0807
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 26 kwie 2014, 08:22
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

#4

Post napisał: hitman0807 » 03 mar 2015, 14:37

Czołem Panowie - dzięki za szybkie odpowiedzi. Obawiam się, że niestety macie rację :(. Wygląda na to, że jak zmieniam parametry w falowniku to wrzeciono (rozsypujące się łożyska) wpadają w jakiś rezonans i przy wyższych częstotliwościach zasilania efekt jest mniej słyszalny, ale faktyczne źródło problemu nie ustępuje.

Zdjąłem pokrywkę z tyłu i jak ruszam wiatrakiem to czuję minimalny luz (a skoro ręką czuję to pewnie nie jest on taki minimalny...).

Pomyślałem sobie - spoko, to tylko tylne łożysko - z przodu trzyma się sztywno, bo nic nie czuć... ale z drugiej strony - jeśli padł tył i nie było sztywnego trzymania rotora, to przednie łożyska też pewnie dostały i prędzej czy później się posypią, a te niestety są już bardzo drogie... :(.

Elte służy do amatorskiej mini frezarki cnc i byłoby używane w weekedny (i to nie zawsze) po max 2-3 godzin do dłubania protoypów w miękkich metalach, drewnie lub tworzywach (z prędkościami nie wyższymi niż 10-16k). Z tego względu chciałbym spróbować z tańszymi łożyskami wysokoobrotowymi 16k obr/min (komplet za ok 200zł, nie chińczyki). Do tej pory miałem Kress'a i w tym rytmie pracy nadal jest ok - łożyska całe od 2 lat. A skoro w kressie wytrzymały, to tutaj też powinno być ok. Teoretycznie mógłbym kupić te oryginalne łożyska, ale po pierwsze inwestycja raczej nigdy się zwróci a po drugie przez pół roku żona każe spać samemu na kanapie ;).

podliczając powyższe za i przeciw - skłaniam się do opcji budżetowej. Co sądzicie? czy macie jakieś doświadczenia z wymianą łożysk w elte/perskach lub podobnych motorkach?

[ Dodano: 2015-03-03, 14:45 ]
..a falownik faktycznie fajny - mały i poręczny. Przez te problemy dużo grzebałem w opcjach i już się na pamięć nauczyłem co gdzie jest, więc tym bardziej nie chciałbym zmieniać.


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#5

Post napisał: jomat » 03 mar 2015, 15:39

Dosłownie kilka tygodni temu rozbierałem Perske 18krpm 400W (zmieniłem połączenie z gwiazdy w trójkąt).
Nie wiem czy pomogę ale budowa Perske i Elte chyba jest podobna.
Łożyska jakie tam znalazłem (nie wiem czy takie od oryginału bo Google nic mi nie podpowiedział)
przednie - SKF 6005-2RZTN9/C3VT162 (cena ok. 60zł)
tylne - NSK 6002V (cena ok. 10zł)
Czyli żadne superhiper.

Kolejność rozbierania Perske):
1. plastikowa osłona tylna
2. wentylator z wału
3. śruby pokrywy tylnej
4. pokrywa tylna
5. łożysko tylne
(przy punktach od 1 do 5 pokrywa przednia jest cały czas przykręcona by łożyskiem
tylnym nie rozwalić uzwojeń stojana,
ściągacz łożyska tylnego musiałem przerobić tak, by łapy ściągacza mogły
wejść pod łożysko - mało tam miejsca, przeszkadza obudowa stojana)
6. Odkręcamy pokrywę przednią i wyciągamy ją razem z łożyskiem przednim i wirnikiem.

Między łożyskami a pokrywami są podkładki sprężynowe faliste,
przy rozbieraniu mogą się pokaturlać i zgubić :grin:

Może ktoś mógłby podpowiedzieć czy takie łożyska są ok
a jeśli nie to na jakie je wymienić (u mnie również takie po 1000zł odpadają)
O łożyskach wiem tyle, że ich kulki są fajowe do procy :razz:


Autor tematu
hitman0807
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 5
Rejestracja: 26 kwie 2014, 08:22
Lokalizacja: Bielsk Podlaski

#6

Post napisał: hitman0807 » 03 mar 2015, 17:25

Czyli w Twoim wrzecionie są łożyska zwykłe (nie skośne). W większości wypowiedzi na forum można przeczytać, że powinny być skośne - parowane, ze względu na działające siły. Z drugiej jednak strony znalazłem ciekawy wątek w którym kolega ALZ stwierdza i argumentuje, że wcale nie muszą być i w pewnych bardziej profesjonalnych elektrowrzecionach są zwykłe (w sensie nie skośne, ale wysokiej klasy). Z uwagi na duże doświadczenie ALZ w tych tematach - nie mam podstaw nie wierzyć i liczę, że kolega ALZ również i tutaj się wypowie :)

https://www.cnc.info.pl/topics63/jakie- ... t15755.htm

Przekładając to na ten wątek - jeśli silnik miałby pracować sporadycznie i z niewielkimi obciążeniami to czy do mojego Elte można byłoby wstawić takie łożyska jak w linku poniżej (w sensie - czy warto i czy jest to możliwe fizycznie, bo np. do Kress'a, który ma łożyska zwykłe - skośnych się nie wstawi, bo nie ma jakiejś śrubki do naprężania).

http://allegro.pl/lozysko-wysokoobrotow ... 41365.html


NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 397
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

#7

Post napisał: NFZ » 03 mar 2015, 23:30

O ile pamięć mnie nie myli, to wrzeciona perske w obrębie "modelu" potrafiły mieć po parę "odmian" różniących się - ze względu na przeznaczenie - ułożyskowaniem.


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1167
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#8

Post napisał: mike217 » 04 mar 2015, 06:35

Kolega Alz reanimował mi kiedyś ze dwa wrzeciona Elte i jestem bardzo zadowolony. Polecam bo wie co robi.

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#9

Post napisał: ALZ » 06 mar 2015, 00:17

jomat pisze:przednie - SKF 6005-2RZTN9/C3VT162 (cena ok. 60zł)
Te łożyska napewno nie były w oryginale i nie zniosą takich obrotów. Będziesz się musiał ograniczyć do 14 000.


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#10

Post napisał: jomat » 10 mar 2015, 18:53

Pytanie dodatkowe:
Dać oba HVZZ kupione tutaj czy od kitajców jakieś hybrydowe?
Cenowo wychodzi podobnie.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”