Strona 1 z 2

Poszukuje wrzeciona, niewielkiego, moc ok 300-500W ER11

: 21 mar 2014, 14:23
autor: konktenbit
Witam.
Jak w temacie - poszukuje wrzeciona, które będzie obrabiało w 90% balsę, reszta to poliwęglan. Musi być maksymalnie ciche. Mam w innej maszynie chińskie 1,5kW chłodzone cieczą i to nowe nie powinno być głośniejsze.
Obroty ok 16000/min. Moc wystarczy ok 300W, oczywiście więcej też może być. Ale już w kW nie chcę inwestować bo i ploterek jest lichy. Mocowanie frezu ER11.
Czy coś poza chińskim wrzecionem chłodzonym cieczą 0,8kW jest do kupienia.

Patrzyłem te 300W DC co są na eBay lecz mają za małe obroty.

A może ktoś ma do sprzedania wrzeciono robione na silniku modelarskim bezszczotkowym? Widziałem na forum relacje z budowy takich i pewnie by mi pasowało.

Dremel czy proxon odpada.

: 21 mar 2014, 19:53
autor: siwy90

: 21 mar 2014, 19:54
autor: dance1
"Czy coś poza chińskim wrzecionem chłodzonym cieczą 0,8kW jest do kupienia"

możesz kupić chińczyka chłodzonego powietrzem (0.8kW), a jakiś chińczyk 400W 12000obrotów rady by nie dał?

: 22 mar 2014, 01:27
autor: diodas1
Silniki modelarskie bezszczotkowe najdelikatniej mówiąc do cichych nie należą. Gwiżdże toto tak że plomby z zębów w protezie wypadają. Sprawdziłem kilka typów żeby wybrać najlepszy do przerobienia na wrzeciono i dałem sobie spokój. Był też problem z szybkim nagrzewaniem się silnika a nie mogłem go przecież zatopić w wodzie. Szukałem czegoś do długotrwałych cykli pracy.

: 22 mar 2014, 06:34
autor: upanie
Kolega napisał:
Patrzyłem te 300W DC co są na eBay lecz mają za małe obroty.
Wersja 400W też pod to podchodzi :)

Swoją drogą mam takie 400W i chinola 2,2kW i ten wielki 2,2kW jest cichszy od malca :)

: 23 mar 2014, 09:16
autor: Cooper
A zaglądałeś tutaj:
Wrzeciona

: 23 mar 2014, 17:49
autor: konktenbit
Hym, to ISA 750 jest ciekawe. Zadzwonię jutro o cenę zapytam.
upanie pisze:Swoją drogą mam takie 400W i chinola 2,2kW i ten wielki 2,2kW jest cichszy od malca :)

Bardzo dziękuje za tą opinię, bardzo pomogła. Nie będę się już interesował tymi DC :).

: 01 maja 2014, 13:28
autor: kubus838
diodas1 pisze:Silniki modelarskie bezszczotkowe najdelikatniej mówiąc do cichych nie należą. Gwiżdże toto tak że plomby z zębów w protezie wypadają. Sprawdziłem kilka typów żeby wybrać najlepszy do przerobienia na wrzeciono i dałem sobie spokój. Był też problem z szybkim nagrzewaniem się silnika a nie mogłem go przecież zatopić w wodzie. Szukałem czegoś do długotrwałych cykli pracy.
Witam
Ja też chciałem zrobić wrzeciono z silnika modelarskiego i to chyba (tak mi się zdaje) po Twoich wypowiedziach na forum. Niestety silniki te wbrew pozorom nie są tak ciche tylko mówiąc delikatnie gwiżdżą. A przede wszystkim emitują dźwięki które człowiek nie słyszy a ptaki tak i musiałem za papuge zapłacić trzy stówki - bo jak włączałem wrzeciono to papuga świra dostawała i sąsiadka przybiegała. A swoją frezarke używam w domu w bloku więc chciałbym aby wrzeciono było ciche i też wytrzymałe na długa prace. Czy mógłbyś się pochwalić jakiego silnika użyłeś, bo u mnie fortunka zrobiona i czeka na silnik?

robert

: 01 maja 2014, 14:37
autor: diodas1
No cóż. U mnie po kilku eksperymentach z różnymi silnikami, mój kot przez tydzień nie wracał do domu. Na początek kupiłem silnik modelarski RAY C3536/05 z którego mikrowrzeciono budował kolega zacharius https://www.cnc.info.pl/topics63/mikrow ... t16505.htm Potem poszalałem i nabyłem jeszcze dwa, dużo szybsze, licząc że pisk wyjdzie poza zakres słyszalności (mojej) ale efekty były podobne. W końcu spuściłem z tonu i kupiłem silnik z demobilu o szybkości obrotowej nieco ponad 10k na który przypadkowo trafiłem w składziku http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=grupa&kat1=5 A między wrzeciono a silnik dałem przełożenie podwyższające 2x na pasku (gładkim bo zębaty dokładał swoje śpiewy) i w końcu krokowce były głośniejsze od wrzeciona. Rzeźbienie w woskach więc wystarczała moc około 100W. Żeby było ciekawiej, jako wrzeciono wykorzystałem prostnicę protetyczną. Niestety nie mam już możliwości pokazania jak to wyszło bo maszynka wyjechała do nowego właściciela. Pewnie ma się dobrze skoro dotąd nie było potrzeby zabiegów naprawczych. Przynajmniej ja o tym nie słyszałem. Pamiętam że również kolega smouki prezentował tu kiedyś swoją konstrukcję z silnikiem modelarskim. Silnik był większy, z osią 8mm więc wymienił tę oś na fortunkę z uchwytem ER11 i powstało coś jeszcze bardziej kompaktowego.

: 01 maja 2014, 15:27
autor: kubus838
Właśnie takie wrzeciono chce zrobić czyli z silnikiem obok i połączyć za pomoca przekładni pasowej. U Ciebie przekładnia na paskach zębatych "ćwierkała" to myśle, że u mnie też będzie ćwierkała więc zrobie tak ja Ty na płaskich paskach. Ale silnik zamontowałeś sczotkowy?. To teraz pytanie czy silnik się podgrzewa czy grzeje na maksa? Czy poprostu trzeba robić chłodzenie do silnika. U mnie są raczej długie okresy pracy tak na oko to około 12 godzin i jeżeli zaczyna około ósmej rano to kończe tak po dwudziestej i przy "brzęczeniu" to sąsiedzi nie są zadowoleni.

robert