Mokry chińczyk - obieg wody.

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

Mokry chińczyk - obieg wody.

#1

Post napisał: 251mz » 22 lis 2013, 12:59

Witam

Większość przy mokrym chińczyku kombinuje z pompkami akwariowymi itp.
Takie rozwiązanie wydaje mi się trochę słabe.....

Myślałem nad czymś takim:
http://allegro.pl/pompa-ogrodowa-wz-250 ... 51772.html

do tego zapiąć zbiornik ze 10 litrów.....

Za pompą dać filtr wodny i pompę oczywiście trochę zdławić (pewnie regulowany bypass)

Czy ktoś coś takiego już stosował?

Trochę się boję ,że moich prób mogą nie wytrzymać chińskie uszczelnienia :D

Ostatecznie myślałem jeszcze o pompie obiegowej.
Ale w instrukcji jest ,zeby nie stosować nic innego jak woda np glikol :P

Pozdrawiam
Remigiusz



Tagi:


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#2

Post napisał: jomat » 22 lis 2013, 13:50

uwielbiam humor gdzie nie wiadomo czy ktoś mówi/pisze serio czy robi se jaja :grin:


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Mokry chińczyk - obieg wody.

#3

Post napisał: oprawcafotografii » 22 lis 2013, 14:15

Pomysl o czyms z hydrauliki silowej ;)

q

Awatar użytkownika

dudis69
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1418
Rejestracja: 15 lis 2010, 20:18
Lokalizacja: okolice

#4

Post napisał: dudis69 » 22 lis 2013, 14:46

251mz pisze:Myślałem nad czymś takim:
O tyle ciekawy pomysł, że możesz pobierać zimnutką wodę prosto ze studni, ogrzewać "chińczykiem"
o 15 stopni i dalej już prosto walić z węża w rabatę, przynajmniej kwiatki nie zmarzną. :mrgreen:
Pozdrawiam Sławek



diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#5

Post napisał: diodas1 » 22 lis 2013, 14:53

Pompa do małego akwarium faktycznie może być za wątła. Rozejrzyj się zatem w asortymencie pomp fontannowych do oczek wodnych. Mały pobór prądu, ciśnienie nie rozwali uszczelnień, trwałość bardzo duża, łatwość użycia, ceny nie powalają. Można wykorzystać ją do zbudowania chłodzenia w obiegu zamkniętym, dając po drodze klasyczną chłodnicę samochodową z wentylatorem uruchamianym wbudowanym termostatem. Rezerwuar wody nie musi być w takim wypadku wielki, wystarczy taki w którym zmieści się ta pompka, czyli rzędu 2-3l. Pompy fontannowej nie trzeba specjalnie dławić.


Autor tematu
251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 4440
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#6

Post napisał: 251mz » 22 lis 2013, 15:08

uwielbiam humor gdzie nie wiadomo czy ktoś mówi/pisze serio czy robi se jaja :grin:
Pomysl o czyms z hydrauliki silowej ;)

q
O tyle ciekawy pomysł, że możesz pobierać zimnutką wodę prosto ze studni, ogrzewać "chińczykiem"
o 15 stopni i dalej już prosto walić z węża w rabatę, przynajmniej kwiatki nie zmarzną. :mrgreen:
Jak by ktoś nie zauważył to nie robię sobie jaj....
Jeśli ktoś nie ma niczego ciekawego do powiedzenia to proszę nie zabierać głosu...

Proszę tylko o merytoryczne wypowiedzi....

Wybaczcie ,ale chciałem zastosować solidne rozwiązanie a nie dziadować pompą akwariową....

To ,że prezentowana przeze mnie pompa jest za mocna to ja wiem...
Ale ma dużo zalet , a w tym trwałość i cichobieżność....

Zamierzałem pompę zrobić z bypassem na którym będzie zaworek...
Tym zaworkiem będzie się regulować jaki strumień faktycznie będzie płynął do chłodzenia wrzeciona.
Za pompą dodatkowo filtr wodny ( sznurkowy czy coś podobnego) Aby żaden syf ze zbiornika lub pompy nie poszedł na wrzeciono.

Odpływ z wrzeciona trafiałbym z powrotem do zbiornika 8 litrowego lub większego aby nie potrzebna była chłodnica...

Druga sprawa to taka ,że mokry chińczyk jest pół środkiem i jak padnie wtedy jego miejsce zastąpi wrzeciono o większej mocy chłodzone wodą...
Więc cały układ zostanie.


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 6105
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

#7

Post napisał: oprawcafotografii » 22 lis 2013, 15:34

251mz pisze:...
Wybaczcie ,ale chciałem zastosować solidne rozwiązanie a nie dziadować pompą akwariową....
Wybaczamy :)

Ja od zawsze mam pompki akwariowe przy czterech maszynach
i zero klopotow z chlodzeniem. No ale jak sobie Milord zyczy :)

q

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#8

Post napisał: Zienek » 22 lis 2013, 15:35

http://www.bioagd.pl/product_info.php?products_id=4028

Tę pompkę ludzie stosują z powodzeniem. 18W chyba ma.
Trzeba dokupić do niej kondensator (2-3 zł).

Duża wydajność. Polska solidna konstrukcja.


jomat
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 168
Rejestracja: 12 kwie 2013, 19:03
Lokalizacja: Świdnica

#9

Post napisał: jomat » 22 lis 2013, 15:46

jak tak to tak,

mokry chińczyk do 2,2kw wymaga obiegu min. 1l/min
przy ciśnieniu podnoszącym słup wody na wysokość jaka wychodzi
z umiejscowienia pompy względem wrzeciona (wraz z wężykami)
czyli od minimum poziomu do maksimum,
wrzeciono 800W może pracować praktycznie bez chłodzenia, nic się nie grzeje,
mogą to potwierdzić inni forumowicze.
Obieg zamknięty, zbiornik zbędny, układ identyczny jak przy chłodzeniu wodnym komputera.
Woda destylowana (ale nie nadmanganianem tylko własnoręcznie z czajnika)
plus 5-10% spirytusu co by glonom się nie podobało.
Wystarczy zerknąć na frezarki produkowane seryjnie z zamontowanymi chińczykami,
całe chłodzenie (pompka, wymiennik ciepła, wentylator)
mają zamontowane na osi Z, małe, zgrabne i w zupełności wystarczające.

Przykład:

Obrazek

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#10

Post napisał: ALZ » 22 lis 2013, 15:54

Proponowane pompy to nie jest dobry pomysł i szlag ją trafi prędzej niż proponowaną Piwole. Głośne są te pompy, przy pracy ciągłej w krótkim okesie czasu zacznie cieknąć dławnica. Jednak nasze dobre Polskie Piwole są nie do zabicia. Droższe ale też niezłe są pompki Bulmach.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”