Falownik Hitachi L200 + wrzeciono Elte (problem)

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających
Awatar użytkownika

Autor tematu
mazaq
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 66
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:45
Lokalizacja: Kraków

Falownik Hitachi L200 + wrzeciono Elte (problem)

#1

Post napisał: mazaq » 27 sie 2013, 12:54

Witam
Wczoraj dosć ciężko maszyna pracowała bo frezowała sama sobie rowki teowe. Praca została ukończona, wyłączyłem wszystko prawidłowo, nic za specjalnie się nie nagrzało, żadnych dymków itp. Niestety dziś wrzeciono nie chce wstać :(.
Tutaj filmik co się dzieje:
Żadnych błędów, po prostu obroty zawsze zerowe...
Ma ktoś może jakiś pomysł co mogło się stać?


Pozdr, Piotrek
zapraszam do oglądania moich silniczków:
www.stirling.fc.pl !

Tagi:

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#2

Post napisał: zacharius » 27 sie 2013, 13:13

może banalne pytanie a kabel od falownika do silnika ok?
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły

Awatar użytkownika

noel20
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1395
Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
Lokalizacja: Białystok

#3

Post napisał: noel20 » 27 sie 2013, 15:24

Dioda run świeci, ale zadana częstotliwość wynosi 0.
Coś trzeba pogrzebać w falowniku. Zmień jak możesz sposób zadawania prędkości. Może ustaw na stałe jak się da, bo może pokrętełko od obrotów padło.

Awatar użytkownika

Autor tematu
mazaq
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
Posty w temacie: 2
Posty: 66
Rejestracja: 25 lis 2010, 18:45
Lokalizacja: Kraków

#4

Post napisał: mazaq » 28 sie 2013, 00:07

dokładnie, noel!
Zawaliłem strasznie, okazuje się że przy wyłączaniu falownika omyłkowo ktoś przełączył zadawanie obrotów (jest ukryte pod funkcjią A001, domyślnie wyświetlaną jako pierwsza) z potencjometra. Nigdy mi się to nie przytrafiło a i bez instrukcji nie pamiętam co jest do czego.
Jako ciekawostkę dodam tylko że na filmiku spec od falowników Hitachi zauważyłby pewnie że nad potencjometrem nie świeci się dioda co oznacza zadawanie z niego obrotów . Przypadkiem zwróciłem na to dziś uwagę.
Leci "pomógł".
No i przepraszam za głupawy post :D
Pozdr, Piotrek
zapraszam do oglądania moich silniczków:
www.stirling.fc.pl !

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”