Witam
Wczoraj dosć ciężko maszyna pracowała bo frezowała sama sobie rowki teowe. Praca została ukończona, wyłączyłem wszystko prawidłowo, nic za specjalnie się nie nagrzało, żadnych dymków itp. Niestety dziś wrzeciono nie chce wstać .
Tutaj filmik co się dzieje:
Żadnych błędów, po prostu obroty zawsze zerowe...
Ma ktoś może jakiś pomysł co mogło się stać?
Falownik Hitachi L200 + wrzeciono Elte (problem)
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1395
- Rejestracja: 02 lip 2010, 07:15
- Lokalizacja: Białystok
Dioda run świeci, ale zadana częstotliwość wynosi 0.
Coś trzeba pogrzebać w falowniku. Zmień jak możesz sposób zadawania prędkości. Może ustaw na stałe jak się da, bo może pokrętełko od obrotów padło.
Coś trzeba pogrzebać w falowniku. Zmień jak możesz sposób zadawania prędkości. Może ustaw na stałe jak się da, bo może pokrętełko od obrotów padło.
Betonowo-aluminiowy ploterek
http://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-pr ... t45271.htm
http://www.cnc.info.pl/topics60/nowy-pr ... t45271.htm
-
Autor tematu - Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 lis 2010, 18:45
- Lokalizacja: Kraków
dokładnie, noel!
Zawaliłem strasznie, okazuje się że przy wyłączaniu falownika omyłkowo ktoś przełączył zadawanie obrotów (jest ukryte pod funkcjią A001, domyślnie wyświetlaną jako pierwsza) z potencjometra. Nigdy mi się to nie przytrafiło a i bez instrukcji nie pamiętam co jest do czego.
Jako ciekawostkę dodam tylko że na filmiku spec od falowników Hitachi zauważyłby pewnie że nad potencjometrem nie świeci się dioda co oznacza zadawanie z niego obrotów . Przypadkiem zwróciłem na to dziś uwagę.
Leci "pomógł".
No i przepraszam za głupawy post
Zawaliłem strasznie, okazuje się że przy wyłączaniu falownika omyłkowo ktoś przełączył zadawanie obrotów (jest ukryte pod funkcjią A001, domyślnie wyświetlaną jako pierwsza) z potencjometra. Nigdy mi się to nie przytrafiło a i bez instrukcji nie pamiętam co jest do czego.
Jako ciekawostkę dodam tylko że na filmiku spec od falowników Hitachi zauważyłby pewnie że nad potencjometrem nie świeci się dioda co oznacza zadawanie z niego obrotów . Przypadkiem zwróciłem na to dziś uwagę.
Leci "pomógł".
No i przepraszam za głupawy post