Układ chłodzenia do mokrego chińczyka 2.2kW

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
berrrcik21
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 414
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
Lokalizacja: Kraków

Układ chłodzenia do mokrego chińczyka 2.2kW

#1

Post napisał: berrrcik21 » 30 mar 2013, 12:09

Witam Kolegów :)
Poszukuję jakieś przyzwoitej, niezbyt dużej i również nie drogiej pompki wodnej do chłodzenia wrzeciona. Wrzeciono większości znane 2.2kW chłodzone wodą zakupione razem z falownikiem w cncprofi. To moje drugie takie wrzeciono, pierwsze zakupiłem na ebay od użytkownika solar_jean, polecam. Wrzeciono bez problemów przepracowało kilka miesięcy, żadnych luzów, zwiększonego bicia czy wycieków. W pierwszej maszynie miałem to zrobione prowizorycznie (najmniejsza jaka była pompa do oczka wodnego, zanurzona w pojemniku). Mało profesjonalnie, teraz chciałbym to zrobić porządniej.

Jakie koledzy macie patenty na to rozwiązanie? ;)

Pozdrawiam



Tagi:


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#2

Post napisał: jacek-1210 » 30 mar 2013, 14:03

Tu masz moje rozwiązanie: pompka Atman w alu zbiorniku :smile: : https://www.cnc.info.pl/topics60/garazo ... 19,100.htm , z wierzchu na silikon przykręcona pokrywa




Obrazek



Obrazek



Obrazek



Obrazek
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:


Autor tematu
berrrcik21
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 414
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
Lokalizacja: Kraków

#3

Post napisał: berrrcik21 » 30 mar 2013, 15:10

Witam,
świetna robota, podoba mi się ;) Dzisiaj musiałem na chwile skoczyć do Castoramy i przy okazji zakupiłem najmniejsza pompkę do oczka wodnego jaka była (20W, 1100L/h). Myślę, że powinna wystarczyć aż świat. Skoro mamy na tapecie już zbiornik spawany, to zapytam o samo spawanie. Mamy od niedawna takiego TIG-a. Do nierdzewki i stali zwykłej sprawdza się znakomicie, natomiast przy aluminium zaczynają się schody. Nie potrafię właściwie wyregulować do Al, żeby w ogóle coś pospawać nie wspominając o jakości i wyglądzie spoin. Może kolega jakieś rady podsunąć na początek żeby cokolwiek aluminiowego udało sie tym pospawać?

Z góry dziękuję i pozdrawiam :)


jacek-1210
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1027
Rejestracja: 25 mar 2011, 20:16
Lokalizacja: Radomsko

#4

Post napisał: jacek-1210 » 30 mar 2013, 16:11

Mam dokładnie taką samą spawarkę. To co mogę powiedzieć o własnym spawaniu:
Używam drutu AlMgMn - moim zdaniem ma lepszą zwilżalność powierzchni niż AlMgSi. Spawam złotą elektrodą, choć zieloną też się da takie ciut grubsze blaszki (na zielonej szybko robi się kulka i trudno tym spawać drobne elementy). Do Alu muszą być większe prądy. Bardzo ważne jest odpowiednie prowadzenie uchwytu i najważniejsze: gaz. Nierdzewkę jeszcze pospawasz takim ciut gorszym argonem, z alu już nie da rady. Do takiej blachy 3-4mm może daj na początek puls 100/140A, zobacz czy zaczyna się topić, jeśli słabo to podnieś prąd. Balans na środek, częstotliwość w AC na środek, częstotliwość w pulsie na środek, postgaz na ok. 5s, przepływ 8-9l/min i kombinuj, bo najważniejsza jest praktyka :smile: . Oczywiście spawarka ustawiona na AC. Materiał musi być czyściutki, jeśli robią się czarne przywary, to tlenki, albo kiepski gaz, albo źle trzymasz uchwyt, albo materiał zabrudzony. Odpalasz łuk, chwilę czekasz aż tak jakby powierzchnia zaczyna się gotować - to zaczyna się topić materiał a AC rozbija tlenki- przykładasz drut i zaczynasz spawać. Drut-czubek zawsze musisz trzymać w obrębie osłony argonowej, bo inaczej zacznie sie utleniać. W tej spawarce nie ma pregazu, ja robię tak, że z dala od materiału przyciskam na chwilę przycisk na palniku, gaz zaczyna lecieć bo postgaz jest na 5s, w tym czasie przykładam palnik do materiału i odpalam łuk

[ Dodano: 2013-03-30, 16:15 ]
Co do mojego chłodzenia: wydajność pompki 1000L/min wystarczy, ważne żeby wysokość podnoszenia cieczy była wystarczająca: zbiornik-wrzeciono. Zwróć uwagę na tę dłuższą, zakrzywioną rurkę w moim zbiorniku: to rurka powrotu z wrzeciona, dzięki niej oba przewody są cały czas zanurzone w cieczy i jak raz odpowietrzysz układ, to już Ci się nie zapowietrzy powtórnie
Jeśli moja rada Ci nie zaszkodziła, to może trochę POMOGŁa ? :wink:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#5

Post napisał: ALZ » 30 mar 2013, 19:57

To może jak już o tigach wspominacie to popatrzcie na chłodnicę cieczy do uchwytów. jest tam pompka chłodnica itd. czasami mozna dostać za małe pieniądze. Napewno lepsze niż kombinacje z pompkami fontannowymi.

Awatar użytkownika

nas24
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 104
Rejestracja: 29 mar 2008, 19:16
Lokalizacja: gdańsk
Kontakt:

#6

Post napisał: nas24 » 30 mar 2013, 21:27

a może pompa CO + naczynko 15 litrów, przyłącza do weża i po sprawie?

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#7

Post napisał: ALZ » 30 mar 2013, 21:45

Wszystkie takie pompki to o d...ę potłuc. Wrzeciona mają średnicę ok 5 - 6 mm i taka pompkę fontannową jak się do tej średnicy zredukuje to niby ta woda płynie, ale efektywność jest żałosna. Czasami na allegro można znaleźć pompki Comet do pracy ciągłej. trzeba szukać pompki która ma średnicę króćców zbliżona do średnicy we wrzecionie.

Awatar użytkownika

KAJOS
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 3
Posty: 1302
Rejestracja: 10 gru 2006, 00:22
Lokalizacja: NISKO

#8

Post napisał: KAJOS » 30 mar 2013, 22:03

Żeby coś wynaleźć wystarczy odrobina wyobraźni i sterta złomu.

Obrazek

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#9

Post napisał: ALZ » 30 mar 2013, 22:06

Super są pomki Mikroma PW-1B. mam taką już 8 lat i ciągle śmiga.
Załączniki
2662893_400.jpg
2662893_400.jpg (27.89 KiB) Przejrzano 4736 razy


Autor tematu
berrrcik21
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 414
Rejestracja: 06 maja 2007, 23:31
Lokalizacja: Kraków

#10

Post napisał: berrrcik21 » 30 mar 2013, 23:03

jacek-1210 pisze:Mam dokładnie taką samą spawarkę. To co mogę powiedzieć o własnym spawaniu:
Używam drutu AlMgMn - moim zdaniem ma lepszą zwilżalność powierzchni niż AlMgSi. Spawam złotą elektrodą, choć zieloną też się da takie ciut grubsze blaszki (na zielonej szybko robi się kulka i trudno tym spawać drobne elementy). Do Alu muszą być większe prądy. Bardzo ważne jest odpowiednie prowadzenie uchwytu i najważniejsze: gaz. Nierdzewkę jeszcze pospawasz takim ciut gorszym argonem, z alu już nie da rady. Do takiej blachy 3-4mm może daj na początek puls 100/140A, zobacz czy zaczyna się topić, jeśli słabo to podnieś prąd. Balans na środek, częstotliwość w AC na środek, częstotliwość w pulsie na środek, postgaz na ok. 5s, przepływ 8-9l/min i kombinuj, bo najważniejsza jest praktyka :smile: . Oczywiście spawarka ustawiona na AC. Materiał musi być czyściutki, jeśli robią się czarne przywary, to tlenki, albo kiepski gaz, albo źle trzymasz uchwyt, albo materiał zabrudzony. Odpalasz łuk, chwilę czekasz aż tak jakby powierzchnia zaczyna się gotować - to zaczyna się topić materiał a AC rozbija tlenki- przykładasz drut i zaczynasz spawać. Drut-czubek zawsze musisz trzymać w obrębie osłony argonowej, bo inaczej zacznie sie utleniać. W tej spawarce nie ma pregazu, ja robię tak, że z dala od materiału przyciskam na chwilę przycisk na palniku, gaz zaczyna lecieć bo postgaz jest na 5s, w tym czasie przykładam palnik do materiału i odpalam łuk
Dzięki Jacku, po świętach będę próbował, wstawię fotki z prób. Powiedz mi jeszcze jakiej średnicy elektrod używasz?

Co do układu chłodzenia, pompkę w innej maszynie mam ciut większą bo 35W i przepływ jest całkiem ok, napewno wymagane min. 60L/h jest.

ALZ pisze:Wszystkie takie pompki to o d...ę potłuc. Wrzeciona mają średnicę ok 5 - 6 mm i taka pompkę fontannową jak się do tej średnicy zredukuje to niby ta woda płynie, ale efektywność jest żałosna. Czasami na allegro można znaleźć pompki Comet do pracy ciągłej. trzeba szukać pompki która ma średnicę króćców zbliżona do średnicy we wrzecionie.
Zgadzam się, że tak powinno być wówczas założona przez producenta wydajność jest osiągnięta. W przypadku fontannowej jeżeli zdławimy wylot z ø15 na ø5 do stracimy na wydajności prawie 90% co da około 110L/min. Teoretycznie ok, a praktycznie - się okaże ;)

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 30 mar 2013, 23:13 przez berrrcik21, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”