Strona 1 z 3

turbina do silniczka chłodzącego powietrzem

: 12 mar 2013, 20:15
autor: etet100
Witam

mam sobie to coś:



i zepsułem tą turbine która jest na górze.

to coś ma około 55mm średnicy, oś ma średnicę 8mm.

Widział ktoś kiedyś coś co w miarę łatwo dałoby się dopasować ? To pewnie nie może być byle co bo musi dmuchać w odpowiednim kierunku.

Oryginalna turbina zrobiona jest z jakiegoś chińskiego gówna. Jest to dziwnie lepkie, śmierdzi i pod wpływem temperatury zmieniło kształt.

: 12 mar 2013, 20:35
autor: sajgon
Poszukaj turbinek z silników komutatorowych. ( z wiertarek ,szlifierek ,mikserów ... ) na ośkę 8-ke powinno się coś znaleźć.

: 12 mar 2013, 21:18
autor: diodas1
O, to mnie zaciekawiło bo też się trochę ślinię na to wrzecionko. Skoro ten element chłodzący zdeformował się od temperatury to wnioskuję że silniczek też musiał się nieźle nagrzać. Jak długo chodził bez przerwy?

Jeżeli to maleństwo tak się grzeje to nie szukałbym do niego nowego śmigiełka tylko rozważył inny sposób chłodzenia. Przede wszystkim skuteczność nadmuchu zależy od obrotów a ponieważ średnica jest mała to w ogóle jest z tym słabo. Na Twoim miejscu (a być może i na swoim w przyszłości :) ) zastosowałbym oddzielny wydajny wentylatorek. Dobrą wydajność mają zwykle wentylatory promieniowe. Może tutaj http://allegro.pl/listing.php/search?ca ... wentylator coś wypatrzysz, na przykład to http://allegro.pl/wiatrak-wentylator-tu ... 82846.html . Drugie, jeszcze skuteczniejsze rozwiązanie to dorobienie do wrzecionka chłodzenia płaszczem wodnym. Takie płaszcze stosują czasem modelarze do silników elektrycznych typu inrunner w swoich zabawkach RC.

: 12 mar 2013, 21:59
autor: etet100
diodas1 pisze:O, to mnie zaciekawiło bo też się trochę ślinię na to wrzecionko. Skoro ten element chłodzący zdeformował się od temperatury to wnioskuję że silniczek też musiał się nieźle nagrzać. Jak długo chodził bez przerwy?
Nie bez przyczyny użyłem słowa "zepsułem". Coś mi tą turbinę zablokowało (czynniki zewnętrzne - bez winy chińczyków) a silnik kręcił i plastik tak się rozgrzał, że go wykręciło. Ale w sumie to trochę zgadywanie bo jak usłyszałem niepokojący dźwięk to nie patrzyłem tylko szukałem wyłącznika. W ogóle ten chiński plastik to jakaś straszna rzecz.

Nie pracowało to nigdy dłużej niż 5 minut więc na temat grzania po dłuższym czasie nic nie powiem.

Chętnie bym znalazł kogoś kto by to założył do jakiejś normalniejszej maszyny i sprawdził jak działa. U mnie po wejściu frezu w materiał zaczyna się straszny, metaliczny jazgot którego źródła nie potrafię ustalić i chciałbym przynajmniej wyeliminować podejrzenia dotyczące tego silniczka.
diodas1 pisze:Jeżeli to maleństwo tak się grzeje to nie szukałbym do niego nowego śmigiełka tylko rozważył inny sposób chłodzenia. Przede wszystkim skuteczność nadmuchu zależy od obrotów a ponieważ średnica jest mała to w ogóle jest z tym słabo. Na Twoim miejscu (a być może i na swoim w przyszłości :) ) zastosowałbym oddzielny wydajny wentylatorek. Dobrą wydajność mają zwykle wentylatory promieniowe. Może tutaj http://allegro.pl/listing.php/search?ca ... wentylator coś wypatrzysz, na przykład to http://allegro.pl/wiatrak-wentylator-tu ... 82846.html .
Już przejrzałem różne wentylatorki ale o takim nie pomyślałem. Może to i niegłupie.
diodas1 pisze:Drugie, jeszcze skuteczniejsze rozwiązanie to dorobienie do wrzecionka chłodzenia płaszczem wodnym. Takie płaszcze stosują czasem modelarze do silników elektrycznych typu inrunner w swoich zabawkach RC.
Akurat mocno się ostatnio interesowałem silnikami rc z chłodzeniem wodnym i nie widzę szans na zrobienie czegoś takiego.

: 12 mar 2013, 23:58
autor: diodas1
Tak czy inaczej, myślę że warto zdjąć w ogóle śmigiełko z osi i zastąpić je odrębnym chłodzeniem bo z czego by nie było, jest ono dodatkowym źródłem wibracji i szybszego zużywania łożysk w silniczku. Nigdy nie będzie przecież idealnie wyważone a z czasem, w wyniku osiadania na nim warstwy kurzu jeszcze bardziej nim rzuca. Znam to zjawisko z autopsji- dość często muszę demontować wentylator wyciągowy w kabinie lakierniczej i czyścić w nim śmigło. Nie dlatego że traci sprawność ale z powodu rosnącego z czasem hałasu. Silnik wrzeciona kręci się dużo szybciej niż mój wentylator więc i skutki niewyważenia mogą być bardziej widoczne i słyszalne.
etet100 pisze:Akurat mocno się ostatnio interesowałem silnikami rc z chłodzeniem wodnym i nie widzę szans na zrobienie czegoś takiego.
Dlaczego?
Jest kilka sposobów. Jeden to polutowanie z kawałka blaszki miedzianej lub mosiężnej i odrobiny rurki takiej opaski http://www.google.com/imgres?hl=pl&clie ... x=58&ty=38
Drugi to ciasne owinięcie dostępnych (poza uchwytem) fragmentów silnika rurką miedzianą. Trzeci sposób to wywiercenie w mocowaniu silnika kilku otworów, połączenie ich ze sobą wklejonymi zakrętami z rurek metalowych, dzięki czemu powstanie chłodnica chłodząca sam uchwyt. Ten trzeci sposób oczywiście, jeżeli stosujesz ten uchwyt który dodają do silnika Chińczycy albo inny, własny twór metalowy.
Jeżeli pozostaniesz przy chłodzeniu powietrzem to możesz dodatkowo polepszyć jego skuteczność gdy dla powiększenia powierzchni chłodzonej nałożysz na silnik coś w rodzaju radiatora tego typu http://allegro.pl/radiator-aluminiowy-r ... 23444.html Nie musi on być zrobiony z litego bloku metalu a na przykład wykonany z pogiętego w zygzak paska blachy miedzianej lub aluminiowej.

Rozpędziłem się :mrgreen: Mimo wszystkich zabiegów poprawiających chłodzenie, wrzeciono i tak nie będzie mogło pracować 24/24 jeżeli silnik nagrzewa się podobnie jak nie przymierzając Dremel bo ciepło do obudowy dochodzi na końcu. Wcześniej temperaturę łapie uzwojenie.

: 13 mar 2013, 17:53
autor: etet100
Napisałem do wszystkich chińczyków z ebaya i w końcu 2 osoby odpisały, że mają te wentylatorki. 10$ z przesyłką. Byłem praktycznie zdecydowany na inne rozwiązania ale znowu nie wiem czy tego nie kupić.

Próby montowania chłodzenia cieczą skończą się w najlepszym wypadku zalaniem tego silnika dlatego wole nie próbować.

: 13 mar 2013, 18:56
autor: diodas1
Każdy orze jak może :) Jeżeli oprócz tego incydentu wrzeciono z oryginalnym śmigłem chłodzącym nie sprawiało problemów i jak powiedziałeś, nie narażasz go na długoterminowe cykle pracy...
Ja w swojej maszynie i tak przewiduję użycie wody więc pewnie od razu stworzę silnikowi intensywniejsze chłodzenie. Jeden obieg więcej nie zrobi różnicy. Twoja frezarka, jeżeli to ta którą pokazałeś w galerii, jest wykonana z płyt meblowych. Ja swoją konstrukcję modelowałem z betonu żywicznego. Między innymi dlatego że kiedy w końcu ruszy to będzie miała kontakt z wodą. Jeżeli pomysł się sprawdzi to frezowanie (wosków) będzie się odbywało w basenie pod powierzchnią wody. Tak sobie wykoncypowałem że dzięki temu chłodzenie będzie jak marzenie a urobek będzie wypływał od razu na powierzchnię skąd będzie porywany prądem wody do odstojnika, pozostawiając obrabiany detal w czystej postaci. Jeszcze nie wiem czy ten pomysł to szaleństwo czy wynalazek :mrgreen:

: 13 mar 2013, 19:34
autor: januszs0
Witam Kolegów

Sam zastanawiam się nad zakupem takiego wrzeciona do mojej maszyny. Jeśli Kolega chce sprawdzić go w metalowej konstrukcji to chętnie to zrobię, będę wiedział czy nadaje się ono do obróbki tworzywa i pcb. Link do filmiku z moja nową maszyna z zamontowanym Proxxonem: .W mojej galerii mam moja pierwszą konstrukcję i na niej tez mogę sprawdzić to wrzeciono. Jeśli jest jeszcze ktoś zainteresowany zakupem takiego wrzeciona może uda się mam zorganizować listę zakupową. Proszę autora tematu o wskazanie źródła zakupu i przedstawienie historii tego nabytku bo ja nie mam żadnych doświadczeń z zakupami z Chin i trochę się obawiam.

Pozdrawiam Janusz

[ Dodano: 2013-03-13, 19:41 ]
Witam ponownie

Odnośnie sedna sprawy czyli uszkodzonego wiatraczka to jak by Kolega umieścił fotke tego uszkodzonego to może uda się go skopiować i odfrezować podobny tylko z lepszego materiału. Na taka kopię można by użyć materiał np POM C. Mogę zrobić taki model i wyfrezować go w pracy na mikronie.

Janusz

: 13 mar 2013, 20:10
autor: etet100
diodas1 pisze:Każdy orze jak może :) Jeżeli oprócz tego incydentu wrzeciono z oryginalnym śmigłem chłodzącym nie sprawiało problemów i jak powiedziałeś, nie narażasz go na długoterminowe cykle pracy...
Nie zauważyłem teraz (bez tego wentylatorka) zmniejszenia wibracji ale hałasu. Na razie nie włączam tego na dłużej niż 5 minut ale to nie znaczy, że nie chciałbym kiedyś.

Zrobiłem test bez chłodzenia i po kilku minutach pracy w płycie meblowej jest już więcej niż ciepłe.
diodas1 pisze:Ja w swojej maszynie i tak przewiduję użycie wody więc pewnie od razu stworzę silnikowi intensywniejsze chłodzenie. Jeden obieg więcej nie zrobi różnicy. Twoja frezarka, jeżeli to ta którą pokazałeś w galerii, jest wykonana z płyt meblowych. Ja swoją konstrukcję modelowałem z betonu żywicznego.
Mojej zalanie wodą nie wyjdzie na zdrowie

[ Dodano: 2013-03-13, 20:31 ]
januszs0 pisze:Sam zastanawiam się nad zakupem takiego wrzeciona do mojej maszyny. Jeśli Kolega chce sprawdzić go w metalowej konstrukcji to chętnie to zrobię, będę wiedział czy nadaje się ono do obróbki tworzywa i pcb.
Chętnie bym sprawdził ale to chyba troszkę za daleko.
januszs0 pisze:Jeśli jest jeszcze ktoś zainteresowany zakupem takiego wrzeciona może uda się mam zorganizować listę zakupową. Proszę autora tematu o wskazanie źródła zakupu i przedstawienie historii tego nabytku bo ja nie mam żadnych doświadczeń z zakupami z Chin i trochę się obawiam.
Ja bym więcej niż 1-2 sztuk nie kupował bo to proszenie się o dodatkowe opłaty. A ceny przy kilku sztukach się i tak pewnie nie zbije.

Zakup to żadna filozofia. Wybrać coś na ebayu (konkretnego sprzedawcę wybieram kierując się praktycznie tylko ceną), zapłacić pay-palem i czekać. Mogę podesłać link do aukcji na której kupiłem ale to wcale nie musi być najlepsza aukcja. W moim przypadku na ponad 20 zakupów (ebay, dealextreme, hobbyking, rc-timer) nic nie zaginęło, nikt mnie nie oszukał, nie naliczyli mi żadnych opłat.
januszs0 pisze: Odnośnie sedna sprawy czyli uszkodzonego wiatraczka to jak by Kolega umieścił fotke tego uszkodzonego to może uda się go skopiować i odfrezować podobny tylko z lepszego materiału. Na taka kopię można by użyć materiał np POM C. Mogę zrobić taki model i wyfrezować go w pracy na mikronie.
Wygląda to tak:




: 13 mar 2013, 21:03
autor: ALZ
Znacznie lepszym rozwiązaniem jest wentylator elektryczny zamiast tego 'helikoptera" , mozna nawet bez problemu używać mniejszych obrotów bez obawy o chłodzenie.