Jak rozkręcić wrzeciono do 10000 obr/min ...................

lenherd · Post napisał: **lenherd** » 26 lut 2007, 00:53

Może ktoś mi pomoże?
Mam silnik siłowy 4KW 1430 obr/min na nim koło klinowe o średnicy 14cm . do tego osobne wrzeciono frezarki z kołem klinowym o średnicy 4cm.
Jak to wrzeciono rozkręcić do 10.000 obr/min żeby jednocześnie mieć na nim co najmniej 2,5KW. Przekładnia czy falownik a może jedno i drugie?

pukury · Post napisał: **pukury** » 26 lut 2007, 01:01

witam !! z doświadczenia wiem ( TY zapewne również

) że przekładnie zwiększające obroty ruszają " niechętnie " z reguły sinik buczy i tyle . niedawno uruchamiałem Kol. frezarkę do drewna zrobioną z wiertarki i przy silniku 1.1kw/2800 spokojnie rusza na około 8 tyś obr . jest jedno ale - pask jest płaski a nie klinowy , klinowe " pożerają " dużo mocy na siebie . możesz zastosować paski od pralek nowego typu ( nawet dwa ) . pozdrawiam !!

Rayford · Post napisał: **Rayford** » 26 lut 2007, 18:58

Jeśli masz koła 14 i 4cm to przełożenie wychodzi 3,5 i jeśli przemnożymy to przez 1430 to na wrzecionie będziesz miał 5005 obr/min. Przy takim przełożeniu moc silnika spadnie i na wrzecionie będziesz miał 4kw podzielić przez 3,5 = 1,18kw

chcąc mieć 10000 obrotów to musisz mieć przełożenie 7 i przy takim przełożeni z twego silnika 4kw zrobi się 580W

Przy dużych obrotach paski klinowe nie nadają sie musisz założyć koła pasowe gładkie i gładkie paski

falownik- kosztowy co prawda obroty podkręcisz ale moc silnika zostanie taka sama a może i nawet trochę spadnie dokładnie nie wiem, dodatkowo jak będzie falownik, na silniku trzeba dodatkowo zamocować wentylator napędzany oddzielnym silniczkiem w celu zapewnienia lepszego chłodzenia silnika.

Dodam, że dobrym rozwiązaniem będzie znalezienie silnika z wyższymi obrotami np 2800 co przy twoim obecnym przełożeniu da 9800 obr/min

Pozdrawiam

diodas1 · Post napisał: **diodas1** » 26 lut 2007, 19:45

Witam.
Może to wariacki pomysł, ale gdyby tak namówić do współpracy(między silnikiem a przekładnią) sprzęgło z jakiegoś motocykla, to rozruch mógłby odbywać się łagodniej, bez szkody dla silnika i sieci zasilającej.

Rayford · Post napisał: **Rayford** » 26 lut 2007, 20:00

Po co komplikować sobie życie jakimś sprzęgłem, taki zestaw nie jest tragiczny nie będzie sie to rozpędzać tak powoli, w maszynach stolarskich a zwłaszcza kombajnach używa się takich wysokich obrotów i nie ma żadnych problemów z rozruchem

bazylee · Post napisał: **bazylee** » 26 lut 2007, 20:22

Z tą mocą to nie jest do końca tak, jak napisał Kol. Rayford. Niezależnie od zastosowanego przełożenia moc pozostanie bez zmian (pomijając straty spowodowane sprawnością przekładni), zmieni się natomiast moment obrotowy na wale wrzeciona w stosunku do momentu na wale silnika (przy zastosowaniu przekładni o kołach 140mm/40mm zmniejszy się 3,5 razy)

Kołchoz · Post napisał: **Kołchoz** » 26 lut 2007, 20:31

Lenherd jak chcesz zachować moc przy takich obrotach to lepiej kup inny silnik.

wood carver · Post napisał: **wood carver** » 27 lut 2007, 08:07

..żeby zamontowac falownik, to pierwsze trzeba miec silnik któy sie do tego "meechanicznie" nadaje......wirniki są budowane i obliczane na odpowiednią predkośc...próba rozpędzenia silnika nieprzeystosowanego, może skończyc się tragicznie"!!

lenherd · Post napisał: **lenherd** » 27 lut 2007, 13:57

bazylee pisze:Z tą mocą to nie jest do końca tak, jak napisał Kol. Rayford. Niezależnie od zastosowanego przełożenia moc pozostanie bez zmian (pomijając straty spowodowane sprawnością przekładni), zmieni się natomiast moment obrotowy na wale wrzeciona w stosunku do momentu na wale silnika (przy zastosowaniu przekładni o kołach 140mm/40mm zmniejszy się 3,5 razy)

Jak by nie pisać oznacza to tyle że jak przycisne mocniej materiał to zatrzymam silnik albo pasek bedzie się ślizgał?
Wyrażenie mocy po przełożeniu w KW jest dla mnie bardziej czytelne.

na alledrogo znalazłem silnik 7,5KW 2900obr/min jak przkładnie dam 1/3,5 to powino być w miare ok.
Czy dobrze to policzyłem?
moc na wrzecionie 2,14KW
obroty 10150obr/min
Jeżeli źle kombinuje to proszę o podpowiedz.

DZIKUS · Post napisał: **DZIKUS** » 27 lut 2007, 14:13

lenherd pisze:
bazylee pisze:Z tą mocą to nie jest do końca tak, jak napisał Kol. Rayford. Niezależnie od zastosowanego przełożenia moc pozostanie bez zmian (pomijając straty spowodowane sprawnością przekładni), zmieni się natomiast moment obrotowy na wale wrzeciona w stosunku do momentu na wale silnika (przy zastosowaniu przekładni o kołach 140mm/40mm zmniejszy się 3,5 razy)
Jak by nie pisać oznacza to tyle że jak przycisne mocniej materiał to zatrzymam silnik albo pasek bedzie się ślizgał?
Wyrażenie mocy po przełożeniu w KW jest dla mnie bardziej czytelne.

ale przeciez moc w ukladzie sie nie zmienia (pomijajac jej straty), wiec czy obroty sa multiplikowane, czy tez redukowane to jest ona wciaz taka sama. zeminia sie natomiast monet obrotowy i jesli obroty zostana zwiekszone za posrednictwem przekladni, to moment sie zmniejszy proporcjonalnie do przelozenia tejze przekladni. w twoim wypadku sprowadza sie to do tego, ze latwiej bedzie zatrzymac narzedzie w trakcie pracy

wzor na obliczanie momentu obrotowego: M=9550P/n

Jak rozkręcić wrzeciono do 10000 obr/min ...................