cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam

Mam uszkodzoną wiertarkę taką "typu biedronkową" , płynna regulacja obrotów 0-3000, prawe - lewe, o mocy 800 watów.
Zastanawiam się czy taki silnik z tej wiertarki w ogóle może być wykorzystany jako wrzeciono.

Do obsługi takiego silniczka potrzeba falownika tak ?
Ogólnie chcę również mieć kontrolę ilości obrotów oraz kierunku.
Koledzy bardzo proszę o podpowiedź czy warto się w to bawić

Nie warto ze względu na plastikową obudowę, słabe łożyskowanie przekładni, luzy. Falownik nie jest potrzebny, wystarczy prosty regulator na triaku.

Jeśli masz nadmiar czasu to kombinuj.
Nic zgrabnego z tego raczej nie wyjdzie.
Pamiętaj, że luzy wzdłuż osi obrotu też nie są objętne, a pewnie występują.

Sam silnik od wiertarki ma z dziesięć tysięcy obrotów, ale do niego by trzeba dorobić łożyskowane wrzeciono z tulejkami zaciskowymi, bo jego łożyska nie wytrzymają nawet godziny pracy.

A gotową frezarkę do drewna idzie kupić za 150 zł...

zaproponujcie mi jakiś typ łożysk
orientuje się w tych frezarkach do drewna lecz nie dysponuje taką sumą i myślę bardziej ekonomicznie.



Czy stalową obudowę lepiej by było wykonać na frezarce cnc ?

karolekqazplm pisze:orientuje się w tych frezarkach do drewna lecz nie dysponuje taką sumą i myślę bardziej ekonomicznie.

karolekqazplm pisze:Czy stalową obudowę lepiej by było wykonać na frezarce cnc ?

Jeśli myślisz, że stalową obudowę wykonasz taniej niż kupisz frezarkę górnowczecionową, to albo masz zerowe doświadczenie, albo problemy z logicznym myśleniem

Taka rada się już często pojawiała - jeśli to dla Ciebie na chwilę obecną za duży wydatek, to ne tę chwilę się wstrzymaj z zakupami, tylko dorób trochę kasy.

Stworzenie działającej frezarki na pewno nie uda Ci się w kosztach poniżej 500zł.