Falownik do mokrego chinczyka - LG czy chinski?

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
ElSor
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 111
Rejestracja: 29 gru 2008, 01:17
Lokalizacja: Ozimek

Falownik do mokrego chinczyka - LG czy chinski?

#1

Post napisał: ElSor » 28 sie 2012, 17:41

Planuje zakup mokrego chinczyka 2,2kW.
Pojawia sie pytanie czy brac zestaw z falownikiem czy samo wrzeciono i falownik LG (rozwiazanie to jest znaczaco drozsze ale czy faktycznie lepsze) ?



Tagi:


oprawcafotografii
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 6108
Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka

Re: Falownik do mokrego chinczyka - LG czy chinski?

#2

Post napisał: oprawcafotografii » 28 sie 2012, 18:25

A co chcesz w ten sposob osiagnac? Wrzeciono bedzie sie ladniej krecic? ;)

Uzywam trzech mokrych chinoli, dwa z oryginalnymi falownikami, trzeci
z Danfosem. Pad ten trzeci ;) Fakt ze sam go zalatwielem wiec nie wyciagalbym
lakichkolwiek wnioskow...

Jeden z oryginalnych chinskich falownikow byl utopiony podczas zalania
biura, wysuszony i smiga jak noweczka ;)

q


Autor tematu
ElSor
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 2
Posty: 111
Rejestracja: 29 gru 2008, 01:17
Lokalizacja: Ozimek

#3

Post napisał: ElSor » 28 sie 2012, 18:33

Poprostu widzialem ze ludzie kupuja chinczyka i falownik z allegro - myslalem ze musi byc cos co przemawia za taka opcja skoro cena wyjdzie raczej wyzsza... ale jak mowisz ze nie widac roznicy to po co przeplacac :razz:

Awatar użytkownika

pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#4

Post napisał: pasierbo » 28 sie 2012, 19:28

oprawcafotografii pisze:Pad ten trzeci ;) Fakt ze sam go zalatwielem wiec nie wyciagalbym
lakichkolwiek wnioskow...
Jak go załatwiłes? Może uchronisz przed tym innych :)


pit
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 311
Rejestracja: 23 cze 2006, 08:02
Lokalizacja: wawa

#5

Post napisał: pit » 28 sie 2012, 19:35

Gdzieś na którymś wątku wyczytałem że z tymi falownikami to może być różnie, że np. wrzeciono nie osiąga pełnej mocy. Ale nie odnosi się to do każdego falownika zależy jak trafisz, ja nie chciałem na chybił-trafił, więc kupiłem falownik osobno firmy delta.

Awatar użytkownika

pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#6

Post napisał: pasierbo » 28 sie 2012, 19:40

Tak naprawde to zawsze jest loteria z tymi falownikami. W robocie w centrum obrobkowym padl wlasnie falownik delta od obracania magazynu. Wysiadl mu jakis sensor prądu (na to wskazywal alarm). Tyle ze ta maszyna ma przepracowane ponad 5tys h to moze i nie jest zły wynik:) druga taka sama ma 20tyś h i tego problemu nie bylo. loteria :)


jarekk
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1701
Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
Lokalizacja: Gdańsk

#7

Post napisał: jarekk » 29 sie 2012, 13:34

ElSor pisze:Poprostu widzialem ze ludzie kupuja chinczyka i falownik z allegro - myslalem ze musi byc cos co przemawia za taka opcja skoro cena wyjdzie raczej wyzsza
Trochę zależy czy możesz wrzucić falownik w koszta firmy - wtedy róznica nie jest wielka ( bo odpda też większy koszt transportu) i masz gwarancję.


Zhan
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 3
Posty: 224
Rejestracja: 09 sie 2011, 20:37
Lokalizacja: Warszawa

#8

Post napisał: Zhan » 27 paź 2012, 11:44

A czy tym chińskim falownikiem też da się wyhamować wrzeciono?

Awatar użytkownika

pasierbo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 3
Posty: 638
Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
Lokalizacja: Lublin

#9

Post napisał: pasierbo » 27 paź 2012, 12:20

Zapewne jak kazdym innym falownikiem. Jak ci malo hamowania falownikiem to sobie dokupujesz rezystor hamujacy i sobie hamujesz pradem stalym juz naprawde szybko.

Awatar użytkownika

MarcinxD
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 228
Rejestracja: 17 gru 2009, 20:09
Lokalizacja: Zbąszyń

#10

Post napisał: MarcinxD » 28 paź 2012, 02:03

Samo wrzecion wyhamowałem w 0.2s (z 24k/rpm) w na chińskim falowniku. Ale do normalnej pracy ustawione mam 3s. Oczywiście bez rezystora hamującego.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”