Falownik do mokrego chinczyka - LG czy chinski?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Re: Falownik do mokrego chinczyka - LG czy chinski?
A co chcesz w ten sposob osiagnac? Wrzeciono bedzie sie ladniej krecic? 
Uzywam trzech mokrych chinoli, dwa z oryginalnymi falownikami, trzeci
z Danfosem. Pad ten trzeci
Fakt ze sam go zalatwielem wiec nie wyciagalbym
lakichkolwiek wnioskow...
Jeden z oryginalnych chinskich falownikow byl utopiony podczas zalania
biura, wysuszony i smiga jak noweczka
q

Uzywam trzech mokrych chinoli, dwa z oryginalnymi falownikami, trzeci
z Danfosem. Pad ten trzeci

lakichkolwiek wnioskow...
Jeden z oryginalnych chinskich falownikow byl utopiony podczas zalania
biura, wysuszony i smiga jak noweczka

q
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 638
- Rejestracja: 03 lut 2008, 23:24
- Lokalizacja: Lublin
Tak naprawde to zawsze jest loteria z tymi falownikami. W robocie w centrum obrobkowym padl wlasnie falownik delta od obracania magazynu. Wysiadl mu jakis sensor prądu (na to wskazywal alarm). Tyle ze ta maszyna ma przepracowane ponad 5tys h to moze i nie jest zły wynik:) druga taka sama ma 20tyś h i tego problemu nie bylo. loteria 

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1701
- Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
Trochę zależy czy możesz wrzucić falownik w koszta firmy - wtedy róznica nie jest wielka ( bo odpda też większy koszt transportu) i masz gwarancję.ElSor pisze:Poprostu widzialem ze ludzie kupuja chinczyka i falownik z allegro - myslalem ze musi byc cos co przemawia za taka opcja skoro cena wyjdzie raczej wyzsza