cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam. mam pytanie dotyczące ustawienia tego falownika, załączam instrukcję do tego modelu, może komuś się przyda bo bardzo ciężko miałem ją znaleźć,
wracając do problemu, miałem wrzeciono chińczyka, 2,2kw chłodzony wodą, jako że go zabiłem, to zakupiłem na szybko innego chińczyka 1.5kw, i tu moje pytanie. w falowniku ustawione było napięcie 150V i 10A prąd roboczy, wrzeciono 2.2 kw miało opis na obudowie 220V i 7.5A. teraz nie wiem czy dobrze ustawiłem falownik bo ustawiłem na 220V i 5A jak na wrzecionie (fajne 1.5kw maja chińczycy-5Ax220V ).
obecne wrzeciono pracuje dość prawidłowo, ładnie się włącza i trzyma obroty. na co zwrócić uwagę?
czy podać więcej informacji?jeśli tak to które jeszcze są potrzebne abym miał pewność że nie spale nowego wrzeciona?
pozdrawiam

Z mojego doświadczenia: najważniejsze jest ustawienie napięcia i prądu z tabliczki znamionowej plus częstotliwość. Następnie można odpalić autotest żeby falownik pomierzył sobie parametry wrzeciona. I to w zasadzie wszystko z rzeczy najważniejszych. Oznaczenia na chińczykach są o tyle może nietypowe, że nie wiadomo czy 400Hz należy traktować jako częstotliwość maksymalną czy nominalną wrzeciona

raczej traktuję ją jako maksymalną, jednak problem mam z ustawieniem testu. nie mogę zmienić tej opcji, mimo przełączenia w opcję STOP falownika, opcja ta nie mruga dopóki nie nacisnę STOP, potem miga ale nie da się zmienić. muszę przejrzeć dokładnie instrukcję może pisze co jeszcze muszę zrobić by puścić te opcję.

Testy w falownikach to najczęściej zbędny bajer bo w zasadzie działają one miarodajnie tylko dla częstotliwości 50 Hz. Dla częstotliwości większej niż 50 Hz wskazane jest wyłączenie testu. N,o chyba że to jakiś naprawdę "zajefajny" falownik który potrafi takie cuda robić

ALZ pisze:Testy w falownikach to najczęściej zbędny bajer bo w zasadzie działają one miarodajnie tylko dla częstotliwości 50 Hz. Dla częstotliwości większej niż 50 Hz wskazane jest wyłączenie testu. N,o chyba że to jakiś naprawdę "zajefajny" falownik który potrafi takie cuda robić

Absolutnie nie zgodzę się z takim zdaniem !
Podstawą i bazą jest właśnie 50 i 60Hz. W chwili uaktywnienia autotuningu przemiennika dajemy mu możliwość dokładnego dopasowania parametrów obciążenia dla silników niestandardowych a w szczególności szybkoobrotowych.
Przemiennik tylko wtedy ma możliwość precyzyjnego przeliczania i uzyskania maksymalnych żądanych wielkości na wyjściu.
W pamięci przemiennika jest przechowywany obraz-model silnika i w trakcie "starzenia" się silnika, przemiennik dopasowuje swoje nastawy do wartości rzeczywistej, tak aby pracować z maksymalną wydajnością.

Dysponuję wieloma przykładami niedopasowanych napędów ze względu na brak autotuningu.

pozdrawiam, życząc sukcesów w technice napędowej

Być może i tak ma być, ale z czterech różnych falowników które miałem żaden nie był w stanie prawidłowo ustawić autoroutingu. Próbowane były wrzeciona o częstotliwości max 1,1 kHz, 1,33 kHz i 2,5 kHz. W żadnym z wymienionych wrzecion test niczego nie zdiagnozował prawidłowo.