Precyzyjne nakretki i oprawy ER11???

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

AndrzejJS
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 1
Posty: 508
Rejestracja: 24 lip 2008, 03:06
Lokalizacja: Europa
Kontakt:

#11

Post napisał: AndrzejJS » 07 cze 2012, 17:02

Długo używałem tanich wrzecion typu Kress, Elu i podobnych.
Wszystkie biły i to dość dużo. Największym problemem
była praca frezami grawerskimi o małej stopce, 0,2 do 0,5 mm.
Często wyciskały materiał zamiast go skrawać.
Wszystko zależało od położenia krawędzi tnącej w stosunku
do bicia wrzeciona. W praktyce radziłem sobie tak że po zamontowaniu
frezika we wrzecionie robiłem kilka znaków, pisakiem tuszowym, na części
cylindrycznej freza, bezpośrednio nad jego ostrzem, przy obracającym
się wrzecionie. W ten sposób można było znaleźć miejsce największego
bicia i zaznaczyć je na samym wrzecionie. Następnie wystarczyło poluzować
frez w oprawce i obrócić go tak żeby krawędź tnąca zgadzała się z tym znakiem.
Wtedy frezik ze stopką 0,2 mm zachowywał się tak jak by miał stopkę 0,3 albo
0,4 mm ale skrawał prawidłowo. Ta metoda działała również z frezami
jednoostrzowymi.

Pozdrawiam, AndrzejJS



Tagi:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”