Frezarka górnowrzecionowa jako wrzeciono - montaż
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 547
- Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
- Lokalizacja: Lublin
Frezarka górnowrzecionowa jako wrzeciono - montaż
Jako że ostatnio brakuje mi mocy w DREMEL 300 i na domiar złego złapał już spore luzy, wpadł mi pomysł aplikacji mojej starej frezarki górnowrzecinowej jako wrzeciona w mojej zabawce CNC.
Frezareczka to tani chińczyk z allegro. MOC na naklejce podobno 1020W. Ile by nie miał ma więcej jak DREMEL i nie ma luzów na wrzecionie. Muszę tylko poszukać tulei aby swobodnie zamontować frezy z dremela ale to już "pikuś".
Ogołociłem urządzenie ze zbędnych elementów. Włącznik na razie zastąpiłem kostką elektryczną (i tak steruje wrzecionem z LinuxCNC) i już zabierałem się za projektowanie uchwytu, jak dotarło do mnie, że od spodu to urządzenie ma kanał wentylacyjny, aby chłodzić silnik.
Nie pamiętam czy od góry zasysa powietrze a dołem dmucha czy na odwrót. Tak czy siak, nie mogę beztrosko zasłonić tych otworów. Wydaje mi się, że parę razy w galerii widziałem maszyny z podobnymi
frezarkami. Stąd moje pytanie w jaki sposób można stabilnie i "elegancko" zamontować takie ustrojstwo? Uchwyt mogę sobie zrobić jedynie z jakiś miękkich materiałów MDF, sklejka, może jakiś Poliamid bo to mam na stanie.
Frezareczka to tani chińczyk z allegro. MOC na naklejce podobno 1020W. Ile by nie miał ma więcej jak DREMEL i nie ma luzów na wrzecionie. Muszę tylko poszukać tulei aby swobodnie zamontować frezy z dremela ale to już "pikuś".
Ogołociłem urządzenie ze zbędnych elementów. Włącznik na razie zastąpiłem kostką elektryczną (i tak steruje wrzecionem z LinuxCNC) i już zabierałem się za projektowanie uchwytu, jak dotarło do mnie, że od spodu to urządzenie ma kanał wentylacyjny, aby chłodzić silnik.
Nie pamiętam czy od góry zasysa powietrze a dołem dmucha czy na odwrót. Tak czy siak, nie mogę beztrosko zasłonić tych otworów. Wydaje mi się, że parę razy w galerii widziałem maszyny z podobnymi
frezarkami. Stąd moje pytanie w jaki sposób można stabilnie i "elegancko" zamontować takie ustrojstwo? Uchwyt mogę sobie zrobić jedynie z jakiś miękkich materiałów MDF, sklejka, może jakiś Poliamid bo to mam na stanie.
Tagi:
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 547
- Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
- Lokalizacja: Lublin
Dzięki Adico79 . Powinna dźwignąć, w Ztce jest 0.6Nm i śruba M8, która ma ledwo 1.25mm skoku. Już po 2.5kg dźwigała bez zająknięcia, a tutaj jest tylko parę deko więcej.
Napisali że jest 3.1kg netto. Gdybym wiedział jak to cudeńko rozkręcić a potem złożyć z powrotem to bym zrobił otwory pod obieg powietrza w osłonie aluminiowej ale z przodu. A dół bym zakrył.
Dzięki za propozycje z lignofolem, ale w moim przypadku mam do dyspozycji maksymalnie 20mm grubości uchwytu. I to tylko w przypadku przeniesienia w uchwyt mechanizmu blokowania wrzeciona aby móc wykręcić nakrętkę luzującą mocowanie frezu. Wieczorkiem jak dzieciaki pójdą spać to pomierze cały spód i przeniosę do CADa.
Ale chyba stanie na tym, że montaż będzie wykorzystywał elementy mocowania oryginalnego stolika, czyli 2 rurki usytuowane po bokach.
Napisali że jest 3.1kg netto. Gdybym wiedział jak to cudeńko rozkręcić a potem złożyć z powrotem to bym zrobił otwory pod obieg powietrza w osłonie aluminiowej ale z przodu. A dół bym zakrył.
Dzięki za propozycje z lignofolem, ale w moim przypadku mam do dyspozycji maksymalnie 20mm grubości uchwytu. I to tylko w przypadku przeniesienia w uchwyt mechanizmu blokowania wrzeciona aby móc wykręcić nakrętkę luzującą mocowanie frezu. Wieczorkiem jak dzieciaki pójdą spać to pomierze cały spód i przeniosę do CADa.
Ale chyba stanie na tym, że montaż będzie wykorzystywał elementy mocowania oryginalnego stolika, czyli 2 rurki usytuowane po bokach.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 8104
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Mam identyczną, albo prawie identyczną frezarkę i jest to złom na który szkoda tracić czasu.
Nówka sztuka nie śmigana leży w kącie, bo żal wyrzucić, a użyć nie bardzo wiadomo do czego.
Problemem są dość przypadkowe materiały użyte na obudowę.
Po rozkręceniu miałem poważny problem złożyć to tak, żeby wirnik nie tarł o stojan.
Po prostu ani sztywne ani stabilne wymiarowo to nie jest.
Dodatkowo mocowanie tego gdziekolwiek to robota bez żadnej przyszłości.
Jakbyś kupił DWT za 150 zł, to tam masz mocowanie 43 mm i zawsze na Kressa można wymienić.
Z tym dziadostwem to może być po pięciu minutach pracy zgrzyt, dym i cała robota na darmo.
Bez wątpienia jest to frezarka do drewna i nawet jak się nie spali, to do niczego innego się nie nada.
Na twardszym plastiku może polec.
.
Nówka sztuka nie śmigana leży w kącie, bo żal wyrzucić, a użyć nie bardzo wiadomo do czego.
Problemem są dość przypadkowe materiały użyte na obudowę.
Po rozkręceniu miałem poważny problem złożyć to tak, żeby wirnik nie tarł o stojan.
Po prostu ani sztywne ani stabilne wymiarowo to nie jest.
Dodatkowo mocowanie tego gdziekolwiek to robota bez żadnej przyszłości.
Jakbyś kupił DWT za 150 zł, to tam masz mocowanie 43 mm i zawsze na Kressa można wymienić.
Z tym dziadostwem to może być po pięciu minutach pracy zgrzyt, dym i cała robota na darmo.
Bez wątpienia jest to frezarka do drewna i nawet jak się nie spali, to do niczego innego się nie nada.
Na twardszym plastiku może polec.
.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 547
- Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
- Lokalizacja: Lublin
Tuxcnc, ponieważ to najtańszy chińczyk jakość wykonania jest całkiem losowa. Ja za swoją dałem z 60zł z przesyłką. Ale już zrobiłem parę mebli i jeszcze działa. Szczotki jeszcze nie zniknęły a DREMEL po paru błędach w g-code dostał strasznie i ma za duże luzy na pracę w twardym materiale. Nawet w MDFie po kilku przejazdach widać, że bije na boki.
Aktualnie odczuwam kryzys i na hobby, co za tym idzie zakup DWT przez chwilkę nie będzie funduszy. Muszę pozbyć się nadmiaru nakrętek z zamówień grupowych .
Tak czy siak, potrzebuje zrobić sobie to i owo a DREMELa mam dość. Chyba, że dziś wezmę na warsztat tego DREMELa i moje błędy nie odcisnęły trwałego piętna na mocowaniu wrzeciona. Jak dało by się to jakoś ustabilizować to może bym jeszcze nim popracował. Chodź brak mocy cały czas mi doskwiera.
Aktualnie odczuwam kryzys i na hobby, co za tym idzie zakup DWT przez chwilkę nie będzie funduszy. Muszę pozbyć się nadmiaru nakrętek z zamówień grupowych .
Tak czy siak, potrzebuje zrobić sobie to i owo a DREMELa mam dość. Chyba, że dziś wezmę na warsztat tego DREMELa i moje błędy nie odcisnęły trwałego piętna na mocowaniu wrzeciona. Jak dało by się to jakoś ustabilizować to może bym jeszcze nim popracował. Chodź brak mocy cały czas mi doskwiera.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 163
- Rejestracja: 20 maja 2009, 19:33
- Lokalizacja: Lublin
Tak samo jest z tymi frezarkami. Swoją pierwszą kupiłem w obi za jakieś 150zł zdaje się nazywała się Hanestic - z wyglądu dokładnie to samo co cały chłam na rynku. Przepracowała 10 lat i dostawała naprawdę w doopę, obrabiałem sosnę, jodłę, dąb, jesion, buk, jawor, brzozę, orzech, olchę, płytę wiórową, sklejkę, lignofol itd. W końcu padło łożysko więc dałem ją na części znajomemu, a sobie kupiłem Boscha. Po dwóch miesiącach miałem włamanie do firmy i po Boschu.
Robert może faktycznie najlepiej byłoby pomysleć nad czymś z uchwytem 43mm, nie będziesz potem musiał zakładać kolejnego wątku " jak zamontować Kressa w miejsce badziewnej frezarki". Jak sie trochę odkuję po przymusowym wolnym (czytaj ZUS w końcu zapłaci) to będe chciał zmienić u siebie wrzeciono i mój Kress będzie do wzięcia:)
[ Dodano: 2012-03-25, 21:31 ]
W tym temacie coś znajdziesz https://www.cnc.info.pl/topics60/teraz- ... 281,30.htm
Robert może faktycznie najlepiej byłoby pomysleć nad czymś z uchwytem 43mm, nie będziesz potem musiał zakładać kolejnego wątku " jak zamontować Kressa w miejsce badziewnej frezarki". Jak sie trochę odkuję po przymusowym wolnym (czytaj ZUS w końcu zapłaci) to będe chciał zmienić u siebie wrzeciono i mój Kress będzie do wzięcia:)
[ Dodano: 2012-03-25, 21:31 ]
W tym temacie coś znajdziesz https://www.cnc.info.pl/topics60/teraz- ... 281,30.htm
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 547
- Rejestracja: 10 cze 2011, 14:19
- Lokalizacja: Lublin
Wczoraj padłem z dzieciakami i nie zdołałem pomierzyć tej frezarki. Może dziś mi się uda. Co wy tak z tym 43mm, ja rozumiem, że to taki standard i jak nie masz przynajmniej KRESSa na maszynie to odstajesz od trendów i nie masz czym się lansować na mieście/forum _.
Ja postanowiłem, że posadzę na mojej zabawce na razie to co mam, a nie to musiał bym kupić. Dalsza część eksperymentów.
Ja postanowiłem, że posadzę na mojej zabawce na razie to co mam, a nie to musiał bym kupić. Dalsza część eksperymentów.
1 Kress kosztuje tyle co 10 badziewnych frezarek, a pewnie nie psuje się 10 razy częściej przy moim używaniu.adico79 pisze:" jak zamontować Kressa w miejsce badziewnej frezarki"
U mnie niestety dostała ledwo po paru godzinach pracy. Nauka kosztujetuxcnc pisze:ale kolizji nie miałem żadnej.
Przestań się tak ochoczo pozbywać sprzętu Chyba, że kupisz od razu 2 mokre chińczyki. Zostaw tego KRESSa bo nie znasz dnia ani godziny, kiedy ci się przyda. Sterowniki masz, KRESS zostanie tylko kilka śrub, prowadnic i będziesz pracować na 2 maszyny .adico79 pisze:Kress będzie do wzięcia