Strona 1 z 3

import wrzeciona z chin - wrażenia i informacje

: 15 lut 2012, 21:52
autor: oskaeg
Witam, chciałbym podzielić się z wami informacjami odnośnie importu wrzeciona 1.5 kw z falownikiem. Mam tylko nadzieje ze nikt nie będzie miał mi tego za złe...

Widziałem ze były tu już podobne dyskusje na ten temat, więc może komuś coś się przyda, fajnie by było jak bym komuś POMÓGŁ :)

Dnia 4 lutego zostało złożone zamówienie na jednym z chińskich serwisów internetowych, mój Tata zamawia w tym serwisie telefony komórkowe i mamy konto "GOLD" więc ma to zawsze jakieś tam znaczenie.

5 lutego została zweryfikowana wpłata a dnia 7 lutego paczka została przygotowana do wysyłki, został mi podany tracking z którego wynikało ze paczka została nadana do Czech,
Jeszcze w tym dniu dostałem informacje ze tracking jest błędny.

Dzień albo dwa polowałem na sprzedawce żeby to wyjaśnić. W końcu udało mi się go dorwać i przycisnąć trochę kulturalnie ale stanowczo. W rozmowie z nim powiedziałem ze wybrałem jego ofertę ponieważ liczyłem na profesjonale załatwienie sprawy a wrzeciono miało być próbką dla dużej firmy u nas w której jestem umówiony na prezentację. To zadziałało i paczka została wysłana DHL Express.

Dnia 13 paczka została wysłana tym razem do mnie dziś czyli 15 lutego o 10:30 paczka była już u mnie w domku.

14 lutego o 9:41 dzwoniła do mnie kobitka Specjalista ds. Celnych i pytała się co jest w paczce powiedziałem ze wrzeciono nie wiedziala za bardzo co to jest to powiedziałem ze silnik. Pytała się czy towar jest przeznaczony do użytku domowego czy do obrotu handlowego. Dostałem natychmiast mailem zaświadczenie dla osób prywatnych i skan z paczki do sprawdzenia. W mailu musiałem podać co jest w paczce i do czego to służy.

Chińczyk zaniżył wartość paczki (maja taka stała wartość jest to 78 dolarów) Nie negowałem tego ale opisałem towar trochę inaczej, napisałem ze jest to wysokoobrotowy silnik elektryczny wykorzystywany jako multiszlifierka i ze będzie mi potrzebny do drobnych prac modelarskich. Wartość deklarowana przez chińczyka nie została uznana i jako główna wartość uznano 403 zł a podstawa VAT 480 zł.

Cło zostało naliczone jako 2,5 % a całość opłat celnych to 121 zł.

Obrazek

Cały czas będę dopisywał tutaj nowe informacje i jak będę w domu to wkleję zdjęcia.

Obrazek

: 15 lut 2012, 22:20
autor: dudis69
oskaeg pisze: mamy konto "GOLD" więc ma to zawsze jakieś tam znaczenie
Teraz widać wyraźnie, że ma to olbrzymie znaczenie... :mrgreen:
Ja chciałem zamówić partię 200szt TA8435H po 3.78$, i raptem korespondencja dwóch e-maili zajęła patałachom 6 tygodni. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Najpierw mieli "wakacje" związane z nowym rokiem, a teraz..., to sam nie wiem, bo jeszcze nie dostałem odpowiedzi. :wink:

: 15 lut 2012, 22:29
autor: oskaeg
dudis69 pisze:
oskaeg pisze: mamy konto "GOLD" więc ma to zawsze jakieś tam znaczenie
Teraz widać wyraźnie, że ma to olbrzymie znaczenie... :mrgreen:
Ja chciałem zamówić partię 200szt TA8435H po 3.78$, i raptem korespondencja dwóch e-maili zajęła patałachom 6 tygodni. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Najpierw mieli "wakacje" związane z nowym rokiem, a teraz..., to sam nie wiem, bo jeszcze nie dostałem odpowiedzi. :wink:
Nie, Nie to prawda dużo u nich świat. Jak się wejdzie na stronę poczty chińskiej http://www.17track.net/ tam zawsze jest informacja o rożnego rodzaju świętach i przestojach więc to prawda jest. Ja mam swoje konta co prawda z mniejszym dorobkiem ale idzie się dogadać oni maja taki swój specyficzny styl np. człowiek się ich pyta o jedno a oni piszą zupełnie o czymś innym. Po prostu trzeba być bardzo cierpliwym :)

: 15 lut 2012, 22:39
autor: dudis69
oskaeg pisze:Mam tylko nadzieje ze nikt nie będzie miał mi tego za złe...
Nie..., dlaczego?, niech się w końcu ludzie dowiedzą ile to g... kosztuje. :mrgreen:
oskaeg pisze:oni maja taki swój specyficzny styl np. człowiek się ich pyta o jedno a oni piszą zupełnie o czymś innym
Raczej translator googla, mimo szczerych chęci nie obsługuje chińskich znaków. :twisted:

: 15 lut 2012, 23:16
autor: oskaeg
Ja zapłaciłem trochę więcej niż na eBayu.... a co do naszych Chińskich przyjaciół to oni doskonale wiedzą o co chodzi tylko specjalnie odwracają kota ogonem i to nie jest kwestia translatora.

: 16 lut 2012, 02:34
autor: galon
a możesz powiedzieć co weszło w skład tej opłaty po za tym 2,5%

: 16 lut 2012, 08:13
autor: jarekk
oskaeg pisze:Cło zostało naliczone jako 2,5 % a całość opłat celnych to 121 zł.
A VATu koledze nie doliczyli ? Dziwne.

Ja jak kupuję to nigdy kurierem ( bo zawsze doliczą cło, vat i opłatę za odprawę). Lepiej zwykłą rejestrowaną pocztą - wtedy zazwyczaj unika się tych opłat.

: 16 lut 2012, 08:52
autor: galon
a jak moja paczka ma ważyć 600kg to co wtedy (listonosz nie da rady)

: 16 lut 2012, 09:34
autor: jarekk
galon pisze:a jak moja paczka ma ważyć 600kg to co wtedy (listonosz nie da rady)
Przy wartości 78$ :shock:

To nie da rady - wtedy trzeba kurierem, choć pewnie transport morski byłby tańszy. Ale wtedy odprawa na 100% z wszystkimi konsekwencjami. Bo pocztą przechodzą tylko małe rzeczy

: 16 lut 2012, 09:34
autor: jacek-1210
jarekk pisze:
A VATu koledze nie doliczyli ? Dziwne.

Ja jak kupuję to nigdy kurierem ( bo zawsze doliczą cło, vat i opłatę za odprawę). Lepiej zwykłą rejestrowaną pocztą - wtedy zazwyczaj unika się tych opłat.
Doliczyli. Te 121zł to cło i VAT, tyle że koledze trochę się upiekło, bo policzyli od wartości celnej 405zł a nie od pełnej wartości paczki. Dodam że do oclenia liczona jest nie tylko wartość paczki ale również dodawane są... koszty wysyłki - czyli najprawdopodobniej (78$ + wysyłka) + cło + VAT :mrgreen: