Wrzeciono z wymianą narzędzia - projekt
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 162
- Rejestracja: 24 maja 2008, 22:52
- Lokalizacja: Katowice
Wrzeciono z wymianą narzędzia - projekt
Witam,
Jako, że jestem już na ostatnim etapie projektowania mojej maszyny, którym jest wrzeciono, chciałbym przedstawić jego projekt.
Mam dostęp do kilku maszyn m.in. tokarek, tak więc za cel postawiłem sobie wrzeciono napędzane przez silnik elektryczny z pneumatyczną wymianą narzędzia pod oprawki ISO30
Cel tego tematu jest taki, aby ktoś, kto orientuje się w tym temacie, po prostu sprawdził mi projekt
Poniżej załączam rzut przekrojowy przez całe wrzeciono. Od góry bezpośrednio będzie siłownik pneumatyczny. W prawdzie nie jest dopracowany na 100%, bo brakuje np. w kilku miejscach oznaczeń gwintów, ale myślę, ze wyraźnie przedstawia moją koncepcję
P.S. Mam jednak małą uwagę, a zarazem prośbę - proszę mi nie pisać, że mam przeprojektować wrzeciono na inny układ łożysk (dwa skośne) ze względu na głośność pracy, bo chyba
Zapraszam do oceny i komentarzy,
Pozdrawiam!
Jako, że jestem już na ostatnim etapie projektowania mojej maszyny, którym jest wrzeciono, chciałbym przedstawić jego projekt.
Mam dostęp do kilku maszyn m.in. tokarek, tak więc za cel postawiłem sobie wrzeciono napędzane przez silnik elektryczny z pneumatyczną wymianą narzędzia pod oprawki ISO30
Cel tego tematu jest taki, aby ktoś, kto orientuje się w tym temacie, po prostu sprawdził mi projekt
Poniżej załączam rzut przekrojowy przez całe wrzeciono. Od góry bezpośrednio będzie siłownik pneumatyczny. W prawdzie nie jest dopracowany na 100%, bo brakuje np. w kilku miejscach oznaczeń gwintów, ale myślę, ze wyraźnie przedstawia moją koncepcję
P.S. Mam jednak małą uwagę, a zarazem prośbę - proszę mi nie pisać, że mam przeprojektować wrzeciono na inny układ łożysk (dwa skośne) ze względu na głośność pracy, bo chyba
Zapraszam do oceny i komentarzy,
Pozdrawiam!
Tagi:
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 296
- Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
- Lokalizacja: Olkusz
Wrzeciono z wymianą narzędzia - projekt
Jestem na etapie projektowania i wykonaywania elektrowrzeciona z automatyczną wymianą narzędzi. Ale o innej konstrukcji silnik 4KW i stożki ISO40. Konstrukcja zamka zmieniacza jest podobna, para łożysk skośnych na dole a na górze łożysko kulkowe zwykłe. Napiszę więcej jak projekt się rozwinie. A tak z ciekawości zapytam do jakiej maszyny chcesz je zastosować? Mała grawerka czy coś konkretniejszego?
Tomek
Tomek
Prace ruszyły od nowa http://www.cnc.info.pl/topics60/moderni ... t13702.htm
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 162
- Rejestracja: 24 maja 2008, 22:52
- Lokalizacja: Katowice
Możesz coś powiedzieć na temat zamka, czy czekają mnie jakieś niespodzianki?
Czy musi być wykonane idealnie jak w projekcie, czy można później ew. małe niedokładności zniwelować regulacją na gwintach (tj. pomiędzy tulejką, gdzie siedzą kulki, a cięgnem oraz pomiędzy popychaczem a nakrętką, która będzie zarazem "odbojnikiem" do tłoka siłownika pneumatycznego)
Czy musi być wykonane idealnie jak w projekcie, czy można później ew. małe niedokładności zniwelować regulacją na gwintach (tj. pomiędzy tulejką, gdzie siedzą kulki, a cięgnem oraz pomiędzy popychaczem a nakrętką, która będzie zarazem "odbojnikiem" do tłoka siłownika pneumatycznego)
Ostatnio zmieniony 07 paź 2010, 14:08 przez Mc_Kansy, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2166
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Powinieneś przeprojektowaćMc_Kansy pisze:P.S. Mam jednak małą uwagę, a zarazem prośbę - proszę mi nie pisać, że mam przeprojektować wrzeciono na inny układ łożysk (dwa skośne) ze względu na głośność pracy, bo chyba
1) sprawdź w katalogu graniczne obroty dla tych łożysk które wstawiłeś
2) sprawdź rozkład sił jakie te łożyska przenoszą gdy
- będzie siła promieniowa w czasie godzinnej pracy gdy warunki cieple spowodują zróznicowanie wymiarowe obudowy i wrzeciona
- jaki moment tarcia wystapi na łożysku na starcie gdy skasujesz luz termiczny pojawiajacy się póżniej ( inaczej mówiąc trzeba łożyska napiąć tak mocno aby po rozgrzaniu wrzeciona nie zaczęło klekotać).
No i drobiazgi:
-co ze smarowaniem - stożkowe smar rozpyli w moment a w następne dwa momenty pracując na sucho (te wałeczki, bo reszta oczywiście będzie "nasmarowana")szybko złapie wiśniowy kolor
- co z uszczelnieniem - A może to wrzeciono wolnoobrotowe np 300/min i wystarczy co jakiś czas ręcznie napchać towotu.
Może lepiej tak
zespół trzech skośnych parowanych w przedniej podporze blokowanych pokrywką w obudowie z ustawieniem jedno w dół, dwa do góry. ( dwa do góry bo te łożyska są stosunkowo delikatne i jedno nie przeniesie uderzenia np podczas próby zderzeniowej wrzeciona z materiałem ).
tylna podpora z pary skośnych parowanych pływajaca w oprawie.
Zamiast parowanych możesz wstawić zwykłe a napięcie ustawić szlifowanymi podkładkami dystansowymi. Ale to jest trudniejsze, wymaga szlifierki i kilkakrotnego podejścia więc bym odradzał.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 162
- Rejestracja: 24 maja 2008, 22:52
- Lokalizacja: Katowice
Hehe Spodziewałem się tego, no ale cóż - wciąż będę się trzymać mojej koncepcji
Łożysko dolne, które będzie w wrzecionie, to stożkowe o oznaczeniu "32208 A" - jego obroty graniczne to 4800obr/min przy smarze stałym, natomiast przy oleju to 6300obr/min
Nośność ruchowa i spoczynkowa pojedynczego łożyska stożkowego widzę, że jest o wiele wyższa niż łożyska kulkowego skośnego.
Silnik elektryczny jaki będzie to napędzał ma 2790obr/min, w dodatku będzie na przełożeniu 1:2, co obniży dwukrotnie obroty zyskiem siły Także daje mi to ok. 1500obr/min na wrzecionie, w dodatku nie wiem, czy będę non stop używać najwyższych obrotów...
Więc nie sądzę, aby miało to nie zadziałać. W większości tokarek i frezarek przecież są tylko takie łożyska - i ile wytrzymują? Wg mnie bardzo dużo
Odbiegając od tematu...
Myślałem nawet o smarowaniu olejowym, jednak nie wiem jak z uszczelnieniem, wprawdzie będą tam simmeringi (widoczne na rzucie), ale czy to wystarczy? Ciśnienia chyba nie będzie, no może jakbym dodał jakąś pompkę i chłodnicę Może tutaj ktoś pomoże W sumie to nie dużo kupić połączyć kilkoma przewodami pompkę i małą chłodnicę z wrzecionem
Podsumowując - jak pisałem na początku, spróbuję zrobić na razie po swojemu, co najwyżej stracę trochę czasu i własnego wkładu pracy i zrobię nowe Rzeczywiście chciałem prosić o wypowiedź na temat zamka, czy dobrze to zaprojektowałem
Łożysko dolne, które będzie w wrzecionie, to stożkowe o oznaczeniu "32208 A" - jego obroty graniczne to 4800obr/min przy smarze stałym, natomiast przy oleju to 6300obr/min
Nośność ruchowa i spoczynkowa pojedynczego łożyska stożkowego widzę, że jest o wiele wyższa niż łożyska kulkowego skośnego.
Silnik elektryczny jaki będzie to napędzał ma 2790obr/min, w dodatku będzie na przełożeniu 1:2, co obniży dwukrotnie obroty zyskiem siły Także daje mi to ok. 1500obr/min na wrzecionie, w dodatku nie wiem, czy będę non stop używać najwyższych obrotów...
Więc nie sądzę, aby miało to nie zadziałać. W większości tokarek i frezarek przecież są tylko takie łożyska - i ile wytrzymują? Wg mnie bardzo dużo
Odbiegając od tematu...
Myślałem nawet o smarowaniu olejowym, jednak nie wiem jak z uszczelnieniem, wprawdzie będą tam simmeringi (widoczne na rzucie), ale czy to wystarczy? Ciśnienia chyba nie będzie, no może jakbym dodał jakąś pompkę i chłodnicę Może tutaj ktoś pomoże W sumie to nie dużo kupić połączyć kilkoma przewodami pompkę i małą chłodnicę z wrzecionem
Podsumowując - jak pisałem na początku, spróbuję zrobić na razie po swojemu, co najwyżej stracę trochę czasu i własnego wkładu pracy i zrobię nowe Rzeczywiście chciałem prosić o wypowiedź na temat zamka, czy dobrze to zaprojektowałem
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 296
- Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
- Lokalizacja: Olkusz
Musi być wykonane dokładnie a w dodatku utwardzone. Bez tego się nie obejdzie bo po kilkunastu wimianach narzędzia kulki wyrobią powierzchnie zamka i wszystko się rozpadnie. Wszytko musi dokładnie pasować by nie było niespodzianek typu wyrwana oprawka na obrotach itp.Mc_Kansy pisze:Możesz coś powiedzieć na temat zamka, czy czekają mnie jakieś niespodzianki?
Czy musi być wykonane idealnie jak w projekcie, czy można później ew. małe niedokładności zniwelować regulacją na gwintach (tj. pomiędzy tulejką, gdzie siedzą kulki, a cięgnem oraz pomiędzy popychaczem a nakrętką, która będzie zarazem "odbojnikiem" do tłoka siłownika pneumatycznego)
Prace ruszyły od nowa http://www.cnc.info.pl/topics60/moderni ... t13702.htm
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 54
- Rejestracja: 28 sty 2009, 20:47
- Lokalizacja: koszalin