Wrzecionko ER16 napędzane osobnym silnikiem

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
kris79
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 208
Rejestracja: 22 lis 2006, 20:12
Lokalizacja: Poznań

Wrzecionko ER16 napędzane osobnym silnikiem

#1

Post napisał: kris79 » 30 gru 2009, 22:32

Witam.
Zaczęłem sobie projektowaś wrzecionko na tulejki od Kressa (ER16).
Chciałbym aby było napędzane za pomocą paska silnikiem 3 fazowym z falownika.
Zrobiłem wstępny projekt i mam parę pytań.
Na dole są 2 łożyska skośne 2 rzędowe 3203, a na górze jedno 6202.
Wrzeciono ma długość 125 mm. Czy będzie dobre to do frezowania Aluminium i stali?
Czy oś powinna być dłuższa?
Załączniki
Clipboard03.jpg
Wrzeciono
Clipboard03.jpg (19.17 KiB) Przejrzano 803 razy



Tagi:


Tomek155
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 296
Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
Lokalizacja: Olkusz

Wrzecionko ER16 napędzane osobnym silnikiem

#2

Post napisał: Tomek155 » 30 gru 2009, 22:46

Zrobiłem już kilka wrzecion więc mogę co nieco podpowiedzieć. Po pierwsze, łożyska skośne bliżej końcówki wrzeciona ze stożkiem, będzie sztywniejsze. Konstrukcje przy tej długości można uprościć stosując 2 łożyska skośne na końcach bez łożyska kulkowego zwykłego na końcu ale w amatorskich warunkach będziesz mieć problem z uzyskaniem współosiowości otworów pod łożyska w korpusie. Jakie obroty przewidujesz bo od razu mówie że dobranie odpowiednich łożysk i pasowań przy wysokich prędkościach obrotowych nie jest tak proste jakby się mogło wydawać. Życzę powodzenia w razie pytań chętnie podpowiem.

Tomek


Autor tematu
kris79
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 208
Rejestracja: 22 lis 2006, 20:12
Lokalizacja: Poznań

#3

Post napisał: kris79 » 30 gru 2009, 22:53

Wyczytałem, że te łożyska są przeznaczone do około 12000 obr na min mi wystarczy 10000 max.
Łożysk bliżej nie mogę dać bo zobacz na ysunku poniżej że stożek będzie miał chyba za wąską ściankę, jakby było stoczone niżej.
A o jakich pasowaniach mówisz?, ja niedawno kupiłem tokarkę i jeszcze z bardzo się nie znam na tym (znaczy wiem że posd łoysko daje się 5 setek więcej na wałku żeby ciasno wchodziło) :)

[ Dodano: 2009-12-30, 22:55 ]
Acha i łożyska skośne będą dokręcone śrubą , której tutaj nie widać jeszcze a będzie ona wkręcona na nagwintowaną część wałka, czy to jest dobre rozwiązanie?
Załączniki
Clipboard04.jpg
Clipboard04.jpg (7.4 KiB) Przejrzano 3089 razy


Tomek155
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 296
Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
Lokalizacja: Olkusz

#4

Post napisał: Tomek155 » 30 gru 2009, 23:15

kris79 pisze:A o jakich pasowaniach mówisz?, ja niedawno kupiłem tokarkę i jeszcze z bardzo się nie znam na tym (znaczy wiem że posd łoysko daje się 5 setek więcej na wałku żeby ciasno wchodziło)

[ Dodano: 2009-12-30, 22:55 ]
Acha i łożyska skośne będą dokręcone śrubą , której tutaj nie widać jeszcze a będzie ona wkręcona na nagwintowaną część wałka, czy to jest dobre rozwiązanie?
0,05 przy tej średnicy wałka to o wiele za dużo zrób na 0.00 lub max +0,01 w obudowie identycznie bo inaczej łożyska zaczną się grzać i szumieć. Raczej skręcane nakrętką a nie śrubą :wink: Rozwiązanie typowe jak najbardziej dobre. Pisałem Ci o umieszczeniu łożysk bliżej końca bo myślałem ze to nieco inna konstrukcja ale tak jak teraz będzie dobrze. Jeśli łożyska nie są "parowane" a sadzę że nie będą ze względu na koszty to musisz jeszcze umieścić między zewnętrznymi pierścieniami łożysk pierścień o grubości 1-2mm by wewnętrzne pierścienie łożyska mogły zostać skręcone i nie stykały się bo inaczej nie będziesz mógł ustawić luzu.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#5

Post napisał: BYDGOST » 30 gru 2009, 23:22

kris79 pisze:wiem że posd łoysko daje się 5 setek więcej na wałku żeby ciasno wchodziło)
5 setek to sporo za dużo. Popatrz w tabele pasowań i dobierz odpowiednie pasowanie do średnicy wałka. Tabele masz tu: http://www.2itam.pl/it/pliki/prace_stud ... a4e0dee771
A jak wykonasz gwint?

Awatar użytkownika

zacharius
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 2560
Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#6

Post napisał: zacharius » 31 gru 2009, 10:30

polecam do obejrzenia mój temat mikrowrzeciona. (nie mylić z samoreklamą :razz: )

konstrukcja podobna tylko że zminiaturyzowana jeszcze bardziej.

https://www.cnc.info.pl/topics63/mikrow ... t16505.htm

projekt ukończony i śmiga.
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły


Autor tematu
kris79
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 208
Rejestracja: 22 lis 2006, 20:12
Lokalizacja: Poznań

#7

Post napisał: kris79 » 01 sty 2010, 23:30

Dziękuję wszystkim za pomoc. Dałem po punkciku.
Gwint chciałbym wykonać nożem tokarskim do gwintów.
Chyba że macie lepszy pomysł żeby zablokować łożyska przed wysunięciem się.


Tomek155
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 296
Rejestracja: 17 gru 2008, 14:23
Lokalizacja: Olkusz

#8

Post napisał: Tomek155 » 05 sty 2010, 22:31

kris79 pisze:Gwint chciałbym wykonać nożem tokarskim do gwintów.
Chyba że macie lepszy pomysł żeby zablokować łożyska przed wysunięciem się.
Raczej niema lepszego sposobu. Tylko obowiązkowo dwie nakrętki.

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 4264
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#9

Post napisał: BYDGOST » 06 sty 2010, 12:29

Gwint chciałbym wykonać nożem tokarskim do gwintów.
Ten temat był już poruszany na forum i o ile pamiętam to trzpień jest na tyle twardy, że nacinanie gwintu nożem będzie stanowiło problem.


Autor tematu
kris79
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 4
Posty: 208
Rejestracja: 22 lis 2006, 20:12
Lokalizacja: Poznań

#10

Post napisał: kris79 » 07 sty 2010, 09:05

Dlaczego nacinanie gwintu ma stanowić problem skoro będę to robił z nieutwardzonej jeszcze stali? Masz na myśli jakieś gotowe wrzecionko do przeróbki?.
Czy po wytoczeniu stożka w środku mus być on jeszcze szlifowany czy wystarczy wytoczyć i będzie ok?

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”