cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
zamierzam kupić wrzeciono ATC i mam do wyboru dwie opcje:
- 24tys/min, 800Hz, czteropolowy
- 24tys/min, 400Hz, dwupolowy

Przeznaczenie wrzeciona, to frezowanie głównie mdf'u, czasem tworzywa sztuczne, od święta może coś z aluminium, ale to tak jednostkowo, więc obroty głównie w zakresie 15 do 20, 22tys/min, no i wiercenie czasami przy jakichś 2400/min.

Tak szukam i szukam po internetach, i wychodzi mi, że ciut lepszy teoretycznie jest ten 800Hz - z tego, co doczytałem, to ma nieznacznie większy moment przy niższych obrotach (okolice 12tys) i chyba powinien się mniej grzać.

Cena obu jest w zasadzie identyczna, czy ktoś potrafiłby mi podpowiedzieć, czy są jakieś wady wersji 800Hz, nie wiem: może bardziej skomplikowana budowa, trudniejszy w ewentualnej naprawie?, czy ewentualnie wersja 400Hz ma jakieś inne zalety?

Falownik, który mam do niego obsługuje do 3000Hz, więc to nie przeszkoda (sterowanie zwykłe, U/f).

prędkości 2400 bez sterowania wektorowego na takim wrzecionie będzie mocno skomplikowane. u/f w moim przypadku przy 2400 praktycznie szło złapać nakrętkę w rękach i ją utrzymać. Przy wektorze 1500 nie da się utrzymać.

Co do pierwszego pytania, nie wiem.

Przemek78 pisze: ↑

04 sty 2025, 10:41

Falownik, który mam do niego obsługuje do 3000Hz, więc to nie przeszkoda (sterowanie zwykłe, U/f).

Większość falowników obsługuje do 400 Hz.
Jeżeli Twój jest tylko U/f i ma nawet nie 800 Hz ale aż 3000 Hz, to to trochę podejrzane. Podaj model falownika.
Bo coś mi się zdaje że pomyliłeś częstotliwość wyjściową AC z częstotliwością PWMa.

Ja wybrałem 4-polowy z uwagi na większy moment przy niższych obrotach.
Jakie wrzeciono planujesz kupić? tzn. marka, moc.
Co to za falownik masz, że ma na wyjściu aż 3000 Hz? Ja kupiłem falownik Best 1000 Hz na wyjściu.
Myślałem również nad wrzecionem 8-polowym, ale potrzebowało ono 1200 Hz, a że nie mogłem znaleźć nic powyżej 1000 Hz, zostałem przy 4-polowym.

bartekn86
to znaczy, to tylko wrzeciono , jak zwolni pod obciążeniem, to płakał nie będę jakoś specjalnie, tym bardziej, że ja w miękkich materiałach się bawię - ot, pęknie wiertło lub narobi mi trochę szkód, ale to po prostu bardziej muszę o parametry obróbki dbać.
Obecnie mam mokrego chińczyka 2,2kW i daje radę przy wierceniu, choć faktycznie, jeśli ustawiłem zbyt agresywne podjazdy, to potrafił nawet stanąć. Ale też z tego powodu przy tym planowanym ATC o dwukrotnie większej mocy, nawet za bardzo się nad tym nie zastanawiam, a jeśliby i nawet przyszło wiercić kilkaset otworów, to zawsze można przeparametryzować na wektorowe/bezczujnikowe - jakkolwiek zwał, szału nie będzie ale na pewno powinno być trochę lepiej.

atom1477
Co prawda nie jest to wyższa półka, a chińczyk jakich wiele (i w sumie chyba większość ich na jedno kopyto lub to nawet ten sam model w różnych obudowach )
https://www.ebmia.pl/falowniki-wagney/2 ... agney.html

AK95
Falownik powyżej, wrzeciono marki Hertz, moc maks 5,5kW.

Przemek78 pisze: ↑

04 sty 2025, 10:41

obroty głównie w zakresie 15 do 20, 22tys/min, no i wiercenie czasami przy jakichś 2400/min.

Tłumaczy się, tłumaczy, a ludzie dalej swoje...
W silniku elektrycznym moment zależy od prądu, a moc od momentu i obrotów.
Z powyższego wynika, że przy obrotach 2400 będziesz miał co najwyżej ten sam moment, ale dziesięć razy mniejszą moc niż przy 24000 obr/min.
Kończy się to tym, że ludzie zakładają wrzeciona po 10 kW i używają ich na 10% mocy nominalnej...
No po prostu tak skrajnych wymagań pogodzić się nie da.
Nie prościej jest otwory frezować?

Tłumaczę się, tłumaczę, a ludzie dalej swoje...

Może jeszcze raz spróbuję:
"... czy ktoś potrafiłby mi podpowiedzieć, czy są jakieś wady wersji 800Hz, nie wiem: może bardziej skomplikowana budowa, trudniejszy w ewentualnej naprawie?, czy ewentualnie wersja 400Hz ma jakieś inne zalety?"

Takie były pytania w moim pierwszym poście. Łudziłem się, że reszta informacji choć średnio w tym przypadku pomocna, to ewentualnie ustrzeże przed standardowym: "jak mamy podpowiedzieć, skoro nie podałeś żadnych szczegółów".
Jakimże byłem ignorantem

tuxcnc, jeśli chciałbym być tak samo zgryźliwy, to wypadałoby odpisać w stylu, że wedle Twojej rady, jadąc do leśniczówki po choinkę raz w roku, mam kupić sobie auto terenowe, a nie głupi, szukać zwykłej osobówki.

Przemek78 pisze: ↑

04 sty 2025, 16:01

tuxcnc, jeśli chciałbym być tak samo zgryźliwy, to wypadałoby odpisać w stylu, że wedle Twojej rady, jadąc do leśniczówki po choinkę raz w roku, mam kupić sobie auto terenowe, a nie głupi, szukać zwykłej osobówki.

Mówią, że każdy może się mylić, ale trwać w błędzie to głupota...
Ponieważ przyjąłeś kretyńskie założenia, to oba wrzeciona będą tak samo do du**, ale do 400 Hz łatwiej dobrać falownik, więc ten wybór wydaje się lepszy.
Coś jeszcze chcesz wiedzieć?

Przemek78 pisze: czy są jakieś wady wersji 800Hz, nie wiem: może bardziej skomplikowana budowa, trudniejszy w ewentualnej naprawie?

800 potencjalnie bardziej skomplikowana budowa, przez co serwis droższy, większa waga, ale za to dostajesz większą dynamikę, większy moment, mniejsze grzanie.

kamiennik pisze: ↑

04 sty 2025, 16:26

ale za to dostajesz większą dynamikę, większy moment, mniejsze grzanie.

I co jeszcze wymyślisz?
Praw fizyki nie przeskoczysz, jeśli jest ta sama moc i te same obroty, to i moment jest ten sam.