MT370 - tania podróbka.

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających

Autor tematu
NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 397
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

MT370 - tania podróbka.

#1

Post napisał: NFZ » 07 lip 2020, 21:47

Pojawiły się na alledrogo(użyszkodnik Allziya) kopie Makteca(Makity) MT370.

Oznaczone wyjątkowo oryginalnie, tj. MT-370, dodatkowo jakaś fikuśna nazwa jak Molita, Bolid, Masaki, Bonchi, Trimmer(sic!) czy Berala.
Wersje na rynki południowoazjatyckie mają nawet wypraski tego samego koloru co w maktecu.

I tut ciekawostka, o ile takie np. BLACK 35100, Katsu, Bass BP-4762, Bavaria etc., są tylko luźno wzorowane na makicie RT0700, to w tym wypadku wypraski wyglądają identycznie jak w MT370(pomijając zapływki, kolor czy "zapady").

Żeby było śmieszniej, to w instrukcji jest "rozsypka" od jeszcze starszego modelu, zdjęcia na pudełku też dwa różne urządzenia pokazują - o zdecydowaniu się czy wersja jest 220V czy 110V nie wspominając(do mnie przyszła na szczęście ta pierwsza, ale z tulejką 1/4" - czyli zgodnie z opisem aukcji, choć już nie zdjęciami do niej załączonymi).

Na maszynie czepiać nie będę(akurat nie mam potrzeby), ale że tanie(119zł i darmowa przesyłka), lekkie i w miarę poręczne, to może na jakiś czas za trzpienióweczkę porobi, tylko przedtem na U2008 regulację obrotów z miękkim startem dorobię(tak - nawet tak podstawowych rzeczy brak, inna sprawa że pierwowzór też tak miał).

Na dniach postaram się rozkręcić i jakieś fotki cyknąć.



Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7861
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: MT370 - tania podróbka.

#2

Post napisał: tuxcnc » 08 lip 2020, 14:44

Niestety, wiele nie pomogę, bo moja leży sobie i czeka na lepsze czasy.
Ja sprowadzałem z Chin, za bardzo podobne pieniądze.
Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne, nie wiadomo tylko jak jest z trwałością.


Autor tematu
NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 397
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

Re: MT370 - tania podróbka.

#3

Post napisał: NFZ » 12 lip 2020, 13:10

Poniżej zdjęcia z rozbiórki:
MT370-I.JPG
MT370-II.JPG
Cylindryczna część aluminiowego korpusu ma Φ64 i długość(do promyka) jakieś 114.

Tenże korpus jest faktyczną obudową, a nie nakładką jak w podróbce RT0700(patrz filmik poniżej).



Tam łożysko(6003) od strony stożka siedzi w "kołpaczku"(tak na oko wpraska z nylonu ze szkłem) wsuniętym w aluminiową nakładkę, tut natomiast ciut mniejsze łożysko(6002) jest wciśnięte bezpośrednio w gniazdo wykonane w aluminiowym korpusie(o plusach i minusach tego rozwiązania innym razem).
Tak w jednej jak i drugiej łożysko od strony komutatora siedzi w elastomerowym "kołpaczku"(w MT-370 będzie to 607).

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 7861
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: MT370 - tania podróbka.

#4

Post napisał: tuxcnc » 12 lip 2020, 15:47

NFZ pisze:
12 lip 2020, 13:10
Cylindryczna część aluminiowego korpusu ma Φ64
Powinno być dokładnie Φ63,5 (to jest wymiar calowy).
Tak przy okazji, to znalazłem na Aliexpress tulejki do montowania narzędzi, przykładowy link https://www.aliexpress.com/item/4000401024689.html, tam są jeszcze inne typy, te które pasują do przedmiotowego wrzeciona to AR-8, AR-6, no i oczywiście AR-1/4 która jest już dostarczona w komplecie.
Można też znaleźć aukcje z kompletami trzech tulejek, co jest o tyle dobre, że jak się kupuje pojedynczo to Chińczyk potrafi przysłać inny wymiar ...


Autor tematu
NFZ
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 397
Rejestracja: 07 paź 2012, 21:49
Lokalizacja: inąd

Re: MT370 - tania podróbka.

#5

Post napisał: NFZ » 13 lip 2020, 18:01

No i jest 2½ cala - tyle że ludowo chińskiego ;)

Zbiega się od 64.04 do 63.85(w stronę plastików), kitajec nie dosyć że płytek świeżych nie założył(albo o korekcji "zapomniał"), to jeszcze pozwolił żeby mu na dziesięciu centymetrach trzy dychy stożka pociągnęło - nie żeby przy tej zabawce miało to jakiekolwiek znaczenie ;)

A teraz idę sprawdzić czy gdzieś na kątówce siedmiu ósmych się doszukam ;)

Wracając do tematu, w zestawie zapasowych szczotek brakowało, a przyczłap z rolką był tak pogięty iż pękł przy pierwszej próbie prostowania(w godzinkę-pół lepszego sobie wyfrezuję - więc żadna strata).

Ogólnie wszystkie załączone przystawki(może poza poliwęglanową obejmą) nadają się tylko do wyrzucenia.

Składanie rozkręconej jest wysoce upierdliwe, kolejność w której to w miarę znośnie idzie:

-wydłubać "gumowy kołpaczek"(ale zabrzmiało - a będzie tylko lepiej), ja podważałem płaskim wkrętakiem i łapałem igłotrzymaczem(nie mam tak długich szczypczyków)

-"kołpaczek" wcisnąć na mniejsze(607) łożysko

-wirnik większym(6002) łożyskiem wcisnąć w aluminiowe gniazdo

-aluminiowy korpus z wirnikiem wsunąć w plastikowy(celować łożyskiem z nasuniętym "kołpaczkiem" w stosowne gniazdo za szczotkotrzymaczami), można w trakcie wsadzić jeden z wkrętów(tak żeby uszko od przewodu PE się nie przesunęło)

-skręcić

-wkręcić szczotki

uff... - koniec tych bezeceństw ;)



ps. dzięki za namiary na zdjęcia z wymiarami tulejek

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”