Wszystko jasne. Ja tam się nie czepiam że wałki nie podparte a śruby trapezowe bo sam też takie zastosowałem

Tylko te płyty z przodu osi x na bramie wyglądają jakby część frezarki została zmontowana odwrotnie. Będą z tym kłopoty. Jeżeli chodzi o konstrukcje niskobudżetowe to widziałem już rozwiązania z Księżyca które coś potrafiły. Także wrzeciona-samoróbki o różnej budowie. Były też ambitne kombinacje pomysłów. Widziałem jak rozwijały się konstrukcje oparte na robieniu samodzielnie każdego detalu. Potem wszystko cichło bo na przykład wrzeciono wyło i niszczyło łożyska z powodu niewyważenia. Dlatego osobiście, gdyby mnie napadła taka twórczość, skorzystałbym z niektórych gotowych detali. Jednym z nich, bardzo ważnych i rzutujących potem na precyzję i wygodę użycia jest oś wrzeciona i uchwyt frezów. Żadne śrubki boczne czy zaciski aluminiowe jak w Dremelu. Sprawdzony w bojach jest zacisk ER11.
http://www.ebay.com/sch/i.html?_trksid= ... &_from=R40 Na taką oś (do małej frezarki do PCB wystarczy oś o średnicy 8mm) nawleka się łożyska , zamyka w dorobionej obudowie i działa. Do części czołowej wkłada się i dokręca zaciski dostosowane do różnych frezów
http://www.ebay.com/sch/i.html?_odkw=er ... t&_sacat=0 Napędzić to można różnie. Jeden z kolegów z forum wcisnął taką oś w miejsce oryginalnej do wrzeciona silnika modelarskiego BLDC. Oczywiście wybrał taki w którym była też oś 8mm czyli większy i mocniejszy od popularnych wśród modelarzy. Z silnikami bezszczotkowymi do modeli różnie bywa ale przy wyższych obrotach piszczą niemiłosiernie. Wypróbowałem trzy typy i dałem sobie spokój. Nie tędy droga- przynajmniej dla mnie.Lepiej znaleźć inny silnik o wyższych obrotach albo dodać przełożenie na pasku i zmajstrować coś w stylu
http://www.ebay.com/itm/ER11-Spindle-fo ... 2ec8292c01.
Lub kupić od razu gotowca bo na samoróbce nie zawsze da się zaoszczędzić.
Oszczędzać można na czymś innym, na przykład na mechanice. Stąd oprócz korpusów spawanych ze stali i amelinum

powstały też udane maszynki skręcane z kształtek, z drewna, tworzyw sztucznych, płyt granitowych, odlewy z polimerobetonu...a nawet betonu cementowego Każdy orze jak może. Ma być wystarczająco sztywna, dokładna, łatwa w ewentualnych naprawach czy modernizacji...
Kiedy robi się jakąś "wydumkę" dobrze jest zacząć od spraw najbardziej kłopotliwych. Zrób więc najpierw to wymarzone zminiaturyzowane wrzeciono, potem oś z itd czyli od końca. Wtedy będzie szansa że jakoś to wszystko upchasz w małych gabarytach. Uczeni zaczynają od wykreślania projektu zgrubnego, potem szczegółowego i dopiero wtedy, jeżeli cała para nie pójdzie w gwizdek, czyli nie wypalą swojego zapału na procesie projektowania, przystępują do realizacji. Wielu tak niestety skończyło. Po ambitnych planach i zabawach z kreśleniem w programach do grafiki 3D zmienili swoje hobby, zajęli się handlem lub hodowlą pietruszki

Czasem ciekawe silniki o wysokich obrotach trafiają się tutaj
http://www.akcesoria-cnc.pl/?menu=produkt&id=996 W allegro po wpisaniu hasła silnik elektryczny wysokoobrotowy też można coś ciekawego ustrzelić.
Widziałeś ten wątek ?
https://www.cnc.info.pl/topics63/mini-w ... t40754.htm
Są podobne wrzeciona o mocy 200W ale też o wyższej, zależnie od potrzeb.