Przeróbka silnika.

Dyskusje na temat elektrowrzecion do napędu narzędzi skrawających
Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#11

Post napisał: ursus_arctos » 29 lut 2012, 16:25

Silnik szczotkowy DC lub uniwersalny wykorzystuje przesunięcie fazowe komutatora i/lub szczotek tak, aby przy pracy z nominalnym obciążeniem uzyskiwany był kąt prosty pomiędzy momentem magnetycznym stojana i wirnika. Jeżeli tak nie jest, to spada sprawność - z tego samego pola (czyli również prądu) jest mniejszy moment siły. W silniku niskoobrotowym lub dwukierunkowym (np. serwo) wszystko jest symetrycznie, bo czas przełączania prądu wirnika jest mały w porównaniu z czasem obrotu, a symetryczne zachowanie jest pożądane. W silniku szybkoobrotowym czasy przełączania prądu (ze względu na indukcyjność wirnika) są porównywalne z czasem obrotu silnika pomiędzy kolejnymi komutacjami - z tego względu, aby zniwelować to opóźnienie fazy pola wirnika, stosuje się wyprzedzenie komutacji. W drugą stronę silnik będzie działał źle.
Podsumowując, trzeba:
1. Dokładnie obejrzeć konstrukcję
2. Sprawdzić, czy przy danym napięciu silnik ma takie same obroty i taki sam pobór prądu w drugą stronę (po ew. odwróceniu szczotek) - jeżeli tak, to można go puścić w drugą stronę.



Tagi:


Autor tematu
pixes2
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 5
Posty: 580
Rejestracja: 07 sty 2009, 18:38
Lokalizacja: Zgierz

#12

Post napisał: pixes2 » 29 lut 2012, 20:40

Szczotki (poza uwagami kolegów) mają pewien luz w szczotkotrzymaczach i po odwróceniu obrotów będą do czasu dotarcia bardziej iskrzyły. Sprawdź czy iskrzenie maleje z czasem.

Obawiam się to dłużej zasilać, ponieważ iskrzy tak intensywnie, że motorek (komutator) może tego nie wytrzymać. Słychać takie charakterystyczne... furkotanie :?: jak przy uszkodzonym wirniku.
Po waszych podpowiedziach dokonałem kolejnych dokładnych oględzin. Wygląda, że oś
nabiegunników jednak nie jest prostopadła do osi szczotek. Minimalnie, ale to wystarczy,
aby taką zmianę uniemożliwić...
Cóż... Trzeba będzie go zamontować "do góry kołami" . Kierunek obrotów będzie pasował, ale ucierpi uroda całości... :lol: .
ursus_arctos pisze: W silniku szybkoobrotowym czasy przełączania prądu (ze względu na indukcyjność wirnika) są porównywalne z czasem obrotu silnika pomiędzy kolejnymi komutacjami - z tego względu, aby zniwelować to opóźnienie fazy pola wirnika, stosuje się wyprzedzenie komutacji. W drugą stronę silnik będzie działał źle.
Właśnie taka sytuacja jest w tym przypadku.
Dzięki za pomoc - "pomógł" rozdałem - chyba nikogo nie pominąłem...

Pozdrawiam.
Tomek.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Elektrowrzeciono”