Strona 1 z 1

Rdza na wałkach, smarowanie łożysk liniowych

: 15 lip 2008, 10:01
autor: serpaw
Witam. Mam taki problem - wałki prowadzące były źle składowane i trochę miejscami chwycila je rdza - delikatnie, pod palcami prawie w ogóle nie czuć - czy idzie to jakoś usunąć? Odrdzewiacz typu fosol, czy raczej coś innego, np Degreaser 65 (Kontakt Chemia)? Czy po usunięciu nie będzie chropowatości na powierzchni wałka?

Drugie pytanie dotyczy smarowania łożysk liniowych LM25UU - czym powinno się je smarować? Smar litowy, np. FAT 884 lub 94, czy też np. taki: LOCTITE 8103? Czy takiego samego smaru można użyć do smarowania nakrętek trapezowych lub łożysk skośnych?

-----------------
Z braku odpowiedzi, zacząłem jeszcze porządniej samemu szukać i poeksperymentowalem trochę. Rdzę nieźle usuwa produkt firmy Starwax "Zmywacz rdzy i sniedzi" - usunął nawet dość głęboką rdzę. Fosol rownież dobrze działał, aczkolwiek zostawiał plamy... no i problemem był osad, który pozostawał po wyschnięciu fosolu - do usunięcia acetonem lub właśnie starwaxem. Chropowatości na powierzchni wałka nie czuję. No ale nie mam narzędzi, żeby to sprawdzić, więć...
A co do smaru, to w Albeco polecili mi Microlube GB0 i wygląda to na całkiem niezły zmar do łożysk liniowych. A co do nakrętek trapezowych to wygląda na to, że będzie to jakiś smar litowy.

: 10 paź 2009, 01:06
autor: Andrzej 40
Plamy można zmyć też fosolem lub ciepłą wodą, nie należy dopuszczać do wyschnięcia.

: 09 gru 2009, 21:47
autor: bogus105
witam, bardzo ciekawy temat... ostatnoi zakupiłem frezarkę i trochę sprzętu do niej i na części są niestety ślady rdzy spowodowane nieprawidłowym przechowywaniem sprzętu. jaki środek jest więc najlepszy i jak to działa? Fosol reaguje z tlenkami i tworzy osad zmywalny wodą? czyli pozostaje czysty metal?? jak działa ten starwax? nie jest to przypadkiem to samo co fosol tylko inny producent - inna nazwa (temat przypomina środki p.bólowe z apteki...wszystko w zasadzie działania to samo:D:D:)

bardzo chce się zająć tym sprzętem żeby wyglądał jak nowy...

: 09 gru 2009, 22:19
autor: rudzik6
Nie zawsze naloty rdzy wynikaja ze zlego przechowywania. Mam sucha piwnice i garaz tez w piwnicy. Wiele lat sie dziwilem, ze nic nie rdzewieje, w koncu to piwnica, a do garazu zima jezdzaja dwa samovhody, snieg sie topi, splywa do kratek i nic. Nawet taka stara zespawana rama ze stali i oszlofowana kilka lat ciagle sie blyszczla. Ale tego roczny bodajrze sierpien byl jakis dziwnie wilgotny, przynajmniej tutaj na warmii, wilgoc zmywalem z szyb w drzwiach piwnicy, wietrzenie nic nie dawalo, w koncu wlaczylem ogrzewanie, a grzeknikow zwykle nawet zima nie wlaczalem. To pomoglo, ale serce mnie bolalo, rdza na tokarce, wiertarce, wielu narzedziach. Naloty, ale jednak rdza, szybko to idzie. Staram sie teraz aby wezystko bylo nasmarowane. Pakowanie w nasaczone papiery to nie glupia sprawa. Niestety, zona nie zgodzila sie wstawic tokarki do salonu....

: 11 gru 2009, 15:33
autor: Ciowiec
rudzik6 pisze:w koncu wlaczylem ogrzewanie
zgadza się - rdzy sprzyjają częste zmiany temperatury (w odpowiednim zakresie) ....włączając i wyłączając ogrzewanie powodujemy, że para wodna wykrapla się z powietrza i osiada na wszystkim wielokrotnie przyspieszając cały proces

: 11 gru 2009, 15:38
autor: rudzik6
Ale dzieki wlaczeniu ogrzewania (latem!) pozbylem sie wilgoci. To lato na warmii bylo wyjatkowo parne i wilgotne.

: 11 gru 2009, 21:18
autor: podrzeźbi
Na tej stali łożyskowej pięknie się skrapla rosa. A fosol reaguje z wodorotlenkiem żelaza i przekształca go w tlenek - poczernia.

: 28 sty 2010, 23:16
autor: Grzegorz53
Witam
Zimą powietrze jest mniej wilgotne (30-50%) a latem 50-90% i po przewietrzeniu chłodnej piwnicy na ścianie i podłodze wykrapla się para wodna. Tak więc często wietrzenie piwnicy latem daje efekt odwrotny od zamierzonego.

: 31 sty 2010, 13:57
autor: Andrzej 40
podrzeźbi pisze:Na tej stali łożyskowej pięknie się skrapla rosa. A fosol reaguje z wodorotlenkiem żelaza i przekształca go w tlenek - poczernia.
Rdza to chyba tlenek żelaza. Fosol robi z tego jakiś fosforek (lub fosforan) żelaza łatwy do zmycia (przepraszam, chemia już mi trochę wywietrzała i nie znam składu chemicznego fosolu). Zdaje się, że kol. ALZ jest biegły w tej dziedzinie.
To "czarne" najlepiej zmywa się fosolem (klin klinem :mrgreen: ) i spłukuje wodą zanim wyschnie i stwardnieje.
Reakcję przyspiesza nagrzanie elementu odrdzewianego chociaż do 40 stopni.
Pozdrawiam
Andrzej