cnc.info.pl - FORUM CNC

Witam,
Szukam jakichś informacji na temat mocowania zamkniętych łożysk liniowych i nie mogę niczego znaleźć w tym temacie. Oczywiście szukam dlatego, że chcę coś samemu skonstruować.
Skonkretyzuję więc pytanie:
1. Czy lepiej jest wywiercić otwór o takiej średnicy aby łożysko można było w nie lekko wsunąć i powiedzmy docisnąć śrubą wkręcaną wzdłuż promienia łożyska (prostopadle do jego osi)?
2. Czy lepiej wywiercić ciut mniejszy otwór i wcisnąć w niego łożysko jakąś prasą, a jeżeli tak to o ile mniejszy ten otwór być powinien.
3. A może założyć montaż z użyciem rozszerzalności cieplnej i także wywiercić ciut mniejszy otwór, a następnie łożysko zamrozić a obudowę podgrzać, wsunąć jedno w drugie i poczekać aż w normalnej temperaturze się zacisną. A jeżeli tak to znowu pytanie jaki otwór w aluminium pod łożysko np. o zewnętrznej średnicy 26mm.
4. Coś innego?

Takie otwory się po prostu robi pasowane.
Czyli tak że łożysko wejdzie albo z minimalnym luzem albo lekko na wcisk.
A jakie konkretnie to miało by być pasowanie to już zależy od wymagań i od możliwości wykonania.

Nie bardzo rozumiem, że "z minimalnym luzem" skoro z luzem to znaczy, że istnieje możliwość wysunięcia łożyska z gniazda.
Mam dostęp do profesjonalnej maszyny CNC więc mogę wykonać otwór z dokładnością do 2 setek.
Właśnie co znaczy "lekko na wcisk" czy to znaczy np. ze gniazdo ma 0 0,05mm mniejszą średnicę od łożyska czy mniej czy więcej?

Nie chcę zgadywać i uczyć się na błędach (zwłaszcza własnych) dlatego pytam doświadczonych

Nie znam się ale własnie przeglądałem: http://www.skf.com/binary/78-55843/SKF_ ... B_high.pdf - strona 39

Takie łożyska się zabezpiecza przed wysunięciem z otworu za pomocą pierścieni Segera.

Pierścień rzeczywiście zabezpieczy łożysko przed wysunięciem, ale "by the project" wprowadzamy luzy i obniżamy dokładność.
Z drugiej po przeczytaniu strony 39 wnioskuję, że ..... najlepiej montować łożyska w obudowie. To co zaoszczędzę na obudowie i tak potem wydam i to więcej przy wykonywaniu otworów z takimi dokładnościami.

Ja robilem fi otworu od 0 do -0,01 a zabezpieczalem dodatkowo kołkiem dociskowym o zakonczenu stozkowym tak by trafić w ten rowek.

Hypno7 pisze:Pierścień rzeczywiście zabezpieczy łożysko przed wysunięciem, ale "by the project" wprowadzamy luzy i obniżamy dokładność.

Pierścień Segera nie wprowadza luzów.
Co najwyżej wprowadzi je pozostała część projektu wykonana mniej dokładnie zgodnie z myśleniem: "wykonamy to wszystko na odpie*dol bo i tak pierścień Segera będzie to wszystko trzymał".
Ale jeżeli się to wykona dobrze, a pierścień Segera da się jedynie jako zabezpieczenie, to żadnych większych luzów nie będzie.

Nie zrozumiałeś mnie ale właściwie moje wątpliwości zostały już rozwiane wcześniejszymi postami.