Strona 1 z 2
Smarowanie łożysk otwartych wałków liniowych
: 01 sty 2014, 21:30
autor: noel20
Witam, posiadam w swojej maszynce takie łożyska liniowe:

Wpadł mi do głowy pewien pomysł.
Mianowicie: czy wykręcając śrubkę od kasowania luzu łożyska (ta większa z boku )można wiertłem powiedzmy 2mm wywiercić otwór w obudowie łożyska (tej okrągłej tulei w środku bloku aluminiowego) i zamiast robaczka wkręcić smarowniczkę i przesmarować łożysko? Jak myślicie? Uda się? Później z powrotem smarowniczkę się wykręci i wkręci robaczek i dociśnie kasując luz. Przyznam, że ten pomysł oszczędziłby sporo roboty z rozkręcaniem maszyny do konserwacji. Nie żebym ją robił co tydzień, ale raz na rok przy nie dużych przebiegach.
: 01 sty 2014, 22:53
autor: dance1
rozumiem stare powiedzenie kto nie smaruje ten nie jedzie ale kolego skąd ten pomysł? Co prawda mam w jednej maszynie "system" co prowadnicę czy jak to zwać (po tym co łożysko jeździ, ślizga się

) smaruje olejem, ale sens samego smarowania łożyska słabo widzę. Bo też po co?, znam też takich co w wahaczach samochodowych kalamitki montowali tylko pytanie w jakim celu?

: 01 sty 2014, 23:16
autor: noel20
dance1 pisze:znam też takich co w wahaczach samochodowych kalamitki montowali
No to już przegięcie:P
Choć takie elementy stosowałem, miałem z nimi często kontakt i trzeba było smarować:

Smarowanie przedłużało kilkukrotnie ich żywotność.
Ale te łożysko liniowe to inna konstrukcja zwykłego łożyska kulkowego. A te przecież się smaruje. Zważywszy jeszcze na jakość tej chińszczyzny, wypadałoby to chyba smarować od czasu do czasu.
: 01 sty 2014, 23:34
autor: Raven
Trudno będzie nasmarować łożysko kalamitką na jednej ściance - bieżnie kulek nie są ze sobą połączone.
Nawet jeśli wwiercisz się w jedną z bieżni to pozostałych nie nasmarujesz bo smar nie przeniknie przez plastik.
: 01 sty 2014, 23:38
autor: noel20
Raven pisze:Trudno będzie nasmarować łożysko kalamitką na jednej ściance - bieżnie kulek nie są ze sobą połączone.
Nawet jeśli wwiercisz się w jedną z bieżni to pozostałych nie nasmarujesz bo smar nie przeniknie przez plastik.
Tego się właśnie obawiałem. Miałem nadzieję, że może pod tym tworzywem jest przestrzeń, którą smar by przeszedł, ale jeżeli oddzielne są kanały na kulki to po akcji.
: 01 sty 2014, 23:58
autor: dance1
Po to łożyska są zamknięte ze smarem żeby tak pracowało, rozumiem gdybanie kiepski smar, kiepska jakość ale nie przesadzajmy.
: 02 sty 2014, 00:15
autor: noel20
dance1 pisze:Po to łożyska są zamknięte ze smarem żeby tak pracowało, rozumiem gdybanie kiepski smar, kiepska jakość ale nie przesadzajmy.
No to skoro tak twierdzicie, to będę spał spokojnie i nie martwił się o to. Przy montażu całkiem nie najgorszego smaru napchałem ile wlazło więc powinno być ok.
: 02 sty 2014, 02:41
autor: ALZ
A tak w ogóle, czym chciałeś ten otwór wywiercić
Łożyska niezbyt chętnie poddawaja się takiej obróbce

: 02 sty 2014, 06:53
autor: noel20
ALZ pisze:A tak w ogóle, czym chciałeś ten otwór wywiercić
Łożyska niezbyt chętnie poddawaja się takiej obróbce

Aha czyli mój niecny plan ma kolejne wady

: 02 sty 2014, 11:36
autor: ALZ
Niektóre typy łozysk maja otwory smarownicze i w obudowach tych łozysk robi się kanały smarownicze. Nie pozostaje Ci nic innego jak wysunąć z obudowy łożysko i sprawadzić, może to masz zrobione a wtedy żaden problem założyc kalamidkę. Ale pomysł z jednopunktowym smarowaniem jest kiepski. Dziwne jest tylko że są tam łożyska otwarte bo takie stosuje się w rozbryzgowym smarowaniu olejowym. W kazdym innym przypadku powinne być łożyska ze zgarniaczami.