Strona 1 z 6

prowadnice z CNC Profi

: 22 wrz 2013, 22:49
autor: Segitarius
Muszę przyznać, że mam wyjątkowego pecha do zakupów części do mojej maszynki. Jestem sobie sam winien, wiem o tym. Tanie mięso psy jedzą a ja znowu kupiłem w CNC Profi. Miałem się już z nimi sądzić byłem nawet u prawnika pytać jak to zrobić. O tym powiem dokładnie później. Ale o co chodzi....Zaprojektowałem maszynę. I jak wiecie doskonale, maszyna nie składa się z samych kupnych części - niektóre trzeba dorobić tak, żeby pasowały do tych kupnych. Zatem w oparciu o rysunki ze strony CNC PROFI zaprojektowałem części wiążące i zleciłem ich wykonanie ( głównie ze stali 40 HM). Przychodzą części z CNC PROFI, przychodzą części z firm produkcyjnych...i co??? I nic tu do siebie nie pasuje.

[ Dodano: 2013-09-22, 22:51 ]
No to wysyłam do firmy zażalenie i dodję fotki niepasujących elementów

[ Dodano: 2013-09-22, 22:54 ]
i kolejna fotka, na tej lepiej widać o co chodzi...

[ Dodano: 2013-09-22, 22:57 ]
no i najważniejsza fotka..

[ Dodano: 2013-09-22, 23:08 ]
Pomyślałem że nie będę takim wieśniakiem i zanim gościa pozwę do sądu powiem mu co zamierzam i o co chodzi więc z tymi zdjęciami wysyłam maila i czekam na odpowiedź, czy odda mi kasę za to że nie pasuje mi przez błąd w rysunku złom za 1000 zł.... A on mi na to odpisuje, że ma w regulaminie, że rysunki są poglądowe. Na co ja zareagowałem natychmiastowym wyjazdem do prawnika. No sorry ale za tysiaka to już będę gryzł i drapał. Prawnik mówi, że sprawa trudna, nie wie ale sprawdzi i zadzwoni. No to czekam...
Po szesnastej telefon. "Rysunek poglądowy przestaje być rysunkiem poglądowym z chwilą naniesienia w jego obrys jakiegokolwiek znacznika wymiarowego lub więcej niż jednego rzutu" A tu proszę, Wysokość "H" jak byk 24 (a w rzeczywistości 28, stąd otwory nie strzelają). W dodatku dwa rzuty, czyli ewidentnie rysunek techniczny. Zatem pytam prawnika na ile procent wygram? Na co on że na sto a sprawa będzie trwała góra 20 minut. No to myślę sobie, że jak przegrany płaci za sprawę, za prawnika nawet mojego i za spapraną robotę i wszystko...no to wchodzę i zakładam gościowi sprawę bo mnie wpuścił w maliny...

[ Dodano: 2013-09-22, 23:11 ]
Jak by wyczuł facet sprawę telepatycznie i dzwoni po kilku minutach ( w mailu dałem mu telefon, niech dzwoni i prostuje). Mówi, że pracownik dał ciała a on da mi rabat jak kupię coś jeszcze. Problem w tym, że już nie kupię...A sprawę wygram i tak. Do grudnia daleko ale poczekam....

: 23 wrz 2013, 00:20
autor: Malaxis
Wózki Star/Rexroth na szynę 15 mają wysokość 24mm i ten sam rozstaw
otworów, wiec może mógłbyś oddać te prowadnice z wózkami Hiwina i kupić
tamte. Chyba to lepsze rozwiązanie niż wykonywać nowe elementy skoro
tyle kosztują.

: 23 wrz 2013, 02:42
autor: mc2kwacz
Kiedyś też coś tam kupowałem, i przez telefon musiałem wymiary uzgadniać...
W imieniu swoim i przyszłych klientów tej firmy, oraz innych podobnych handlarzy: nie odpuszczaj! Dla zasady, w ramach walki z tradycyjnym polskim dziadostwem.
Nie mam nic przeciwko CNC profi. Ale jak odpuścisz, to nic się nie zmieni. A jak facet zapłaci za Twoje straty + koszty sądowe, to "w try miga" wszystko 5 razy sprawdzi, czy nie ma baboli w materiałach i nie wprowadza ludzi w maliny.
Rysunki poglądowe materiałów i podzespołów... Echhhh! :evil:

: 23 wrz 2013, 07:06
autor: noel20
Też bym dokładnie tak samo się przejechał. Ze strony wszystkie wymiary brałem i razem złożyłem zamówienie na części i formatki alu z blachy 15. Kilka dni później wyruszyłem z domu, żeby wszystko razem zebrać, zajechałem do sklepu, czekam na magazynie, gość części znosi, ale coś mnie tknęło i zerknąłem w pudełka. Otwieram przedłużane łożysko na wałek 20, a tam na oko rozstaw otworów o centymetr się różni :shock:
To mówię, że chce takie jak oni mieć powinni, a gość, że to inny dostawca, ja że ich nie chce i nic mi z nich. Poszedł poszukał i jeszcze dwa ze starej dostawy znalazł. Łożyska podobno nie chińskie, tylko ktoś na Węgrzech klepie i nawet trochę droższe niż chińskie. Więc to nie tak, że tanie mięso... Nie będą z nami w kulki lecieć. Ciśnij ich. I żeby nie było, nie podam nazwy sklepu, ale to nie CNCProfi.

: 23 wrz 2013, 07:17
autor: Segitarius
Zakupy w cnc profi są tanie - tylko pozornie. Po zsumowaniu wydatków miałbym już THK.

: 23 wrz 2013, 07:30
autor: noel20
Segitarius pisze:Wystarczy że jeden jeleń się naciął.
A jaki jeleń?! Mają na magazynie towar niezgodny z ofertą. To twoja wina? Jak zamawiasz przez internet ze sklepu telewizor 50 cali czarny, a dostaniesz srebrny to twoja wina?!

: 23 wrz 2013, 07:44
autor: Segitarius
No racja. Zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości tyle że słyszałem już że to dziady niesolidne i takie numery nie jednemu zrobili. Nie posłuchałem ostrzeżeń i się wpiepszyłem. Ale teraz odesłałem moje złomy do przerabiania i będę miał rowki zamiast otworów. Zbieram rachunki. Pan z CNC Profi płaci.

: 23 wrz 2013, 09:38
autor: mike217
Troszkę śmieszne jest to, że zleciłeś do wykonania detale bez uprzedniego pomierzenia tych do których miały pasować. Dla mnie nie do pomyślenia. To są zwykłe rysunki poglądowe, Nie ma na nich podpisu, kto je wykonał i jednocześnie kto bierze odpowiedzialność za dane na nich. Jak facet będzie miał lepszego prawnika to zniszczy Ciebie w tym sądzie. Sam się przekonasz.

: 23 wrz 2013, 09:46
autor: Segitarius
Na rysunku poglądowym nie ma wymiarów, to raz. Dwa to pieprznąć się o cztery milimetry w przedmiocie opisanym jako precyzyjny to lekka przesada. Jak nikomu nie robią różnicy 4 milimetry to niech nie zajmuje się precyzją tylko kowalstwem. A trzy to to że facetowi zgłosiłem temat nieprawidłowego rysunku w ubiegłym tygodniu i do dzisiaj niczego nie zmienił. O czym to świadczy odpowiedz sobie sam.

: 23 wrz 2013, 10:07
autor: mumin
Rozumiem twoje wkur... sam bym się wk.. zdenerwował ale czy gość z CNCProfi to nie tylko sprzedawca ? on chyba tylko handluje chińskimi łożyskami itp. i takie rysunki dostał od żółtego nie jestem pewien czy ma obowiązek sprawdzać cały towar (może być tego tysiące) jaki posiada z rysunkami. Trochę wydaje mi się będzie ciężka sprawa w tym sądzie tak jak kolega wcześniej pisał. Sprzedawca przerzuci winę na żółtego podjedziesz do Pekinu wyprostujesz gościowi oczy i dostaniesz kasę.

Nie jestem pewien czy gość przy okazji nie pozwie Ciebie za zniesławienie publiczne