Strona 1 z 2

Poltech - Podejście firmy do reklamacji zakupionego towaru

: 24 lip 2013, 15:08
autor: adamscoot
Pozwalam sobie zamieścić przebieg reklamacji i przedstawić podejście sprzedającego tj. Poltech do własnej oceny szanownych forumowiczów.

Dnia 25.06.2013 zakupiłem na aukcji (3304210345) wałek liniowy fi 20 mm L=1500mm prowadnica - CNC.

Na poniższych zdjęciach przedstawiam zakupiony i otrzymany wałek z powyższej firmy.




Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po zerowym kontakcie rozpocząłem spór Allegro.

PRZEBIEG SPORU: w załączniku plik .pdf

Re: Poltech - Podejście firmy do reklamacji zakupionego towa

: 24 lip 2013, 17:49
autor: tuxcnc
adamscoot pisze:Po zerowym kontakcie rozpocząłem spór Allegro.
Kupowałem w Poltechu i akurat towar był dobrej jakości, nie ważne - mogłem mieć szczęście.
Natomiast w ten "zerowy kontakt" nie mogę uwierzyć, zawsze mi odpowiadali, nawet jak próbowałem wytargować nierealną cenę ...

.

Re: Poltech - Podejście firmy do reklamacji zakupionego towa

: 24 lip 2013, 18:26
autor: balbin
tuxcnc pisze:Kupowałem w Poltechu i akurat towar był dobrej jakości, nie ważne - mogłem mieć szczęście.Natomiast w ten "zerowy kontakt" nie mogę uwierzyć, zawsze mi odpowiadali, nawet jak próbowałem wytargować nierealną cenę ...
A masz tam szwagra czy wuja albo...? :mrgreen:





.

: 24 lip 2013, 19:48
autor: dance1
"Kupowałem w Poltechu i akurat towar był dobrej jakośc"
- albo masz "inne" wymagania, albo dużo szczęścia.
W reklamację się nie bawiłem bo koszta by mi cenę towaru przewyższyły, wiem jedno, już w tej firmie nie kupię.
Ja w 0 kontakt przez tel. wierzę, z własnej skóry :???:
Odbywało się to na zasadzie, dzwonię, proszę czekać i koniec.
Może coś z linią, nie wiem.

Re: Poltech - Podejście firmy do reklamacji zakupionego towa

: 24 lip 2013, 19:55
autor: Zbych07
adamscoot pisze:Pozwalam sobie zamieścić przebieg reklamacji i przedstawić podejście sprzedającego tj. Poltech do własnej oceny szanownych forumowiczów.

Po zerowym kontakcie rozpocząłem spór Allegro.

PRZEBIEG SPORU: w załączniku plik .pdf
Jeśli towar jest wadliwy trzeba dochodzić swoich praw, ale trzeba robi to dobrze.

Ja też nie rozumiem określenia po zerowym kontakcie tym bardziej, że w załączonym PDF-ie czytamy :
"Przed rozpoczęciem sporu próbowałem skontaktować się telefonicznie ze sprzedającym bez żadnego rezultatu"

Z całym szacunkiem ale rozmowa telefoniczna, która się nie odbyła czyli w istocie nie przekroczyła fazy zamysłu, nie stanowi żadnego dowodu.
Ponadto zgodnie z regulaminem Allegro spór musi być poprzedzony trzema emaliami wysłanymi do "drugiej strony" w odstępach ( jeśli dobrze pamiętam ) minimum 48 godzin.
Dowodem jest to co jest na piśmie - dzwoniłem, mówiłem - to tylko słowa. W sytuacji sporu stawia to nas na bardzo słabej pozycji ---> słowo przeciw słowu , należy tego unikać.

Czasem to "druga strona" dzwoni i .... gada jakieś pierdoły z których nic nie wynika ( chce mieć dowód, że chciała wszystko załatwić ale nie było dobrej woli z mojej strony) .
Moja reakcja w takiej sytuacji ... pismo zaczynające się od :
W nawiązaniu do rozmowy telefonicznej z dnia xxxxx godzina xxxxx ..... - i w efekcie, to ja mam kolejny dowód w ręku i wymykam się drugiej stronie z sytuacji ulubionej np. przez "papugi" - słowo przeciwko słowu

Życzę powodzenia w egzekwowaniu swoich praw.

: 24 lip 2013, 21:03
autor: friko
Dobrze,że adamscoot podaje szczegóły(oby więcej normalnych tak robiło!).
Mózg ma każdy, rozum nie...i jak ktoś chce się bawić w filozofie, procesy, pyskówki, wywiady i tracić kasę, czas i nerwy...to jego wybór!

Ktoś powiedział: „Denerwować się, to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”

Opinia o firmie to referencje, które normalni biorą pod uwagę w swoich poczynaniach biznesowych, bo nie każdy ma ochotę i nie każdego stać na harcerskie zabawy w podchody i zabawę w berka.

Mądra zasada w biznesie firmy : jak masz pretensje i krytyczne uwagi-powiedz to mnie. Jak jesteś zadowolony - to powiedz to innym!
A firma, która nie dba o swoją dobrą opinię na rynku i Klientów ma w.....szybko skończy działalność, dlatego potrzebne jest dzielenie się negatywnymi uwagami...dla naszego dobra.

: 24 lip 2013, 22:10
autor: ezbig
No nie wiem ja się na poltech-u nigdy jeszcze nie przejechałem. Kupujesz towar przez internet od firmy więc nie rozumiem twojego problemu. Informujesz w ciągu 10 dni, że odstępujesz od umowy. Możesz podać co ci się nie podoba w towarze (choć nie masz takiego obowiązku). Odsyłasz towar w ciągu 14 dni od informacji o odstąpieniu. Sprzedawca sam ci sugeruje takie rozwiązanie. Nikt nie każe wysyłać tego kurierem, możesz pocztą (ale to może też drogo wyjść). Jest google, hasło "tani kurier" i masz całą listę firm, które załatwią ci przesyłkę bez umowy w cenie jaką ciężko byłoby ci wynegocjować, nawet gdybyś prowadził sklep internetowy. Ja korzystałem wielokrotnie z "furgonetki", "pack4you" i te firmy mogę polecić. To jest reklama czy antyreklama poltech-u? - bo ze zdjęć wynika, że antyreklama, ale z treści pdf-a to chyba jednak reklama ;).

Tak na marginesie, to nie zdarzyło ci się bubla kupić w normalnym sklepie? Nie oczekujmy cudów po sprzedaży internetowej, po drugiej stronie też pracują ludzie. :neutral:

: 25 lip 2013, 07:34
autor: oprawcafotografii
O, wreszcie glos rozsadku :)

q

: 26 maja 2015, 23:48
autor: Cire
Odgrzebię wątek - czy ten sklep jeszcze żyje czy to już trup ?
Niedawno zrobiłem zamówienie przez ich stronę - dostałem maila żeby poczekać na potwierdzenie - się nie doczekałem.
Wczoraj rano napisałem maila z listą przedmiotów które chciałem zamówić - zero odpowiedzi.
Niestety w godzinach 9-15 pracuję i nie mogę wisieć u nich na słuchawce dyktować co chcę kupić.
Jak inaczej mogę to zrobić ?
Porażka :shock:

: 27 maja 2015, 14:35
autor: atom1477
Zamawiałem i nich jakiś dłuższy czas temu (ze 3 miesiące) i odpisywali na maile.
Ale nie od razu. Czas reakcji to nawet kilka dni.
Dobrze jest zaznaczyć przy wysyłaniu pierwszego maila opcję "żądaj potwierdzenia przeczytania".
Bo inaczej nie wiadomo czy ktoś w ogóle widział tego maila (i po protu go olał).