Zastanawiam się czy zastosowanie rolek z rowkiem do frezarki CNC ma sens. Zdaje sobię sprawę że użycie standardowych rozwiązań (wałek + podpora + łożywko w obudowie) jest szybsze, ale czy rolki nie są tańsze i solidniejsze ?
Mój pomysł wygląda mniej - więcej tak:

Osadzenie hartowanego wałka w rowku w sklejce bez przykręcania wałka. Żeby wałek nie odginał się tam, gdzie nie jest dociśnięty rolkami, można go przykleić. Odpada wiercenie wałka i problemy z niedokładnością wiercenia gotowych.
Rowek trzeba by ścisnąć prostopadłą ścianką i płaskownikiem stalowym, inaczej przy dociśnięciu rolek sklejka by się rozerwała. Sklejka by się tu zbyt bardzo nie wyrabiała? Może lignofol? Albo jakieś podkładki ?
No i pytanie o rolki - czy to będzie działać, szczególnie pod względem przenoszenia obciążeń i luzów osiowych. Czy rolki "v groove", które można kupić na ebayu, się sprawdzą? Czy ich zewnętrzna powierzchnia jest utwardzana? Czy może lepszym rozwiązaniem jest własna rolka z wewnętrznej bieżni łożyska ? Czy podwójne łożyska skośne mają luzy osiowe po dociśnięciu ich do wałka ?
Pozdrawiam,
Piotrek